Sztuk kilka

1
Zawodowo składam mniej lub bardziej chwalebne rzeczy (z naciskiem na to pierwsze - spróbujcie wytłumaczyć Januszowi, że "logo większe i na środek" nie jest złotym środkiem reklamowym), dlatego gdy nadarza się okazja tworzę np. karty postaci do papierowych RPGów i inne takie. Gdyby ktoś potrzebował plik do druku (może są tu gracze CoC) - niech da znać na PM. Tymczasem zostawiam Was z moimi próbami reperowania nadszarpniętej w pracy psychiki ;]

KP do Zewu Cthulhu 1920 wersja vintage
Spoiler:
Goodies do postaci pani pilot Lulu Holmes
Spoiler:
KP do Zewu Cthulhu 1920 wersja... no, powiedzmy, że secesyjna
Spoiler:
Portret Viveki Lindberg, szwedzkiej malarki - mojej pierwszej postaci w CoC
Spoiler:
KP do Zewu Cthulhu 1920 wersja art deco
Spoiler:
Goodies do postaci półcygańskiej nuworyszki Helen Adler
Spoiler:
Obrazek

Re: Sztuk kilka

2
Pies w czapce pilotce, przechuj opcja.

Ludzie z talentem graficznym/plastycznym, którzy przywiązują wagę do estetyki i detali postaci to szybki przepis na ładne rzeczy.

Szanuję, zwłaszcza za goodies i pomysł na postać niebędącą kolejnym klonem Randolpha Cartera. Całość doceniłbym pewnie jeszcze bardziej, gdybym znał Zew więcej niż tylko pobieżnie.

Wrzucaj wincyj, będę zaglądał dla zreperowania psychiki po sprawdzaniu chujowych kp.

Re: Sztuk kilka

3
Dundee był dobrym psem. Kultyści Nyarlathotepa niestety też byli tego zdania. Przetrwał chyba ze 3 sesje i nawet czapka pilotka nie pomogła...


Jako, że od września wznawiamy Młotkowanie, uznałam, że można by popełnić z tej okazji nową kartę (format A3 łamany do A4)
Spoiler:
Spoiler:
Obrazek

Re: Sztuk kilka

5
Ad. 1. Aktualnie robię taśmowo KP dla tej beznadziejnie skretyniałej części naszego społeczeństwa. Więc jeśli to nie jest pilny temat - mogę się z tym spróbować, ale gdzieś w listopadzie, po wyborach.

Ad. 2. To jest ciąg dalszy przygody, a postacią jest nieletnia, pyskata złodziejka o aparycji wściekłej łasicy - Mina Waise.

Ad. 3. Nie łudź się. Na walizkę nie starczy.
Obrazek

Re: Sztuk kilka

6
Zdarza mi się też poromansować z tabletem, choć nie mam tyle samozaparcia i cierpliwości do szlifowania tego związku ile bym chciała. Niemniej prezentuję poniżej kilka z prac, które mi się uchowały (reszta przepadła w pomroce nieostrożnych porządków) :)

Wszechwidzące Oko - ot, taka popierdółka, mająca służyć za tapetę w telefonie
Spoiler:
Ząbki inspirowane jednym z opowiadań Poe'go
Spoiler:
Vanessa Ives - Penny Dreadful
Spoiler:
Absyntowa Mina Harker - Dracula
Spoiler:
Jack - Mass Effect
Spoiler:
Obrazek

Re: Sztuk kilka

7
O słodkie cukiereczki! Ostatnia grafika miażdży. (Nie żeby poprzednie były dziadowe...) Przedostatnia też mi się podoba, ale Jack ma coś takiego... Nie wiem, może to przez znacznie intensywniejsze kolory, ale przykuwa oko na znacznie dłużej.

Re: Sztuk kilka

8
Won stąd, Pergamin, bo łajno się znasz. Gdybyś był wysublimowanym erudytą jak ja albo bohater opowiadania, które posłużyło za inspirację, to w pierwszej kolejności zachwyciłbyś się uzębieniem Bereniki.

No dobra, wszystkie prace trzymają cholernie wysoki poziom, łącznie z Jack. Pomimo, że to Jack. Jakże ja nie znosiłem tej krawędziowej pizdy.

Re: Sztuk kilka

9
Guede, najwidoczniej nie znalazłeś w sobie wystarczających pokładów miłości i zrozumienia dla jej trudnego życia.

A tak serio - może była irytująca, ale przynajmniej nie była kolejną zapchajdziunią, jak to często w cRPG z żeńskimi postaciami bywa. Głównie Wiesiek wyróżnia się na tym tle, zapewne dzięki książkowym wzorcom.


Pergamin, będąc przy grach i postaciach kobiecych (tworzonych przez facetów) - twoja Gretel mi się podoba.
<początek cytatu> Nie spierdol tego.</koniec cytatu>
Obrazek

Re: Sztuk kilka

10
Juno pisze:Guede, najwidoczniej nie znalazłeś w sobie wystarczających pokładów miłości i zrozumienia dla jej trudnego życia.
Rozumiem i jestem pełen miłosierdzia. A przynajmniej się staram się być pełen. Tak jak ta postać była pełna gówna. Powiedzmy, że do trójki, gdzie irytujący sposób bycia zastąpiło odgrywanie skrajnie ogranego motywu, ale może za dużo wymagam od space opery. Tak jak ty od Pergamina.
Juno pisze:A tak serio - może była irytująca, ale przynajmniej nie była kolejną zapchajdziunią, jak to często w cRPG z żeńskimi postaciami bywa.
Faktycznie, zapomniałem o Mirandzie. Przepuściłbym ją w śluzie przed łysą. Nie rysuj jej przypadkiem, a przynajmniej nie twarzy, tej nikt nie chce oglądać.

Re: Sztuk kilka

14
Jak mam totalny kryzys, to uprawiam decoupage (takie hobby dla starych bab), żeby zająć czymś ręce i głowę. Poza oblepianiem wszystkiego serwetkami i papierem ryżowym w kwiatki i ptaszki, zdarzy się czasem wykonać też coś mniej babcinego. Tak też powstało mackowe pudełko na herbatkę. Co prawda może służyć również jako broń - glinka samoutwardzalna okazała się nie zmniejszać swej wagi wraz z wysychaniem - ale to tylko czyni je bardziej uniwersalnym.
Spoiler:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria”