Jeżeli jest zapotrzebowanie to ja mam głowę pełną pomysłów,ale jestem niepewny swoich możliwości więc na jakiś paro dniowy okres próbny do końca ferii by się zgłosił.
Herbio, masz nowego Barda! Jest nim... nie, nie hesmeron, lecz Nekomimi! Wreszcie dał się namówić do roboty
Hesmeronie - dopiero do nas wróciłeś, rozumiem, że roznosi Cię wena, ale najpierw trochę pograj i wgryź się z powrotem w świat, a później zabierzesz się za bardowanie.
Dobra, zapewne zawisnę za to co teraz zrobię, ale cóż. Piękny ja zgłasza swoją kandydaturę na bardnisia. Jutro co prawda uciekam i wracam w nowy rok, ale niechaj już będzie znana wszem wobec i każdemu z osobna moja decyzja.
Zgłaszam swą kandydaturę na barda. Chcę wam fałszować, wrzeszczeć i pokazać nowe oblicze słowa "kakafonia".
A na poważnie. W realu mam w mistrzowaniu doświadczenie od lat 10 (głównie D&D i Warhammer), książek czytam dużo (ulubione to ruska i polska fantastyka), samemu staram się coś skrobać. Raz lepiej, raz gorzej. Lubię tematy mistyczne, magiczne, ale i pijanymi krasnoludami czy hipisowskimi elfami nie pogardzę.
No to do roboty! Dodałam Cię do grupy, dzięki czemu zyskałeś twarzowy kolor oraz dostęp do Gorzelni (poddział Zamtuza, gdzie omawiane są różne sprawy Bardów).
Nowych graczy nam przybywa i przybywa, niedługo zabraknie dla nich wszystkich prowadzących... Ale spokojnie, jest na to rada! Zgłaszajcie się na Bardów, kochani nowi gracze! Dołączcie do grona tych, którzy tworzą dla innych piękne przygody! Wystarczy chcieć (no i zapoznać się w miarę z naszym uniwersum oraz umieć pisać po polsku). Jako Bardowie nie macie tylu obowiązków, co pełnoprawni Mistrzowie Gry - ci z kolei służą Wam pomocą w razie wszelkich problemów i wątpliwości. Aha, no i za bardowanie przysługuje prawo do stworzenia sobie dodatkowej postaci. I na dodatek jeszcze medal!
Strzeżcie się narody! Zgłaszam kandydaturę. Czas już jakiś na forum się udzielam, więc czas się wypróbować. Za falę trupów która nastąpi nie biorę odpowiedzialności.