Re: Propozycje i uwagi

76
Aishele pisze:
Na marginesie już, moim zdaniem prowadzenie spisu powszechnego postaci przynależących do danych ugrupowań trochę gryzie się z umowną „tajnością” pełnych informacji o PC-tach
No dobra, ale przecież nie każda organizacja jest tajna i nie każdy ukrywa swoją przynależność. Tych, co ukrywają, to przecież nie wsypiemy :P
To jasne i zupełnie nie miałam na myśli obowiązkowych zapisów, ale skoro wtedy pozostaje wpisywanie jedynie tych postaci, którą chcą wyszczególnić swoje afiliacje z jakąś organizacją, to czemu po prostu nie mieliby zaznaczać tego w swoich Kartotekach? Jak dotąd. Niemniej, dorzucam tu jedynie swój pogląd: nie podobają mi się takie „gadżety” (wracając, oczywiście, do pomysłu osobnych kart dla organizacji) na forach, nigdy nie widziałam przykładu ich faktycznego sprawdzania się na dłuższą metę i jako użytkownik unikam. Z kolei zebranie i uporządkowanie tego, co mamy dotąd — jak najbardziej, zwłaszcza, że te wiadomości rzeczywiście są dosyć rozsiane po innych tekstach (choć np. Zakon ma własny artykuł w Bibliotece i to chyba nawet niejeden). Wtedy pewnie zwiększyłaby się szansa na to, że zacznie się pojawiać więcej postaci ciekawie osadzonych w forumowym „kanonie” poprzez przynależność do ugrupowań, a nie tylko te spod rąk nerdów, co faktycznie wczytują się głęboko w lore i wertują każdy tekst od deski do deski.

Re: Propozycje i uwagi

77
Guede [Bot] pisze:Mogę już zakładać gildię elfich nazistów?
Gdy nadszedłby taki dzień, musiałbym zacząć organizować Krąg Krasnoludzkich Wege-Socjalistów. xd
"Jeśli myślisz, że jesteś zbyt mały by coś zmienić, spróbuj zasnąć z komarem latającym nad uchem"

Re: Propozycje i uwagi

79
Moja uwaga jakoś zgrała się z tym, co zauważyła Ren w poprzednim poście.

Proponuję, żeby rubryczkę "Wiek" w Karcie Postaci zmienić na "Rok urodzenia" albo coś podobnego. Po podaniu konkretnego wieku postaci zachodzi konieczność rokrocznego (albo i częstszego w razie jakichś skoków czasowych) aktualizowania KP oraz Kartoteki; tymczasem, skoro wszyscy mają dostęp do osi czasu, odczytanie wieku postaci z podanego roku urodzenia nie powinno stanowić żadnego problemu – co więcej, zniesie to konieczność częstego apdejtowania Kart i zmniejszy szansę wyniknięcia ewentualnych niedomówień.

Można zmienić ten element we wzorze KP, żeby nowi gracze się dostosowali (podając gdzieś tam widoczny odnośnik do osi czasu), a także kazać obecnym graczom zmienić Kartoteki. Nie wiem jak Aish będzie widziała edycję KP aktualnych graczy - ale to kwestia mało kłopotliwa, chyba.

Re: Propozycje i uwagi

80
Moja uwaga jakoś zgrała się z tym, co zauważyła Ren w poprzednim poście.

Proponuję, żeby rubryczkę "Wiek" w Karcie Postaci zmienić na "Rok urodzenia" albo coś podobnego. Po podaniu konkretnego wieku postaci zachodzi konieczność rokrocznego (albo i częstszego w razie jakichś skoków czasowych) aktualizowania KP oraz Kartoteki; tymczasem, skoro wszyscy mają dostęp do osi czasu, odczytanie wieku postaci z podanego roku urodzenia nie powinno stanowić żadnego problemu – co więcej, zniesie to konieczność częstego apdejtowania Kart i zmniejszy szansę wyniknięcia ewentualnych niedomówień.

Można zmienić ten element we wzorze KP, żeby nowi gracze się dostosowali (podając gdzieś tam widoczny odnośnik do osi czasu), a także kazać obecnym graczom zmienić Kartoteki. Nie wiem jak Aish będzie widziała edycję KP aktualnych graczy - ale to kwestia mało kłopotliwa, chyba.

