[Konkurs] A drzwi grobu się otworzą...

1
Obrazek
Pierś znowu tchnęła, lecz pierś lodowata,
Usta i oczy stanęły otworem,
Na świecie znowu, ale nie dla świata;
Czymże ten człowiek? - Upiorem.


Za oknami jesień rozhulała się na dobre, a wraz z nią pojawiła się typowa dla tego okresu zaduma nad śmiercią i przemijaniem, związana z nadchodzącymi świętami zmarłych. Z tej okazji chcielibyśmy wam przedstawić konkurs - zadanie, w którym będziecie musieli wywlec zabłąkaną duszę z zaświatów i ponownie sprowadzić ją na herbiański padół.

Wskrzeszony nieszczęśnik przez jeden dzień będzie mógł na powrót wędrować po znanych mu niegdyś miejscach i obserwować, jak to wszystko się zmieniło. Jak zareagowałby na dzisiejszą sytuację świata? Co by zrobił? Wściekłby się i jął wygrażać nowej władzy Nowego Hollar? Próbowałby odnaleźć swoją zrozpaczoną miłość? Z radości spiłby się w karczmie? A może powstałaby zabawna anegdota na skutek jego niedoinformowania w ostatnich wydarzeniach na świecie? Czyj sen wieczny postanowicie zaburzyć? Może będzie to jakiś gracz, któremu podwinęła się noga? Może ważna historycznie postać? Albo zwykły Pan Zdzisław z Otrawy Mniejszej, który nie może się nadziwić, kto to ostatnio zawitał w jego rodzinnej wiosce? Macie pełną dowolność, zarówno w wyborze bohatera jak i formy tekstu. Może być to krótkie opowiadanie, dziennik, wiersz - co tylko wam wpadnie do głowy.

Czas na przesyłanie prac macie do przyszłej soboty (02.11.2019) 16.11.2019 do godziny 23:59. Teksty należy wysłać do Sherdsa lub Melawena. Wybór najlepszej pracy odbędzie się na drodze głosowania. Oczywiście przewidujemy fabularne nagrody.

Wychodzimy więc z trumien, składamy palce na klawiaturach i piszemy!

Re: [Konkurs] A drzwi grobu się otworzą...

3
A oto nasza piątka wspaniałych. Prace zostały podane w przypadkowej kolejności. Głos może oddać każdy użytkownik z zaakceptowaną kartą postaci. Należy wybrać tylko jedną, najlepszą waszym zdaniem pracę i podać jej numerek w tym temacie. Uczestników konkursu prosi się o niegłosowanie na swoje prace. Mile widziana będzie argumentacja zarówno wyboru faworyta jak i odrzucenia prac pozostałych. Głosowanie potrwa do środy 20.11.12 do godziny 23:59.

Nagrody specjalne otrzymają trzej najlepsi autorzy. Przewidywane są również nagrody pocieszenia.

Niech zadecyduje głos ludu!

Praca numer 1.
Spoiler:
Praca numer 2.
Spoiler:
Praca numer 3.
Spoiler:
Praca numer 4.
Spoiler:
Praca numer 5.
Spoiler:

Re: [Konkurs] A drzwi grobu się otworzą...

4
Wszystkie prace są ciekawe, ale 3 i 5 wygrywają ex aequo jak dla mnie.

Gdybym jednak była zmuszona wybierać, zagłosowałabym na pracę nr 3. Bo choć przestraszetnie podoba mi się forma gawędy i potoczystość historii w 5, to sam "dzień z życia ożywieńca" jest według mnie lepiej ukazany w 3. No i główny bohater sympatyczniejszy, o zaradności życiowej (duchowej?) nie wspominając.

PS. Proponuję zmienić formatowanie w 2, bo lektura trochę boli.
Obrazek

Re: [Konkurs] A drzwi grobu się otworzą...

5
Długo się zastanawiałem, ponieważ faktycznie wszystkie prace są dobre na swój konkretny sposób. Czasem podobne, ale nadal różne.

1 Jest przejrzysta, łatwo czytelna i po prostu taka przyjemna. Brakowałoby jednak trochę takiej fabuły jak w innych pracach, bo 1, 3 i 5 mają to do siebie, że traktują o podobnych sytuacjach opisanych trochę inaczej - osobie która nie jest do końca pewna swojej śmierci, nie pogodziła się z nią. 2 Ma najwięcej fabuły takiej faktycznie historycznej i jest zrobiona tak, jak oczekiwałoby się po opisie konkursu. Jednakże trochę taka chaotyczna i bardziej "kronikarska" niż fabularna. 3 i 5 podobają mi się równo, chociaż nie zawsze byłem pewien co dokładnie dzieje się w 5. Tak jakby gubiłem wątek, nie wiedziałem kto naprawdę jest w obecnym momencie narratorem, ale też być może czytałem za szybko. Spodobała mi się 4, bo fajnie oddaje klimat śmierci. Jest tajemnicza, wyzbyta z wiedzy, nęci nutą ciekawości i dowiedzenia się czegokolwiek. Zachęca. Tyle tylko, że wygląda, jakby poświęcono na nią mniej pracy niż w przypadku reszty. Jakby uiszczono kanon umarłych jak w pozostałych, ale nie dodano pozostałej otoczki.

