Herbia

Herbata - zawsze!

Lift czy Trzy cytryny?

Trzy Cytryny

Pragnienie czy Sprite?

Sprite

Whisky czy Gin?

Whisky, to nawet nie jest pytanie

Skok ze spadochronem, czy skok na bungee?

Zawsze chciałem skoczyć że spadochronem!

Dać się pogryźć mrówką ognistym czy użądlić trzmielowi

Użądlić trzmielowi, przytrafiło mi się i nie było tragedii.

Likantropia czy ailurantropia?

He, oczywiście, że ailurantropia

Zjeść z kociej miski, kocie jedzenie czy polizać sedes (od wewnątrz)

Zależy jakie jedzenie i zależy jaki sedes, ale raczej kocia karma.

Myszka przewodowa czy bezprzewodowa?

Przewodowa, przeklęte baterie i akumulatory nie wytrzymują.

Jeziorko czy strumyk?

Jeziorko!

McDonald, czy KFC?

KFC

Wsadzenie ręki do mrowiska czy zanurzenie przeciętego palca do spirytusu 100% ?

Jako czynna masochistka, spróbowałabym tego spirola na palec. W dzieciństwie uwielbiałam traktować każde zadrapanie, rozcięcie i obtarcie środkami odkażającymi dla satysfakcji płynącej z pieczenia i piany xD ...Nie pytajta.

Być zmuszonym do podróży jednym wagonem z obściskującą się i wymieniającą non stop ślinę parą, czy w towarzystwie marudzących i ględzących nad uchem rodziców?

Jeśli tym samym wagonem jedzie jeszcze ktoś, to wybieram parę, pomimo tego, że widok śliny i innych płynów ustrojowych wywołuje u mnie perfidny odruch wymiotny. Oczy zawsze można zamknąć, ale uszu już nie. No i przypał ze starymi bije wszystko inne.

Dotknięcie rozżarzonego wiertła do wiertarki czy zanurzenie przeciętej doni w mieszaninie octu i soli?

Zdarzyło już mi się dotknięcie rozgrzanego wiertła, więc wiem z czym to się je. Poparzenia to dla mnie norma, także jakoś bezpieczniej byłoby mi iść w coś znajomego.

Adoptować małego goblina, czy adoptować małego orka?

Małego orka, jak urośnie to masz bodyguarda, win.

Być adoptowanym przez orka, czy przez goblina?