Re: Propozycje i uwagi

81
Co do postaci niezależnych - nie, nie wydaje mi się, żeby ktoś aktualizował ich wiek.

Zastanawiam się, jak to mądrze zrobić. Sama zamiana "wieku" na "rok urodzenia" wydaje mi się o tyle karkołomna, że nie chciałoby mi się osobiście za każdym razem przeprowadzać w głowie tych jakże złożonych kalkulacji, nie wiem jak Wam :P Ostatecznie aktualizacja kartoteki raz na rok to nie jest jakoś przesadnie często, chyba da się to wytrzymać. Tak czy siak wypadałoby to robić i dopisywać różne znaczące zmiany.

Co powiecie na to, żeby w KP zmienić to pole na "Wiek w momencie rozpoczęcia gry (rok urodzenia)", a w Kartotece na "Aktualny wiek (rok urodzenia)"?
Obrazek
Specjalny medal od Aod. I od Kota.

Re: Propozycje i uwagi

82
Gdyby w KP stał rok urodzenia, a w Kartotece aktualny wiek postaci, to sprawa by się rozwiązała.

Do KP wgląda mają wyłącznie MG, prowadzący i sami zainteresowani gracze, więc aktualizowanie jej rokrocznie nie ma za bardzo sensu - dlatego niezmienna, konkretna data pasowałaby tam doskonale. I właśnie po dacie można by obliczać sobie wiek bohatera w razie konieczności. A dla leniwców (oraz osób niemających dostępu do KP danego gracza) zawsze zostawałoby zerknięcie w Kartotekę, gdzie widniałby podany aktualny i konsekwentnie aktualizowany wiek jego awatara.

Jestem za.

Re: Propozycje i uwagi

83
Dzień dobry, cześć, witam serdecznie

Mam dużą obiekcję ( i w sumie nie tylko ja ) co do systemu statystyk w naszej wspaniałej grze. Sam system jest dobry - jest opracowany dosyć porządnie i nie ma potrzeby go zmieniać. Za to obiekcję mam co do kilku jego części, ale bez pieprzenia:
Sprawność fizyczna:
Cechy w niej są absolutnie nielogiczne. Zacznijmy jednak od początku: mamy siłę, zręczność i wytrzymałość. Trzy najważniejsze cechy. I wszystkie są bardzo w porządku - nie ma sensu się bardziej rozdrabniać. Chodzi o to co jest dalej

1.Atletyka - zdolności atletyczne. To jest przewroty i takie tam. Niby w porządku, jednak nie. Chodzi o to, że posiadając dużą zręczność... możemy mieć postać niezręczna. Co jest nielogiczne. Nie lepiej byłoby po prostu, by zręczność "wchłonęła" atletykę? Jeśli postać jest zręczna i zwinna to dobrze wie, jak robić przewrót, pływać czy nie przewracać się jak chodzi, prawda? Istnienie tego parametru, gyd istnieje zręczność jest dosyć dziwne i głupie.

2. Blok - moja druga największa bolączka. Ucząc się walczyć nie uczysz się blokować ciosów. Pytaniem jest: dlaczego? Przecież halo zaraz, trzeba się bronić przed ciosami! Otóz nie trzeba.
Posiadając coś takiego jak zbroja nie musisz robić bloków - bo po co miałbyś, skoro masz zbroję? Bez tego byłaby bezużyteczna. Jeden z królów francuskich przez 30 minut około leżał na ziemii po strąceniu go z konia. Oblegli go chłopi nieprzyjaciela - i nic mu się nie stało. Dlaczego? Bo miał zbroję. Właśnie przez odpowiednie pancerze rozwinęły się bronie, takie jak morgensterny.

Ale idziemy dalej - czym jest blokowanie? Czy wykształciła się jakaś poważniejsza sztuka oparta na "blokowaniu" ? Nie. To jest oparte na zręczności i szybkości umysły. Jeśli ktoś chce Cię przebić widłami to nie stoisz twardo na ziemii srając pod siebie, tylko delikatnie się cofasz stopą, robisz krok w dół i odbijasz pięścią/chwytasz drewno z wideł. Albo po prostu robisz krok w bok i napierdalasz przeciwnika.

Dobra Kefir nie wymądrzaj się, a co, gdy ktoś nie ma zbroi cwaniaczku? Ma tarczę. Nie ma absolutnie ŻADNEJ filozofii w bronieniu się tarczą, bo służy do tego by Cię chronić. Do tego twoja umiejętność blokowania bronią oparta jest na Twojej zwinności i Twoim intelekcie.
Skill blokowanie powinien być anektowany przez umiejętności walki.

