Shay

1
Miano: Shay
Płeć: kobieta
Wiek: wygląda na 25 lat
Rasa: człowiek, przynajmniej na pierwszy rzut oka
Pochodzenie: akcent wskazuje na Port Salu

Wygląd:
Najczęściej osoba postronna zobaczy tylko sylwetkę mierzącą z metr siedemdziesiąt i okutaną w karmazynowy płaszcz z głębokim kapturem. Bardzo uważny obserwator może po sposobie chodzenia domyślić się, że jest to kobieta. Nawet siedząc w karczmie nie zdejmuje kaptura a głowę trzyma pochyloną czym budzi liczne zaciekawione spojrzenia. Broni nie nosi na widoku, chociaż przy posiłku pomaga sobie nożem na codzień przykrytym odzieniem a cały dobytek zdaje się zawierać wypchana torba przerzucona przez ramię.
W rzadkich chwilach gdy zdejmuje płaszcz przy większej ilości ludzi można domyślić się czemu kryje swoją sylwetkę. Jest piękną kobietą i niejeden nieokrzesany gbur mógłby z tego powodu naprzykrzać się jej. Twarz o pełnych ustach i subtelnie zarysowanych kościach policzkowych okala burza czerwonych włosów. Tak, czerwonych nie rudych. Rozpuszczone sięgają do talii ale zwykle związuje je z względów praktycznych. Powieki i usta przyzdabia barwiczkami a brwi czerni. Długie rzęsy przysłaniają oczy, szczególnie, że często je mruży i nie patrzy na rozmówcę a gdzieś znacznie niżej.
Wzrok mężczyzn z pewnością przykuje biust kobiety, szczególnie, że często nosi lekki dekolt. Niektórzy mężczyźni preferują olbrzymie piersi, inni kobiety płaskie prawie jak chłopcy u niej ten aspekt budowy zdaje się oscylować w granicach złotego środka. Jest szczupła z wyraźnym wcięciem w talii jednak nie tak mocnym jakie mają niektóre szlachcianki, czy to za sprawą gorsetu czy też odmawiając sobie jedzenia. Zaokrąglone biodra może nie świadczą o ewentualnej łatwości w rodzeniu dzieci ale też nie jest prosta jak strzała.
Nosi się po męsku a ubiór mimo, że trochę znoszony został dobrze uszyty. Czarne spodnie ze skóry jakiegoś zwierzęcia nie tylko dobrze leżą na kobiecie a i zapewniają stosowną ochronę w podróży a czerwona koszula z dekoltem ładnie komponuje się z jej włosami i podkreśla kształty sylwetki. Buty nosi wysokie do połowy łydek, na płaskim obcasie i zapinane na klamry po bokach. Podobnie jak w przypadku spodni zostały wykonane ze skóry ufarbowanej na czarno.
Dopiero dłuższa obserwacja lub jej nieuwaga ukaże czemu naprawdę nosi kaptur, mruży oczy a gdy mówi stara się nie pokazywać zębów. Ma zdecydowanie zbyt dużo kłów a pomarańczowe tęczówki przecinają pionowe źrenice.
Gdy przemówi okazuje się, że głos ma miły dla ucha a osoba obyta pozna, że ma do czynienia z kimś obytym z ludźmi a i słowem pisanym. Łatwo domyślić się, że obracała się kiedyś w wyższych sferach i tam nabyła pewną ogładę. Może i nie jest damą z królewskiego dworu ale daleko jej do nieokrzesanej ulicznicy. Osoba spostrzegawcza wychwyci ślad akcentu charakterystycznego dla Salu.
http://images2.alphacoders.com/513/513478.jpg

Znaki szczególne: ponadprzeciętna uroda

Informacje i plotki:
- przybłęda z traktów, nieszczęście się za nią ciągnie;
- to na pewno wędrowna kurwa, nikt nie widział by pracą się parała a grosz zawsze ma;
- dobrych mężów na pokuszenie zwodzi…
- … bo to Krinn w ludzkiej postaci! młynarz tak mówił ponoć dogodziła mu jak żadna inna;
- a i kowala z miasteczka uwiodła a ten wcześniej świata po za żoną nie widział, gdy ta go porzuciła powiesił się, szkoda równy chłop był;
- pod tym płaszczem to nic nie nosi, zawsze gotowa na chłopa;
- bujdy to, czarodziejką jest i wędruje czyniąc dobro;
- Hryn. myśliwy z naszego sioła mówił, że widział ją zimą w lesie ubraną jak na lato, pewnie znów zaglądał do kielicha;
- kaptur nosi by ukryć elfie uszu, szpieg to!
Widoczny ekwipunek:
torba podróżna;
nóż przy pasie drugi w lewej cholewie buta;
sakiewka przy pasie;
mieszek z pieniędzmi.


KP
"Jeśli kobieta mówi, że jest zmęczona życiem, znaczy to, że kogoś zamęczyła na śmierć."
Zablokowany

Wróć do „Archiwa”