Fjalar

1
Miano: Fjalar Ithrasir
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34 lata
Rasa: Człowiek
Pochodzenie: Okolice Ujścia

Wygląd:

Ot, zwyczajny – takim słowem prawdopodobnie określiłby go pierwszy lepszy wędrowiec. Nie za wysoki, ale też nie przesadnie niski, średniej budowy, choć raczej szczuplejszy niż tęższy, ubrany w najbardziej typowe ubrania podróżne, jakie można sobie wyobrazić. Wędruje z tobołkiem sporej wielkości przewieszonym przez plecy i mieczem w wytartej pochwie u pasa.

Twarz Fjalara nie jest brzydka, wygląda natomiast na bardzo zaniedbaną – wiecznie obecny pył podkreśla zmarszczki przecinające nawykłe do marszczenia czoło. Orzechowe oczy najczęściej obserwują ziemię pod stopami albo odległy horyzont, w pomieszczeniach zaś niespokojnie skaczą z jednego kąta w drugi, jakby spodziewały się zagrożenia zewsząd i znikąd. Mocno zarysowane, grube brwi najczęściej marszczą się w zamyśleniu. Podłużną twarz okalają długie, ciemnobrązowe włosy, których dopełnieniem jest raczej niezbyt zadbana, broda.


Znaki szczególne:

Wnikliwy obserwator mógłby bez trudu zauważyć kilka szczegółów, które odróżniają Fjalara od innych. Najbardziej widocznym z nich jest zdecydowanie blizna na szyi – długa, poszarpana, biegnąca poziomo przez całą krtań. Kolejną ciekawą cechą jest przyzwyczajenie mężczyzny do zabawy srebrną monetą – niemal cały czas ma ją w dłoni, obracając ją palcami, rzucając. Nie rezygnuje z tej czynności nawet paląc fajkę – a to, nawiasem mówiąc, zdarza mu się bardzo często. Wokół Fjalara nieustannie roztacza się delikatny zapach palonego tytoniu, który może drażnić osoby nieprzywykłe do tej używki.

Informacje i plotki:

- "Dziwny typ, często go widać, jak wchodzi i wychodzi przez bramę. Mówią, że to wtyka jakichś bandytów albo co..."
- "Widzisz tę bliznę na szyi? Słyszałem od Tommy'ego, że zadarł z jakimś gangiem i ledwo uszedł z życiem! Ciekawe, jak mu się udało, nie wygląda mi na takiego twardego..."
- "Ten rozbiegany wzrok... Mówię ci, facet jest przytrzymany!"
- "Gadałem z jednym z farmerów spod Ujścia, mówi, że zna typa - podobno służył wraz z nim w armii podczas wojny z tymi przeklętymi elfami. Porządny żołdak to był, posłuszny, w kości pograł, a do miecza zdolniacha jakich mało!"
- "Moja mówiła mi, że znała jego ojca, niech mu ziemia lekką będzie. Ponoć łatał ludzi niedaleko Ujścia, stawki miał uczciwe, a i z oczu dobrze mu patrzyło."
- "Co Ty, nie słyszałeś o nim? Przecie chodzisz na walki na nabrzeżu... To ten świr, co Śniadego na piąchy rozwalił! Niepozorny, a jak przyłoży z prawego sierpowego to się nie pozbierasz."
- "Nic nie robi tylko chodzi. Ja ci mówię, jest podejrzany, może jaki szpieg? Tylko czy szpieguje dla króla, czy dla buntowników..."


Widoczny ekwipunek:
- strój podróżny: koszula, skórzana kurta, wysokie, nieco już wytarte buty;
- pokaźnych rozmiarów tobołek przerzucony przez ramię;
- miecz długi przytroczony do pasa;

KP
Meðalsnotr skyli manna hverr;
æva til snotr sé;
þeim er fyrða fegrst at lifa,
er vel margt vitu.
Zablokowany

Wróć do „Archiwa”