Bójka - to jest logiczna i dobra umiejętność. Nakurwianie na pięści czy taka a'la krav maga - umiejętność zabicia kogoś butelką po piwie to absolutnie inna rzecz, niż walka bronią. Tego zmieniać nie trzeba

Broń dwuręczna, długie ostrza, drzewce, dwie bronie, krótkie ostrza i obuchy - to jest absolutnie nielogiczny system. Bo jeśli walczę młotem lucerańskim, który trzyma się dwoma rękoma, jest jednoceśnie obuchem i bronią drzewcową - to w co mam pakować skille? Jeśli walczę szablą - jest to krótki czy długie ostrze? Szczególnie, że walka szablą wygląda KOMPLETNIE inaczej od walki mieczem, który nota bene był bardziej symbolem statusu i bronią drugorzędną. Półtorak - pakować w długie ostrza, czy broń dwuręczna?
No i dwie bronie - nigdzie na świecie nie walczono dwoma broniami. Bo to nie ma sensu. To działa tylko w filmach i grach, gdzie w nich nawet to wygląda głupio. I obuch - nadziak jest obuchem, czy jednak bronią krótką?

Proponuję zmienić to na kategorię broni
a) Miecze i mieczopodobne - czyli zwykłe miecze, różne tasaki czy falcjony
b) Halabardopodobne - czyli halabardy, młoty lucerańskie i tym podobne
c) Szable - wszystkie rodzaje ich, gdyż to je łączy. Walka szablą wygląda absolutnie inaczej niż mieczem
d) Krótka - nie ma różnicy, czy chwyciłeś młotek kowalski/do wbijania gwoźdżi czy wziąłeś cholernie niebezpieczny nadziak. Nie zrobisz bloku tą bronią. Żadnych piruetów. Nic. Szybko chwycić i celnie pierdolnąć. Generalnie zaliczyłbym do tego typu rzeczy, w sumie jednakże nawet nie wiem, czy jest sens coś takiego brać - bo młotkiem tak samo będzie walczył chłop i rycerz. Szczególnie nadziakiem - te gówno zostalo zakazane przez sejm Rzeczpospolitej, za bycie niebezpiecznym gównem zabijającym na miejscu i nie wymagającym umiejętności do walki. A no i do tego zwykłe pałki czy buzdygany.
e) Morgensterny/Kiścienie/Gwiazdy Zarrane - absolutnie dziwna broń, którą jak chwycisz pierwszy raz to będziesz ssał pałę, bo jest absolutnie dziwna i zasługuje na osobną kategorię
f) Łuki - zostawić jak jest, tylko oprzeć na sile - łucznicy mieli łapy większe od kowali. Takie jak dzisiejsze koksy - używanie łuków nie jest zależne od zręczności, a właśnie od siły. Umiejętność łuków oparłbym an celowaniu z nich - większość ludzi w tym jest chujowych. Ja jestem gorzej niż chujowy
g) Miotanie - to samo co wyżej. Musisz mieć potężnego bicka i dobry bark by rzucić daleko oszczepem. I zrobić to celnie
h) Otwieranie zamków, rzemiosło, skradanie się - spoko, nic dodać nic ująć. Rzemiosło jednak wyrzuciłbym z fizycznych, bo to nie ma nic wspólnego
i) Ciężki pancerz - o co w tym chodzi? nie ma czegoś takiego jak "ciężki pancerz". Pancerze nosi się tak samo - chodzi o to, czy masz tyle krzepy i wytrzymałości by popylać w 15 kilogramach stali. Wyjebałbym to, zmienił coś na wzór "Doświadczenia w walce w zbroi" i oznaczałoby to, ile czasu i jak efektywnie męczymy się będąc w zbroi. Oparłbym to również głównie na KP postaci - bo jak masz 16 lat to nie ma chuja, byś dłużej wytrzymał w zbroi od 40 letniego wygi, który ma tyle samo punktów. W ogóle wywaliłbym tą umiejętność i serio, oparł ją tylko na KP

To tyle. Sorki za lekką chaotyczność

Re: Propozycje i uwagi

84
Ogólnie zgadzam się z trafnością uwag, ale... Forum jest nastawione na realistyczną rozgrywkę czy świat fantasy z magią etc? Elfy, które jak wiadomo łuków używają, ale bicków nie mają. Krasnale też by się obraziły, jakby im powiedzieć, że walka na dwie bronie to jakiś wymysł i farmazon.
Co do atletyki to ktoś kto jest zwinny nie koniecznie musi umieć robić salta, piruety itd. A wykwintny akrobata może nie umieć pływać. etc.
Blokowanie zaś tyczy się wszystkich stylów walki, z każdą dostępną bronią, np. zasłonięcie się naramiennikiem przed lecącą na ryj tarczą dla przykładu. No i przecież zbroja nie jest w 100% odporna, bo trzeba chronić oczy, pachy i kilka innych punktów podatnych na atak.
"Jeśli myślisz, że jesteś zbyt mały by coś zmienić, spróbuj zasnąć z komarem latającym nad uchem"

Re: Propozycje i uwagi

85
Można to wytłumaczyć fizjonomią Elfów, które mają bardziej "zbite" mięśnie. To swoją drogą by świetnie do nich pasowało, gdyby napakowany elf miał mięśnie niewiele większe od typowej, ludzkiej chłopki. Byłaby to kolejna "inność" tej rasy. A na oczy masz hełm do ochrony, pod pachami rycerz ma kolczugę et cetera.

Serio, na moje blok lepiej by był anektowany przez styl walki jakąś bronią + zręczność. Bo naramiennikami się nie zasłaniasz - one są dalej w jednym miejscu i służą do ochrony przed atakami z góry.

Re: Propozycje i uwagi

86
Tfu, wybacz, miałem na myśli karwasze do dodatkowej obrony. Choć wydaje mi się, że w razie potrzeby człowiek broni się czym może i wszelkie możliwe sposoby.

Co do wrażliwych punktów to widać choćby tutaj, że zbroja słabe punkty ma, tylko trzeba wiedzieć jakie i jak je wykorzystać.
"Jeśli myślisz, że jesteś zbyt mały by coś zmienić, spróbuj zasnąć z komarem latającym nad uchem"

Re: Propozycje i uwagi

87
Największy problem to trafienie w nie, kiedy koleś nie robi z tobą pokazu, tylko poważnie chce ci dowalić. Choć nie przeczę, że może zabraknąć szczęścia i przypadkiem miecz trafi w wizurę.

Obronę w pancerzu, rękami, nogami i czynienie innych manewrów ciałem można podciągnąć pod bójkę. Tak jak boks - uczysz się obrony i ataku. Niemniej, boks to łapy i jak dodasz tutaj kopacza, to możesz mieć problem (działanie dystansem może nie wystarczyć).
Dlatego, moim zdaniem, podciągnięcie obrony daną bronią (blok to złe słowo - takie statyczne) do umiejki z nią związaną wydaje się być logiczne. Jeśli ktoś chodzi do karczmy, bez pancerza, z młotem bojowym... to jego problem.

Moje zdanie.

Re: Propozycje i uwagi

88
Mroczny Kefir pisze:1.Atletyka - zdolności atletyczne. To jest przewroty i takie tam. Niby w porządku, jednak nie. Chodzi o to, że posiadając dużą zręczność... możemy mieć postać niezręczna. Co jest nielogiczne. Nie lepiej byłoby po prostu, by zręczność "wchłonęła" atletykę? Jeśli postać jest zręczna i zwinna to dobrze wie, jak robić przewrót, pływać czy nie przewracać się jak chodzi, prawda? Istnienie tego parametru, gyd istnieje zręczność jest dosyć dziwne i głupie.
Podpiszę się pod tym co napisał Jedeus, wysoka sprawność manualna wynikająca ze zręczności nie oznacza, że postać będzie znała techniki akrobatyczne i będzie potrafiła zastosować je w praktyce. Nie sądzę również, że brak choćby jednego punktu w atletyce będzie się równał z niemożnością chodzenia w wyprostowanej pozycji. Większy sens miałoby rozłożenie tej umiejętności na jej składowe jakimi są pływanie, wspinaczka i akrobatyka.
Mroczny Kefir pisze:2. Blok - moja druga największa bolączka. Ucząc się walczyć nie uczysz się blokować ciosów. Pytaniem jest: dlaczego? Przecież halo zaraz, trzeba się bronić przed ciosami! Otóz nie trzeba.
Posiadając coś takiego jak zbroja nie musisz robić bloków - bo po co miałbyś, skoro masz zbroję? Bez tego byłaby bezużyteczna. Jeden z królów francuskich przez 30 minut około leżał na ziemii po strąceniu go z konia. Oblegli go chłopi nieprzyjaciela - i nic mu się nie stało. Dlaczego? Bo miał zbroję. Właśnie przez odpowiednie pancerze rozwinęły się bronie, takie jak morgensterny.
Mroczny Kefir pisze:Skill blokowanie powinien być anektowany przez umiejętności walki.
Nie posiadając czegoś takiego jak zbroja, blokowanie zaczyna mieć sens. W ostateczności, bo uchylenie się przed ciosem byłoby bardziej na miejscu. O ile zasłanianie się bronią/tarczą powinno bezpośrednio wynikać z walki bronią, o tyle uniki, z pewnym przymrużeniem oka, można byłoby uznać za oddzielną umiejętność, nawet jeśli są nieodzownym elementem przeszkolenia bojowego i uczy się ich równolegle z technikami zaczepnymi.
Mroczny Kefir pisze:Broń dwuręczna, długie ostrza, drzewce, dwie bronie, krótkie ostrza i obuchy - to jest absolutnie nielogiczny system. Bo jeśli walczę młotem lucerańskim, który trzyma się dwoma rękoma, jest jednoceśnie obuchem i bronią drzewcową - to w co mam pakować skille? Jeśli walczę szablą - jest to krótki czy długie ostrze? Szczególnie, że walka szablą wygląda KOMPLETNIE inaczej od walki mieczem, który nota bene był bardziej symbolem statusu i bronią drugorzędną. Półtorak - pakować w długie ostrza, czy broń dwuręczna?
Osobiście podzieliłbym na kategorie związane z długością/wagą danej broni. Noże/sztylety, broń lekka, broń cięższa, dwuręczna i drzewcowa. Albo jeszcze krócej, na obuchową, drzewcową i sieczną. Wiadomo, że to spore uproszczenie na użytek mechaniki. Chodziłoby tu przede wszystkim o wyeliminowanie zjawiska jakim jest konieczność podwójnego (nomen omen) płacenia za broń dwuręczną. Bo wychodzi na to, że chcąc ciulać się espadonem, musiałbym władować punkty zarówno w "ostrza" jak i "broń dwuręczną". A ewentualną zdolność do skutecznego korzystania z broni z wyższej "kategorii wagowej" można by po prostu oprzeć o siłę.

