Jak to się stało, że mamy tu wśród nas kolegę Sylviusa, a choć już po raz trzeci spędza z nami koniec starego i początek nowego roku, to jeszcze nigdy nie świętowaliśmy na jego cześć... Sylviustra? Takiego, wiecie, z fajerwerkami i szampanem? Uważam, że to okropne niedopatrzenie.
Dlatego w ramach kolejnego zupełnie niemądrego mini-konkursu urodzinowego ogłaszam, co następuje: kto najpiękniej przedstawi - w dowolnej formie - jak spotkanie z dowolną z postaci Sylviusa zmieniło(by) na lepsze życie jego postaci, a może i losy całego świata, ten... ten wygra. Co wygra, to już zobaczycie. Zwycięzcą będzie każdy, kto podejmie próbę. Kto, jak nie Sylvius, powinien pomóc nam zrozumieć, jak należy właściwie świętować nadejście Nowego Roku Herbiańskiego? No kto?
Swoją sztukę z dowolnej dziedziny, najlepiej bardzo wesołą, zamieszczajcie w tym oto temacie. A czasu jest niewiele, bo do 2 stycznia, do godziny 23.59.
Sylwek, Ty też możesz oczywiście wziąć udział, to Twoje święto. Twoje własne. Ustanowiłam je przed chwilą na Twoją cześć, cieszysz się?
Re: Nadchodzi Sylviuster
2Bardzo lubię Wielkiego Ptaka (tj. Sylviego) i uważam za jednego z płodniejszych bardów na forum (i bynajmniej nie ze względu na objętość jego postów), ale robienie konkursu na podstawie luźnego skojarzenia jego nicku z Sylwestrem to sięganie po nisko wiszący owoc. Mieliśmy już jeden "niemądry konkursik", więc dla odmiany powitałoby się jakiś przemyślany. Bo niniejszy jest właściwie wariacją mikołajkowego losowania, w którym każdy ma być mikołajem dla Sylviusa.
Może po prostu wyrażam niepopularną opinię, ale sądzę, że to wymuszona ściema. Wiadomo, można mieć ją w cewie i się nie sugerować.
Nie umniejszając wkładu Wielkiego Ptaka w forum, zapytałbym dlaczego to wyłącznie tego barda mamy honorować na podsumowanie bieżącego roku (pomijając ww. skojarzenie z nickiem). Pewnie, będzie mu miło, ale to mocno siłowe powiązanie gracza z nadchodzącą okazją. Czemu nie nobilitujemy w ten sposób innych prowadzących, nie mniej aktywnych w mijającym właśnie roku? Czemu nie Cala, Mela, debiutantkę Renatkę lub ciebie, Aishelko? Nadal aktywnych i popychających fabułę globalną do przodu? Nie wspominając już o osobach z lat poprzednich, Vesperze, Hontharonie czy Licho, którzy dokładali swoje zasługi dla forum jako Mistrzowie.Aishele pisze:Kto, jak nie Sylvius, powinien pomóc nam zrozumieć, jak należy właściwie świętować nadejście Nowego Roku Herbiańskiego? No kto?
Może po prostu wyrażam niepopularną opinię, ale sądzę, że to wymuszona ściema. Wiadomo, można mieć ją w cewie i się nie sugerować.
Re: Nadchodzi Sylviuster
3Calester! I wszyscy mają pisać o śmierci, porażkach, utrapieniu, zdradach i wszechobecnej niesprawiedliwości. To byłoby dopiero powitanie nowego roku. Tak prawdę powiedziawszy, faktycznie konkurs przypomina ten mikołajkowy, tylko na cześć Sylwka. Mimo to sama koncepcja jest lekka i przyjemna.
Re: Nadchodzi Sylviuster
4Nadchodzi Sylviuster, wspaniałe święto, wspaniałego barda na rencie. Właściwym jest więc pisać na jego cześć. Przyniósł herbianom wiele wspaniałych rzeczy. Nie wypada jednak o tym teraz wspominać i skupić się na wybitnie mądrym konkursie. Boty zaś czujące się zazdrosne o osiągnięcia, mogą schować głowę w krzaki i wystawić... Stworzcie mi pomnik trwalszy niż że spizu! Niech zaczną się igraszki! Ave ja! Ave ja!
Re: Nadchodzi Sylviuster
5Okej, łapcie!
Kocia praca konkursowa:
Sto lat wszyskim Sylwkom i Sylviuszom!
Kocia praca konkursowa:
Spoiler:
Mistrz & Czeladnik Fanpage
Re: Nadchodzi Sylviuster
7Jak Sylwek odmienił moje życie na lepsze... No chyba lepiej się nie dało. W końcu nie od parady na czacie wołamy o śmierć. Wesołego Sylviustra.
Ps. Jak tego nie wygram to tak skończycie.
Ps. Jak tego nie wygram to tak skończycie.
Spoiler:
Re: Nadchodzi Sylviuster
9Rudolf Tirgenwaltz postanowił raz na zawsze pozbyć się i cofnąć skutki plagi z Qerel.
Jednak coś poszło nie tak oraz nie obyło się bez efektów ubocznych. Sory Sylvius, taki lajf.
Jednak coś poszło nie tak oraz nie obyło się bez efektów ubocznych. Sory Sylvius, taki lajf.
Spoiler:
Re: Nadchodzi Sylviuster
11Dobra, dalej uważam, że temat jest od czapy, ale w sumie fajnie, że w ogóle mamy jakieś konkursy i można robić na nie głupoty. Nie będę kwasił zabawy suczeniem i zostawię coś od siebie.