Magia czy miecz, czyli X czy Y Herbii

1672
Trudne się wylosowało.

Zakończenie Gry o Tron mocno w sercach widzów zarzutowało na całą serię, zakończenia Rodu smoka jeszcze nie znam, a książki nie czytałem.
Ale jeśli miałbym podsumować dwa sezony, to w obu serialach oba pierwsze były mocne, ze wskazaniem na Ród Smoka jako trochu lepszym.
Drugi sezon Gry podpadł mi źle przedstawionym wątkiem genialnego duetu Jaime + Brienne. W książce kochałem tę nietypową jak na fantasy parę. W serialu nudne dialogi, między postaciami brak chemii. Żenujące.
W Rodzie Smoka ludzie narzekali na rozwleczony wątek Daemona. Dla mnie nie był taki zły, lubię uzasadnione przemiany wewnętrzne bohaterów. Musiałbym przeczytać książkę.

Podsumowując - Ród Smoka.

Kanoniczne zakończenie sagi Wiedźmina, czy alternatywne "Coś się kończy, coś się zaczyna"?
Obrazek

Wróć do „Karczma”