Zielona Łączka

1
Cmentarz Herbii, przypomnijmy o uśmierconych postaciach, zarówno tych sympatycznych, jak i irytujących. Niech bardowie/gracze napiszą o zgonach w swoich wątkach (nie dotyczy postaci NPC).

(Schemat wygląda następująco: Imię postaci, nick gracza, powód śmierci, link do historii, ewentualny komentarz).

Ze zgłoszeń zrobię listę alfabetyczną.

Tyle tytułem wstępu. Zacznę na dobry początek:


Rúdhon (Rúdhon) - Zginął, bo był upartym głupcem. Zjedzony żywcem przez amebowate istoty w jaskini. Umarł samotnie. R.I.P. Uwagi: Gracz zbanowany za swoje wybryki i utarczki słowne.
Obrazek

Mistrz & Czeladnik Fanpage

Re: Zielona Łączka

9
Imię postaci: Alexandria
Nick gracza: Aegyptus
Powód śmierci: Jakoś tak wyszło, że namówiono Mrocznego Kefira na zamordowanie gracza z fabuły.


Imię postaci: Mak’si vas Karlgard
Nick gracza: Mroczny Kefir
Powód śmierci: Niemoralne zachowanie. Kara za morderstwo. No i takie tam rozwiązanie problemu teleportacji.


Link: http://herbia-pbf.pl/viewtopic.php?f=26&t=243&start=75
Oboje odeszli w tym samym wątku, tylko innym czasie :roll:

Re: Zielona Łączka

12
Rozwiewam wątpliwości szanownych graczy - Kubix odszedł, ale za to w wielkim stylu.
I defenestracja kerońska, 85r. III Ery. Po wypowiedzeniu ostatnich, historycznych słów:
Do tego wszystkiego ty, psychopatyczna " zakonnica " ucinasz mi ...no ... i bawisz się tym malując ściany moją krwią i nazywając mnie zwierzęciem, a tak naprawdę dzika i nieokrzesana jesteś ty chędorzona, psychopatko " zakonnico " bawiąca się wyciętymi narządami pułciowymi mężczyzn ot co. Sory za to stwierdzenie, ale z ciebie jest szalona nierządnica, a nie zakonnica.
Nasz pionier nowego, herbiańskiego stylu literackiego miał wiele możliwości - mógł unicestwić sprawczynię tego niecnego czynu, zdobyć magiczną protezę w klinice magów i żyć dalej, albo choćby założyć fundację dla mężczyzn z amputowanym członkiem. Zamiast tego z podziwu godnym opanowaniem podniósł z podłoża swą odciętą własność, po czym wyskoczył nago przez okno wprost na ośnieżony rynsztok.
Bo grunt to trzymać klasę do końca!
Spoiler:
Obrazek

Re: Zielona Łączka

13
Zastanawiam się czy Isha kiedyś zginie, a jeśli tak to w jaki sposób xD

A akcja z Kubixem najlepsza.
Woah! Jestem małym zboczkiem. Gram postacią kobiety, ale w realu jestem facetem.

Nienawidzę wolności - zmusza do dokonywania wyboru. - Salvador Dali

Re: Zielona Łączka

14
Imię postaci: Danarim
Nick gracza: Danarim
Powód śmierci: Zlekceważył odpisy. Uśmiercony przez śnieżne driady.
"Podczas gdy jedna z sióstr zdaje się go wysłuchiwać, druga nikczemnie podkrada się od tyłu, by lisim machnięciem poderżnąć gardło."
Link: http://herbia-pbf.pl/viewtopic.php?f=15&t=1877&start=45


Byliście wyjątkowymi podopiecznymi, ale koło fortuny cyklicznie zatacza kręgi i nie patrzy na swoje wybory. Los chciał, że właśnie na was postawiono krzyżyk. I zarzekam się, nie było w tym niczego personalnego [xD]. Jednakowoż pamiętam o was, o moich poległych bohaterach, dlatego już niedługo sprowadzę towarzystwo. Kolejka nie jest długa, ale za to obfita. Vespera, Valcerion, Hunmar, Mordred i Crux, paleta różnorodności już wsiadła do pociągu zwanego "przeznaczenie".
Idźcie w pokoju Usala!

Re: Zielona Łączka

15
Ja w imieniu naszego naczelnego guślarza Callisto
Imię postaci: Shay
Nick gracza: Shay
Powód śmierci: Przedłużająca się nieobecność/Zlekceważenie odpisów. Zabrana do lochu.
Link: http://herbia-pbf.pl/viewtopic.php?f=25 ... 681#p25681
"- A kim, że jesteś, niewierna? - rzucił złowrogo prorok, jednocześnie odsłaniając twarz Shay. Naturalnie nie za sprawą nadnaturalnych zdolności, lecz z powodu ciekawości lokalnej babinki. Staruszka zakradła się do Shay od tyłu i gdy była zajęta interakcją z tłumem, ściągnęła z jej głowy kaptur. Nagle świat zatrząsł się, zaś dzień zamienił z nocą. Odgłosy zdumienia z męskiej strony oraz piski rozhisteryzowanych wieśniaczek.
- Aaa! To potwór!
- Demon!
- Zabić ją!

Wszystko działo się tak szybko. Xaviera odepchnięto, z kolei dziesiątki wieśniaczych łapsk pojmało Shay, by odprowadzić ją do miasta, gdzie dalej trafi do lochów."
"Honor is in the heart, not the name." - Yasuo, the Unforgiven
"Time doesn't heal all wounds." - Ekko, the Boy who Shattered Time
ODPOWIEDZ

Wróć do „Śmietnisko”