Wybierając między 3 i 5 finalnie uznałem, że wybiorę 1. Dlaczego? Bo zastanawiałem się nad 3 i 5, a nie mogąc się zdecydować, zauważyłem podobieństwo do tej jedynki i fakt, że w 1 chociaż w sposób prosty, to fabuła została zakończona bardzo płynnie. Wątek został całkowicie zamknięty, tak jak według niektórych powinno być i ze śmiercią.


1.
Zwykł być Rodowitym Sępem, Chciwym ścierwem zachodu, Niehonorową plagą zdrady, Zdrajcą narodów, Szacunek monetą wyrabiającym, Niemiłym wszelkim cnotom, Zniesławionym imieniem, Parszywym Kłamcą, Jadowitym Mówcą i Obrazą dla domeny króla
Obrazek

Re: [Konkurs] A drzwi grobu się otworzą...

8
Hipsterem będąc, od końca zacznę.

5. Sztosik. Historia fajna, ze smakiem i forma też bardzo spoko. Gratuluję, złoty medal.

4. Krótkie pracę są dobre, bo są dobre i krótkie. A tak na poważnie podoba mi się styl. Całkiem przyjemne, odrobinę poetyckie podejście. Jak dla mnie srebro.

3. Historia nawet w porządku, tylko forma jej opisania nie szczególnie mi podeszła. Miejsce czwarte.

2. No czytelne to nie jest. Takie ogólnie bardzo "meh". Miejsce piąte.

1. Postać fajna, opis spoko. Trochę szkoda, że brakowało konkretniejszej fabuły. Widzę potencjał. Daje brąz.
Obrazek

Mowa jest srebrem, milczenie złotem.
Mówiąc, jest łatwiej wyjść na idiotę.

Re: [Konkurs] A drzwi grobu się otworzą...

9
Zagłosuję na 3, bo autor ciekawie korzysta z epitetów i widać, że w jakimś stopniu obrobił tekst, choć miałem trochę problemu z połapaniem co się akurat dzieje.

Praca nr.1 też jest ciekawa, ale dla mnie trochę za mało tu "mięska", no i osobiście średnio przepadam za orkami w tekstach, sorry.

2 i 4 dla mnie zbyt chaotyczne, acz widzę potencjał i zachęcam do brania udziału w przyszłych konkursach.

Ostatniej pracy nie będę oceniał z wiadomych względów.

Sygn: Juno

Re: [Konkurs] A drzwi grobu się otworzą...

10
Moim faworytem jest opowiadanie numer... (bębny)
#1 (nie) - Prawdę mówiąc już po wstępie i kilku linijkach dalej miałem dość czytania tej historyjki.
#2 ( nie) - Chociaż zdecydowanie bardziej przystępny w czytaniu niż "1", to jednak posiada pewne mankamenty psujące ogólne wrażenie.
#3 (nie) - Historia jak historia, gdyby nie była relacjonowana przez młodocianego Sebixa, może coś by z tego było.
4 (tak) - Hmm... Czytając to z góry na dół, pierwsze pytanie jakie mi się tu nasunęło było "Ale o co chodzi?". Jednakże, spoglądając na tytuł, przeczytałem tekst z dołu do góry, miało to większy sens (choć nie wiem czy był to zabieg celowy autora czy raczej przypadkowy). Z pewnością kazałbym dokonać analizy tego utworu dzieciom na lekcjach j. polskiego. - to mój wybór.
5 (nie) - Nic specjalnego.

Re: [Konkurs] A drzwi grobu się otworzą...

12
Eh. Dlaczego to ja muszę rozstrzygać?


1. Wiadomo dlaczego nie głosuję na prace numer jeden. Po prostu nie lubię orków.

2. Szanuję zakonników, ale formatowanie mnie dobiło. Naprawdę... Mogło być mega dobrze a tak... Czytało się średnio.

3. W jakiś sposób urzekła mnie historia o Chmielniku i masa podśmiechujek. Szkoda, że muszę wybierać jedną pracę.

4. Tutaj było najbardziej tajemniczo. Ta niepewność, niejasność. Odczucie... W pewien sposób mroku i niezrozumienia, bezsilność. No i najbardziej oryginalne podejście ze wszystkich. Nie była to historia, w takim tego słowa znaczeniu jak reszta. - Złoto.

