Płeć: Kobieta
Wiek: Nastoletnia czarownica
Rasa: Żywy ogień, albo ludź.
Pochodzenie: Pustynie Urk-Hun
Wygląd:
Kamira nie jest wysoką dziewczyną. Możliwe, że jest to spowodowane wycieńczeniem, do jakiego wielokrotnie doprowadzała jej nieposkromiona pasja i oddanie wybuchom, częściowo można również za to winić sposób odżywania, który nie obfitował nigdy w dużą liczbę mięsa (co do którego jest niezwykle wybredna) czy typowo stałych pokarmów. Mierzy sobie ledwie ledwie metr pięćdziesiąt co czyni z niej małą i drobną osóbkę. Ma brązowe włosy długością sięgające do ramion. Zwykle spina końcówki by nie były rozpuszczone, podobnie zakrywają też jej czoło. Kolor jej oczu przypomina karmazynową barwę. Niewielki nos, niewielkie usta - pasujące do jej drobnej i mikrej postury.
Nosi duży kapelusz, który chroni ją przed słońcem. Do tego pelerynę z żółtymi zdobieniami/wykończeniem. Zarówno kapelusz jak i peleryna mają zazwyczaj fioletowo-brązową barwę. Reszta jej stroju jest bardzo prosta. Czerwona, podchodząca pod karmazynową, lub brązowa tunika, Sięga jej przed kolana, zazwyczaj przewiązana skórzanym pasem, do której przytroczony jest mieszek, lub torba. Strój dopełniają skórzane rękawiczki, oraz skórzane buty.
Jej strój nie należy do przesadnie bogatych czy kompletnie fantazyjnych. Składa się raczej z prostych i ogólnodostępnych materiałów.
Znaki szczególne:
- Karmazynowy kolor oczu
- Duży kapelusz czarodzieja/wiedźmy
- Czasem zachowuje się bardzo teatralnie by zaznaczyć swoją ważność
- Przeświadczenie o sile własnej magii
- Nadmierne tytułowanie się
Informacje i plotki:
- Ponoć potrafi jednym zaklęciem zniszczyć budynek! - Mieszkaniec pustynnej osady
- Sama wyrzuciłam się z Karlgardzkiej akademii, tylko mnie ograniczali - Kamira
- Kompletnie ignorowała nasz plan, ta mała wesz, co nam po jej magii - Kapitan oddziału najemników
- Gdy czarowała, to oczy się jej świeciły jak złej! - Członek kultu zapomnianego Boga
- Musiała studiować w Oros, inaczej nie byłaby arcymagiem! - Przypadkowy mieszczanin
- Zwykły wyrzutek, żaden arcymag - Inny student Karlgardzkiej akademii
- Uwaga - Znowu ten wrzód na dupie - Strażnik bramy Karlgardu
- Mało płaci, nie warto zwracać nawet uwagi - Młody kurier z Karlgardu
- Ponoć śpi w stajni, albo zagrzebuje się w piasku - Jeden z wędrownych kupców
- Sama mówi, że wyznaje Dwimira, ale jak dla mnie to brak jej dyscypliny - Przypadkowo zapytany kapłan
- Widziałam, jak oddała komuś całą miskę mięsnej potrawki. Szalona - Karczmarka
Widoczny ekwipunek:
- Drewniany kostur
- Sztylet
To be Continued
KP