Chyba jeszcze się tu ta gra nie pojawiła. A jeśli tak to trudno, najwyżej odpowiednie władze zrobią z tym porządek xd Chodzi o pisanie historyjki. Każdy dodaje coś od siebie, może jedno słowo, może całkiem spory kawałek, obojętnie. Byle szło to naprzód c: No i ja bardzo oryginalnie i pomysłowo zacznę:
Dawno, dawno temu...
Re: Dawno dawno temu...
2Dawno, dawno temu... Żył sobie mały robocik.
Ostatnio zmieniony 28 paź 2016, 19:37 przez Celine, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dawno dawno temu...
3Dawno, dawno temu żył sobie mały robocik...
Chcący przejąć władzę nad światem.
Chcący przejąć władzę nad światem.
Re: Dawno dawno temu...
4Spoiler:
"Jak dzikie zwierze w okresie godowym
Jak marynarze z dziwkami w mieście portowym
Jak uczniowie Oros z uczennicami
Jak król ze sługami i nałożnicami
Jak żołnierze ze schwytanymi kobietami
Odpuść sobie, dziecię
I tak wszystko pierdolnie
Jak nikt jeszcze nie widział w świecie"
Jak marynarze z dziwkami w mieście portowym
Jak uczniowie Oros z uczennicami
Jak król ze sługami i nałożnicami
Jak żołnierze ze schwytanymi kobietami
Odpuść sobie, dziecię
I tak wszystko pierdolnie
Jak nikt jeszcze nie widział w świecie"
Re: Dawno dawno temu...
5Dawno, dawno temu żył sobie mały robocik chcący przejąć władzę nad światem. Mieszkał on w miejscowości o wdzięcznej nazwie Assville, która swoją nazwę wzięła od...
Re: Dawno dawno temu...
6Dawno, dawno temu żył sobie mały robocik chcący przejąć władzę nad światem. Mieszkał on w miejscowości o wdzięcznej nazwie Assville, która swoją nazwę wzięła od Assasynów przejeżdżających tędy kilka stuleci temu.
Spoiler:
Re: Dawno dawno temu...
7Dawno, dawno temu żył sobie mały robocik chcący przejąć władzę nad światem. Mieszkał on w miejscowości o wdzięcznej nazwie Assville, która swoją nazwę wzięła od Assasynów przejeżdżających tędy kilka stuleci temu. Mały robocik był zafacynowany Assasynami.
"Jak dzikie zwierze w okresie godowym
Jak marynarze z dziwkami w mieście portowym
Jak uczniowie Oros z uczennicami
Jak król ze sługami i nałożnicami
Jak żołnierze ze schwytanymi kobietami
Odpuść sobie, dziecię
I tak wszystko pierdolnie
Jak nikt jeszcze nie widział w świecie"
Jak marynarze z dziwkami w mieście portowym
Jak uczniowie Oros z uczennicami
Jak król ze sługami i nałożnicami
Jak żołnierze ze schwytanymi kobietami
Odpuść sobie, dziecię
I tak wszystko pierdolnie
Jak nikt jeszcze nie widział w świecie"
Re: Dawno dawno temu...
8Dawno, dawno temu żył sobie mały robocik chcący przejąć władzę nad światem. Mieszkał on w miejscowości o wdzięcznej nazwie Assville, która swoją nazwę wzięła od Assasynów przejeżdżających tędy kilka stuleci temu. Mały robocik był zafacynowany Assasynami. Starannie zaplanowanymi akcjami potrafili wpływać na losy całych państw.
Re: Dawno dawno temu...
9Dawno, dawno temu żył sobie mały robocik chcący przejąć władzę nad światem. Mieszkał on w miejscowości o wdzięcznej nazwie Assville, która swoją nazwę wzięła od Assasynów przejeżdżających tędy kilka stuleci temu. Mały robocik był zafacynowany Assasynami. Starannie zaplanowanymi akcjami potrafili wpływać na losy całych państw. Ich kunszt i dokładność zachwycała wszystkich, ale niestety...
"Jak dzikie zwierze w okresie godowym
Jak marynarze z dziwkami w mieście portowym
Jak uczniowie Oros z uczennicami
Jak król ze sługami i nałożnicami
Jak żołnierze ze schwytanymi kobietami
Odpuść sobie, dziecię
I tak wszystko pierdolnie
Jak nikt jeszcze nie widział w świecie"
Jak marynarze z dziwkami w mieście portowym
Jak uczniowie Oros z uczennicami
Jak król ze sługami i nałożnicami
Jak żołnierze ze schwytanymi kobietami
Odpuść sobie, dziecię
I tak wszystko pierdolnie
Jak nikt jeszcze nie widział w świecie"
Re: Dawno dawno temu...
10Dawno, dawno temu żył sobie mały robocik chcący przejąć władzę nad światem. Mieszkał on w miejscowości o wdzięcznej nazwie Assville, która swoją nazwę wzięła od Assasynów przejeżdżających tędy kilka stuleci temu. Mały robocik był zafacynowany Assasynami. Starannie zaplanowanymi akcjami potrafili wpływać na losy całych państw. Ich kunszt i dokładność zachwycała wszystkich, ale niestety ćmili haszysz jak wariaci co w połączeniu z zamiłowaniem do skakania po dachach szybko doprowadziło do upadku ich bractwa. Jednak pomimo tego...
Re: Dawno dawno temu...