5. Praca do której twórca, przyłożył się chyba najbardziej ze wszystkich. Myślę, że również zasłużył na wyróżnienie. Postarał się przekazać nam spójną historię, związaną z tematem. Ciekawą opowieść... Choć w mojej opinii zabrakło zakończenia, z jednej strony dobrze, bo najważniejszy wątek dobiegł końca... Z drugiej, chciałbym wiedzieć co dalej, drobny niedosyt, ale tak być powinno. - Srebro.

Muszę przyznać, że piątka wydaje się taka... Zwykła, codzienna, " możliwa " nawet. Odniosłem uczucie, że jest bardzo, bardzo swojska w jakiś sposób.

Re: [Konkurs] A drzwi grobu się otworzą...

13
No, przyszedł czas na podsumowanie. Na początku serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział w konkursie. Ambicje trzeba nagradzać, dlatego nikt nie odejdzie z pustymi rękoma. Wspólną nagrodą dla każdego z uczestników jest miejsce pod grób na wybranym miejskim cmentarzu przy alei dla zasłużonych. Jedna z waszych postaci zostanie tam pochowana po śmierci, a jej grób przyozdobi piękna kamienna tablica, upamiętniająca uroczystymi słowami bohaterskie czyny denata. A jeżeli wasz bohater niczym nie zasłużył się dla świata albo był za życia zwyczajnym nikczemnikiem? Cóż, może kilka wyrytych w kamieniu kłamstewek nieco ociepli wizerunek jego osoby. Ponadto wszyscy na podium otrzymują pamiątkowe medale wykonane przez naszą kochaną Aishele, za której pracę w tym miejscu chciałbym bardzo podziękować!

Maeglin Elensar — trzecie miejsce, brązowy medal.

Otrzymujesz wiecznie płonący znicz. Jego płomień nie ugnie się choćby pod najsilniejszym wiatrem ani nie zgaśnie pod powierzchnią wody. Może zostanie postawiony na twoim grobie? Albo posłuży jako nietypowe oświetlenie wnętrza? Ognisko też rozpali. Czy ugotuje obiad? Może nie, ale na pewno podgrzeje kubek z naparem w chłodny jesienny wieczór!

Tario, Altaris, Iskariota — drugie miejsce ex aequo, srebrny medal.

Wszyscy z was otrzymują flaszkę fałszywej śmierci. Ten specyfik alchemiczny jednorazowego użytku sprawi, że na kilkanaście minut przejdziecie w błogi sen, który dla osób postronnych będzie odebrany jako niechybny zgon. Silna magia, zawarta w tym wywarze o gorzkim jak śmierć smaku, podtrzymuje esencję życiową, utrzymując ciało w stanie pośmiertnym. Efektem ubocznym po przebudzeniu może być gorączka i ból narządów, jednak to sprawiedliwa cena za kilka chwil spokojnego niebytu. Może ktoś z was lubi igrać ze śmiercią tak bardzo, że ma ochotę jej spróbować (dosłownie)? Albo chciałby sfingować własną śmierć i zacząć nowe życie? Zapewniam, że istnieje wiele kreatywnych sposobów wykorzystania tej mikstury.

Septo — pierwsze miejsce, złoty medal.

Nasz zwycięzca otrzymuje przedmiot zwany Soczewką Usala. Cóż to takiego? To niewielkie lekko obłe szkiełko pozwala zaglądać za zasłonę między wymiarami i obserwować duchy zmarłych lub inne byty astralne, które błądzą po świecie, przez nikogo niezauważane i ignorowane. Choć nie można się z nimi za jego pomocą porozumieć, dostrzegą one oko obserwatora, podobnie jak on dostrzeże ich wieczną tułaczkę. To niewielkie okno na niewidzialny przez śmiertelników świat może posłużyć za medium do odnajdywania nękających domostwa duchów. Może też pomóc w poznaniu historii odwiedzanego miejsca i osób z nim związanych. Na pewno będzie też przydatnym przedmiotem podczas seansu spirytystycznego.

Dziękuję wszystkim jeszcze raz za udział w zabawie i cierpliwe oczekiwanie na wyniki. Klasycznie, wszystkie prace lądują w bibliotece. A już niebawem pojawi się nowa atrakcja, tym razem związana ze zbliżającymi się świętami i kolejnymi, jedenastymi już urodzinami Herbii!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum”