Jako że Herbia jest światem autorskim, to nie sposób opisać wszystkiego ze szczegółami. Nie sądzę również, że powinniśmy mieć taki cel - bądź co bądź, świat gry ma być przyswajalny, a zarówno Gracze, jak i prowadzący powinni mieć trochę miejsca na elastyczność.

Niemniej jednak - czy brakuje Wam jakichś bardziej szczegółowych opisów? Zakonu Sakira, Czarodziejów, władców? Narkotyków, oręża, runów? Piszcie, sugerujcie.

O, skoro można, to ja chętnie:

1. Rodzina Królewska. Ile lat ma Król, ile Książę? Czy mają żony, dzieci? Jak te mają na imię?
2. Wspomniany Zakon Sakira - struktury władzy, wewnętrzne antypatie, stronnictwa?
3. Wspomniani Czarodzieje - czy mamy radę, kapitułę, coś na wzór Sapkowskich organizacji? Czy mają swoją hierarchię?
4. Szlachta - może jakieś największe , najważniejsze rody w królestwie? To raczej tak już dla zabawy i ja osobiście chętnie wykorzystywałbym coś podobnego w swoich sesjach, więc punkt jakby najmniej obowiązujący, aczkolwiek, skoro pytasz, dodany.

To może ja poproszę o więcej opisów demonów, bo ciężko cokolwiek konkretnego o nich znaleźć. Przydałyby się jakieś proste konktretne przykłady wyglądu, zachowań i możliwości różnych demonów.

Chodzi o to, że demony po przybyciu do Śmiertelnego Wymiaru mogą przybrać bardzo różne kształty. Potrafią wcielić się w jakiś przedmiot, osobę, albo przyjąć iście potworny wygląd, charakteryzując się na monstrum.

Jeśli chodzi o ich zachowania, to są one w pewien sposób zależne od tego, jaki Patron/Bóg piastuje pieczę nad danym demonem. Czart spod sztandaru Krinn będzie miał usposobienie typowego sukkuba lub inkuba (choć tutaj oczywiście też wchodzi w grę wiele zmiennych i odchyleń od tej reguły).

Możliwości zależą od siły czarta, a jego umiejętności potrafią być bardzo elastyczne, uniwersalne + również są jakoś podporządkowane jego zwierzchnikowi, który siedzi w Bożymlądzie.

To bardzo okrojone odpowiedzi, ale na pewno trochę Ci pomogą. Proszę innych o uzupełnienie i ewentualne poprawienie tego posta.

Dobra, to odpowiadam:

Demony są o tyle nietypową grupą, że pozwalają spiąć klamrą klasyczne czarty, sukkuby czy piekielne ogary, lecz także każdy inny pochodzący z innego świata byt z aniołami, faunami i sylwanami włącznie. Większość występujących demonów jest ściśle powiązana z jednym bóstw Herbii i jako takie stanowi po części odbicie jego domeny. Czyli inaczej: sukkub z ramienia hedonistycznej bogini Krinn będzie... hedonistyczny, zaś duch bogini piękna będzie czuł silną potrzebę do dbania o estetykę i ogólne samopoczucie okolicy.

Ponadto na pewno mamy jeszcze demony niezależne (ciężko gdzie indziej wcisnąć podróżników między światami), istoty dające się podporządkować pod tę klasę, lecz zrodzone bez udziału znanych bogów.

Co do obecności demonicznych istot, to mamy aktualnie dwa miejsca, gdzie jest ich sporo:
-Północ, gdzie nie wiadomo do końca po co i jak demony przypuściły wojnę błyskawiczną, wycięły w pień prawie całą ludność z miastem Herbiowych technokratów na czele oraz zajęły centralną część regionu. Wiele z nich jest inteligentnych, wiele używa magii i tak dalej. Ogólnie przyjmuje się, że żyją tam raczej czarty, impy, sukkuby i inne stworzenia z ciemnej strony mocy.
-Fenistea, czyli ojczyzna elfów. W zamian za ścięcie kilku drzew na ogólne potrzeby cywilizacyjne bóg-stwórca elfów Sulon (uznawany za dobrego, w końcu mądrość, woda, przepowiednie takie tam) wykazał się radosnym skur**syństwem i dokonał na region desantu swoich duchów pod postacią spadających gwiazd. Tutaj mamy raczej coś na kształt tradycyjnych duchów i opętań. Te z kolei dokonały na elfach delikatnie rzecz ujmując rzezi i wywołały ogólny hejt lokalnej natury na wszystko, co je mięso. Czyli... niby nie czart, ale jednak demon.

Mam nadzieję, że pomogło

Dzięki, po woli temat trochę się rozjaśnia. Przeczytałem też jeszcze raz ten temat z biblioteki. Ogólnie dobrze wyjaśnione jest pochodzenie i natura demonów a nawet ich pojawianie się na świecie, ale przydałoby się jednak kilka konkretnych przykładów. Jak na razie z tego co zrozumiałem demon może być wszystkim i o dowolnej sile, mądrości, sprycie, mocy magicznej itd. a to nie pomaga w wyobrażeniu sobie któregoś

Już miałem wysłać a tu Kalkstein dopisał posta. Też rzuciłeś sporo światła na temat. I a propos skoro w Herbii istnieją już takie konkretne gatunki demonów jak czarty, impy, sukkuby czy inne topielce to może dałoby się spisać jakiś mały bestiariusz funkcjonujący w fabule jako ogólnodostępna księga?

Proszę bardzo. Chodziło Ci o takie cuś?
http://herbia-pbf.pl/viewtopic.php?f=88&t=1132

Z tym, że ten bestiariusz jest nieszczegółowy i luźno powiązany ze światem Herbii.

I w bestiariuszu nie ma wszystkiego, nie trzeba się sztywno trzymać. Każdy bard może wymyślić własnego stworka.

Dzięki wszystkim, w sumie to już wiem co chciałem wiedzieć. Problem polegał na tym, że wyobrażałem sobie demony jako raczej potężne diabły, a okazuje się, że tu trochę jak w Baldur's Gacie demonem sa również koboldy i impy.

Choć należałoby ładnie dodać: stworzenia nie będące pojedynczymi przypadkami najlepiej byłoby opisać i wrzucić do bestiariusza ku chwale przyszłych pokoleń.

Uznałem, że nie będę umieszczał w bestiariuszu opisów demonów, biorąc pod uwagę to, że może być ich całe mnóstwo różnych rodzajów. Nawet, jeśli mówimy tylko o powielających się przypadkach, to i tak ich liczba byłaby ograniczona jedynie naszą wyobraźnią - wyobraźnią graczy.

Czarty są zbyt nieprzewidywalne i zbyt niejednolite, by je systematyzować i opisywać. Ja się tego nie podejmę, ale jeśli komuś taki spis demonów jest potrzebny - wystarczy dogadać się z administracją.

Herbiowskie demony to bardzo ogólne pojęcie, nie tylko typowe diabełki, impy i inne rogate, ale wszystko, co pochodzi z innych planów, w tym zwierzęta, a nawet anioły. Cały przekrój wszystkiego, co może 'przejść' jest zwane demonami.

No dobra, skoro kwestia demonów została wyjaśniona, to mam pytanie. Mianowicie - chciałabym się dowiedzieć (lub pomóc ogarnąć) jak wyglądały dawne elfie święta (dawne, bo elfy, jak wiemy, są w niełasce Sulona, który się na nie wypiął)? Jakieś święta przesileń (letnich/zimowych), święta wiosny/lata, coś-cokolwiek?

Och, niewiele jest na forum wiadomości o elfich obrzędach. Nie dlatego, że szpiczastouche nie obchodzą świąt - po prostu, nikomu nie chciało się na ten temat rozpisywać. Jednakowoż, Aishele uraczyła nas jednym tekstem, który może Cię, Louve, zaciekawić. Drugą wzmiankę znajdziesz w pracach konkursowych. Poczytaj sobie...

http://herbia-pbf.pl/viewtopic.php?f=88&t=494 - tekst Aishele o obrzędach związanych z narodzinami/śmiercią

http://herbia-pbf.pl/viewtopic.php?f=88&t=1068 - prace konkursowe o Nocy Podwójnego Nowiu