Herbia

Ciężki wybór, chyba planszówki.

Wyskoczyć z balkonu z trzeciego piętra, czy z samochodu jadącego 150km/h?

Samochód brzmi bardziej boleśnie i niepewnie. Nie gwarantuje śmierci tak, jak złamanie kręgosłupa, a kaleką bym być nie chciała ^^'' Więc balkonu i na główkę, siup.

Być ściganym przez gigantycznego kraba, czy stado wściekłych kurczaków?

Wolę kraba. Jest jeden xD

Mieć na ścianie napis "live, laugh, love" czy "w tym domu kochamy, szanujemy, przepraszamy i wybaczamy"?

"live, laugh,love" brzmi jakoś bardziej naturalnie, a nie niczym kult jak w drugim przypadku.

Piano czy skrzypce?

Skrzypce.
Wskoczenie do basenu z wężami czy przechadzka nago po Grenlandii?

Basen z wężami brzmi, jak całkiem interesująca rozrywka c: Kochane zwierzątka. Chociaż martwiłoby mnie, że co najmniej kilka tym skokiem uszkodzę... Z kolei chodzenie nago po Grenlandii...? Nie, nie, nie. Zdecydowanie nie. Ja źle znoszę temperatury poniżej 15 stopni. 30+ do chodzenia nago gdziekolwiek.

Pozwolić na wyłupienie jednego oka, czy wyrwanie języka?

Niech biorą oko, i tak ślepnę :V
A język zbyt przydatny jest ( i tylko jeden! ), by się go pozbyć.

Woda gazowana, czy niegazowana?

Gazowana, a jak. Nie wiem jak ludzie mogą pić niegazowaną.

Porażenie prądem stałych czy przemiennym?

Nie znam się na tym więc wybiorę oba, żeby było skutecznie.

Nadepnąć skarpetką na mokrą plamę, czy niechcący dotknąć kawałka rozmoczonego jedzenia na dnie zlewu?

Nie brzydzę się rozmoczonego jedzenia na dnie zlewu - zmywanie to uspokajająca czynność :p

Lepsze gadżety Bonda, czy McGyvera?

Bonda, są bardziej efektowne, a nie jakiś spadochron z długopisu i trzech spinaczy.

Śpiewać przed ludźmi, czy tańczyć przed ludźmi?

Śpiewać. Karaoke obcykane, a taniec zawsze jest zły, nieważne czy przed ludźmi, czy samą sobą!

Mieszkać w domu zajętym przez karaluchy, czy pluskwy?

Karaluchy brzmią na o wiele bardziej przyjaznych współlokatorów. No i przeżyją wybuch atomówki, to się ceni.
Respecc.

nie mam pojęcia, czy to pytanie ma jakikolwiek sens ;'D
Zapomnieć kim się jest, kompletnie zatracić świadomość własnego ja, ale pamiętać ludzi, którymi się otaczało
Czy zapomnieć wszystkich znajomych, ale pozostać 'sobą'?

Pierwsza opcja - bardziej boję się utraty znajomych, a moje "ja" zmienia się co kilka lat, więc...

Magia, czy miecz?

Magia bo op

Kawa czy herbata?