Albo chuj, zrobić wolne pole obok rubryki "walka bronią", w którym każdy wpisze co go urządza, tak jak ktoś wczoraj napisał na shoucie.

Mroczny Kefir pisze:No i dwie bronie - nigdzie na świecie nie walczono dwoma broniami. Bo to nie ma sensu. To działa tylko w filmach i grach, gdzie w nich nawet to wygląda głupio. I obuch - nadziak jest obuchem, czy jednak bronią krótką?
Z tym, że fantastyczne uniwersa (w tym Herbia) czerpią inspiracje nie tylko ze średniowiecza. Jeżeli ktoś chciałby walczyć przy pomocy rapiera i lewaka nie powinno mu się odbierać takiej możliwości.
Mroczny Kefir pisze:i) Ciężki pancerz - o co w tym chodzi?(...)
Wydaje mi się, że było to inspirowane Elder Scrollsami, gdzie masz zdolność "light/heavy armor", która zwiększa ci klasę pancerza w zależności od tego w czym się bujasz.

I w sumie tu dochodzimy do sedna sprawy jakim jest to, że zaproponowany system chyba miał być z założenia crpgowy i mocno umowny, stanowiąc bardziej podpowiedź niż coś co faktycznie miałoby przełożenie na mechanikę. Większość graczy, nawet niezorientowana w temacie historycznej szermierki i uzbrojenia, zna schemat występujący w grach i to nim będzie się kierować. Ci lepiej poinformowani potraktują to z przymrużeniem oka, inwestując w te umiejki, które faktycznie wydają im się sensowne i robiąc swoje w fabule, odpowiednio opisując swoje działania w walce według własnej wiedzy i uznania.

Re: Propozycje i uwagi

90
Wynik jest znany. Ale podyskutować można.


Atletyka - powinna się rozwinąć. Co jednak sprawia, iż gracze powinni otrzymać więcej punktów. Bardziej rozbudowane umiejki - więcej punktów. Słabiej rozbudowane - mniej. Balans.

Uniki - nie. Nope. Ee-e. Manewrowanie w walce, czyli zejścia, trawersy, praca dystansem. Kontaktowanie broni z bronią jak najbardziej, ale nie na zasadzie sztywnego bloku, a akcji przeciwko akcji przeciwnika, wejście mu w tempo - a to wszystko, żeby nie dać się trafić, jednocześnie powodując akcję w której to ty trafiasz. Ostatecznie można się bronią osłonić, ale są lepsze rozwiązania.
Wprowadzenie tej umiejki wywoła falę nietrafialnych Maciejów, tanecznym krokiem idących pośród świstających, litości, mieczy. A te uniki to właśnie praca dystansem.

Uznać miecz dwuręczny za osobną kategorię. Bo finezyjny bardziej i takie tam. Kuniec. Reszta tałatajstwa działającego na zasadzie "jeb i trup" wędruje do broń dwuręczna.
Bo ten miecz to była bolączka, nie?

Nie popieram mieszania epok... ale w imię dobrej zabawy. Spoko. Rapier i Leevak.

Wróć do „Archiwum”