Płeć: kobieta
Wiek: około pięćdziesiątki
Rasa: człowiek
Profesja: czarodziejka (specjalizacja: klątwy i uroki)
Pochodzenie: Zachodnia Prowincja, Keron
Obecne miejsce pobytu: Nowe Hollar
Wygląd:
Spoiler:
- Gdyby można było określić osobę jednym tylko słowem, w przypadku Elizabety Tepes byłaby to „elegancja”. Czarodziejka zawsze – niezależnie od pory dnia czy nocy, pogody, a nawet podróży – prezentuje się nienagannie. Białe niby mleko włosy są starannie ufryzowane, brwi poczernione węgielkiem, stalowoszare oczy okalają wachlarze długich, kruczych rzęs, a pełne usta podkreślone są czerwoną pomadką. Skórę ma bardzo jasną i na tyle cienką, że gdzieniegdzie prześwitują spod niej niebieskie ścieżki żył, zabarwiając bezpośrednią okolicę sinawym kolorem, co wydaje się być jedynym minusem w tym zestawieniu.
Elizabeta nie stara się jednak wyglądać na młodszą niż jest w rzeczywistości. W żaden sposób nie maskuje licznych wokół oczu i ust zmarszczek, co przy jej urodzie nadaje twarzy nieco wilczego sznytu. Szczękę ma bowiem mocno zarysowaną, kości policzkowe wydatne, a czoło dosyć niskie. Przy tym całej sylwetce Erzsébet daleko jest do miana filigranowej. Kobieta sprawia wrażenie solidnej i postawnej przy niecałym metrze i siedemdziesięciu centymetrach wzrostu. Za ową impresję odpowiedzialny jest mocny kościec oraz otulające go miękkie, kobiece kształty.
Gustuje w długich, zwiewnych sukniach, najlepiej zdobionych i podkreślających wcięcie w talii oraz biust. Jej stroje są zawsze świetnie skrojone i idealnie dopasowane do figury. Najczęściej zobaczyć ją można w czerwieniach, które podkreślają, ale i ożywiają bladość cery Elizabety oraz nawiązują do krwistego koloru jej ust.
Spoiler:
- – białe włosy
– charakterystyczne zmarszczki wokół oczu i ust
– solidna budowa ciała
– nienaganny wygląd w każdych warunkach
Informacje i plotki:
- Elizabeta Tepes jest mianowaną na Uniwersytecie w Oros czarodziejką, silnie związaną z tamtejszą rektorką. Wiadomym jest, że pani Iris zaopiekowała się nią, gdy w rodzinie młodej Tepesówny doszło do jakiejś tragedii, w wyniku której dziewczyna straciła rodzinę, majątek i dobre imię. Chodzą rozmaite plotki co było powodem owego dramatu, lecz Elizabeta nigdy nie zaszczyciła ich komentarzem.
Przez około dekadę po uzyskaniu tytułu magistra magii sama wykładała na Uniwersytecie, jakoby w ramach spłacenia długu, a następnie wyjechała z Oros i na wiele lat słuch o niej zaginął. Przynajmniej w Południowej Prowincji, bo na ślad bytności Elizabety trafić można było w wielu innych, znacznie dalszych zakątkach Keronu.
W roku 88 III Ery Tepes pojawiła się w Nowym Hollar i do tej pory tam pozostaje, służąc radą oraz pomocą z zakresu tego, na czym zna się najlepiej, czyli klątw.
– Podobno ciąży na niej potworna klątwa.
– Podobno sama zdejmuje klątwy.
– Podobno nawet za darmo.
– Podobno jest szlachcianką ze zhańbionego rodu.
– Podobno jest panią na nawiedzonym zamku w Troskach.
– Podobno jest spowinowacona z królową Edwiną.
– Podobno jest zwykłą hochsztaplerką.
– Podobno dużo podróżuje.
– Podobno widziano ją z Bogobojną Kali.
– Podobno pija herbatę z Wielkim Mistrzem Zakonnym.
– Podobno Zakon Sakira na nią poluje.
– Podobno jest strasznie sztywna.
– Podobno jest starą panną, co to nigdy chłopa nie miała.
– Podobno woli kobiety.
– Podobno potrafi przeobrażać się w wilka.
– Podobno jest wampirem.
– Podobno jest uparta jak osioł.
– Podobno dobrze jeździ konno.
– Podobno sama szyje sobie te fikuśne suknie.
– Podobno strasznie zadziera nosa.