11Dawno, dawno temu żył sobie mały robocik chcący przejąć władzę nad światem. Mieszkał on w miejscowości o wdzięcznej nazwie Assville, która swoją nazwę wzięła od Assasynów przejeżdżających tędy kilka stuleci temu. Mały robocik był zafacynowany Assasynami. Starannie zaplanowanymi akcjami potrafili wpływać na losy całych państw. Ich kunszt i dokładność zachwycała wszystkich, ale niestety ćmili haszysz jak wariaci co w połączeniu z zamiłowaniem do skakania po dachach szybko doprowadziło do upadku ich bractwa. Jednak pomimo tego opowieści o ich niesamowitych wyczynach zdołały wpisać się na zawsze w folklor ojczystej wioski naszego małego bohatera i zasiać w nim...
Re: Dawno dawno temu...
12Dawno, dawno temu żył sobie mały robocik chcący przejąć władzę nad światem. Mieszkał on w miejscowości o wdzięcznej nazwie Assville, która swoją nazwę wzięła od Assasynów przejeżdżających tędy kilka stuleci temu. Mały robocik był zafacynowany Assasynami. Starannie zaplanowanymi akcjami potrafili wpływać na losy całych państw. Ich kunszt i dokładność zachwycała wszystkich, ale niestety ćmili haszysz jak wariaci co w połączeniu z zamiłowaniem do skakania po dachach szybko doprowadziło do upadku ich bractwa. Jednak pomimo tego opowieści o ich niesamowitych wyczynach zdołały wpisać się na zawsze w folklor ojczystej wioski naszego małego bohatera i zasiać w nim...
...Wielką chęć na spróbowanie tegoż specyfiku na dachu swego domu...
...Wielką chęć na spróbowanie tegoż specyfiku na dachu swego domu...
Spoiler:
Re: Dawno dawno temu...
13Dawno, dawno temu żył sobie mały robocik chcący przejąć władzę nad światem. Mieszkał on w miejscowości o wdzięcznej nazwie Assville, która swoją nazwę wzięła od Assasynów przejeżdżających tędy kilka stuleci temu. Mały robocik był zafacynowany Assasynami. Starannie zaplanowanymi akcjami potrafili wpływać na losy całych państw. Ich kunszt i dokładność zachwycała wszystkich, ale niestety ćmili haszysz jak wariaci co w połączeniu z zamiłowaniem do skakania po dachach szybko doprowadziło do upadku ich bractwa. Jednak pomimo tego opowieści o ich niesamowitych wyczynach zdołały wpisać się na zawsze w folklor ojczystej wioski naszego małego bohatera i zasiać w nim wielką chęć na spróbowanie tegoż specyfiku na dachu swojego domu.
Robocik poczuł, jak przepełnia go energia, a z pleców wyrastają skrzydła.
Robocik poczuł, jak przepełnia go energia, a z pleców wyrastają skrzydła.
"Jak dzikie zwierze w okresie godowym
Jak marynarze z dziwkami w mieście portowym
Jak uczniowie Oros z uczennicami
Jak król ze sługami i nałożnicami
Jak żołnierze ze schwytanymi kobietami
Odpuść sobie, dziecię
I tak wszystko pierdolnie
Jak nikt jeszcze nie widział w świecie"
Jak marynarze z dziwkami w mieście portowym
Jak uczniowie Oros z uczennicami
Jak król ze sługami i nałożnicami
Jak żołnierze ze schwytanymi kobietami
Odpuść sobie, dziecię
I tak wszystko pierdolnie
Jak nikt jeszcze nie widział w świecie"
Re: Dawno dawno temu...
14Dawno, dawno temu żył sobie mały robocik chcący przejąć władzę nad światem. Mieszkał on w miejscowości o wdzięcznej nazwie Assville, która swoją nazwę wzięła od Assasynów przejeżdżających tędy kilka stuleci temu. Mały robocik był zafacynowany Assasynami. Starannie zaplanowanymi akcjami potrafili wpływać na losy całych państw. Ich kunszt i dokładność zachwycała wszystkich, ale niestety ćmili haszysz jak wariaci co w połączeniu z zamiłowaniem do skakania po dachach szybko doprowadziło do upadku ich bractwa. Jednak pomimo tego opowieści o ich niesamowitych wyczynach zdołały wpisać się na zawsze w folklor ojczystej wioski naszego małego bohatera i zasiać w nim wielką chęć na spróbowanie tegoż specyfiku na dachu swojego domu. Robocik poczuł, jak przepełnia go energia, a z pleców wyrastają skrzydła.
Uradowany możliwością latania skoczył i...
Uradowany możliwością latania skoczył i...
Spoiler:
Re: Dawno dawno temu...
15Dawno, dawno temu żył sobie mały robocik chcący przejąć władzę nad światem. Mieszkał on w miejscowości o wdzięcznej nazwie Assville, która swoją nazwę wzięła od Assasynów przejeżdżających tędy kilka stuleci temu. Mały robocik był zafacynowany Assasynami. Starannie zaplanowanymi akcjami potrafili wpływać na losy całych państw. Ich kunszt i dokładność zachwycała wszystkich, ale niestety ćmili haszysz jak wariaci co w połączeniu z zamiłowaniem do skakania po dachach szybko doprowadziło do upadku ich bractwa. Jednak pomimo tego opowieści o ich niesamowitych wyczynach zdołały wpisać się na zawsze w folklor ojczystej wioski naszego małego bohatera i zasiać w nim wielką chęć na spróbowanie tegoż specyfiku na dachu swojego domu. Robocik poczuł, jak przepełnia go energia, a z pleców wyrastają skrzydła. Uradowany możliwością latania skoczył i...
Odleciał hen-hen daleko, aż za horyzont. Gnany dzikim zefirem dotarł do następnej wioski, gdzie...
Odleciał hen-hen daleko, aż za horyzont. Gnany dzikim zefirem dotarł do następnej wioski, gdzie...