Re: [Ulica Płatnerska] Dom Kirkena Tańczącego w Sztormie

31
Gdy Tias usłyszał że młodszej córki gospodarza nadal nie ma w domu, zaniepokoił się nie na żarty.
Odłożył księgę która aktualnie trzymał w dłoniach i zaczął znów zakładać na siebie ekwipunek.
- Ja nie mam nic wspólnego z czarami. Tylko stwór na którego jutro zapoluje może mieć.
Rzekł pośpiesznie, po czym spojrzał na Lirie.
-W waszym domu niczego związanego z moim zawodem nie będę robił. Obiecuje.
Wstał, założył płaszcz i sprawdził czy wszystko ma.
Zestaw alchemiczny i przybory obozowe zostawił przy łóżku.
-A teraz wybacz, ale idę poszukać twojej siostry. Musze z nią o czymś porozmawiać. Rzucił pośpiesznie w jej stronę po czym pocałował ją namiętnie.
Tias ruszył ku drzwiom. Miał zamiar na początek udać się do karczmy.

Re: [Ulica Płatnerska] Dom Kirkena Tańczącego w Sztormie

32
- Mi tego nie musi pan obiecywać, ale mamie by wypadało, bo się wścieknie, jak się dowie. Po co panu ta broń? Idzie pan dokądś? O co chodzi?

Na wzmiankę o siostrze zmarszczyła brwi.

- Skoro chce pan z nią porozmawiać, to wystarczy tu poczekać, z pewnością wróci. Bez sensu jest wychodzić z domu, kiedy może wrócić w każdej chwili, poza tym... - Nie dokończyła, jej usta zamknęły się pod wpływem pocałunku Tiasa. Oparła się o ścianę i została tak w tej pozycji, kiedy Iriso wyszedł do karczmy w poszukiwaniu Vennie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Port Salu”