[Zachodnie Ghuz-Dun] Opuszczona wioska
: 14 maja 2022, 10:55
POST POSTACI
Thusnel
Thusnel znaki na totemie i symbol klanowy nic nie mówił, ale Łowczyni mówił wszystko. Cóż, może nie była to do końca prawda, rozpoznała oczywiście symbole ognia, lodu i wiatru, ale tutejsze plemię dodało kolejny, mało popularny wśród Urutai i jej klanu symbol ziemi. Ale przecież to był jej klan... Dwie osobowości zaczęły się coraz bardziej splatać ze sobą nawzajem i kobieta już sama nie wiedziała kim jest. Była Thusnel czy Łowczynią? Czemu tu była, a może być tu powinna zawsze? Walczyć czy uciekać, a może dalej badać osadę? Ale czemu miałaby robić to ostatnie skoro i była częścią atakowanego klanu? Zarówno Łowczyni jak i Thusnel przed walką nie uciekały.... Łowczyni kierowała jej ruchami, a może to Thusnel... Czuła się tak dziwnie. Obróciła się w kierunku bramy, która teraz była otwarta i przez którą wpadali wrogowie. W jej rękach znalazły się łuk z nasadzoną nań strzałą. Nie wiedziała kiedy posłała w kłębowisko ludzi pierwszą z nich, a leciała za nią już druga, a zaraz za nią miała potoczyć się trzecia. Thusnel walczyła z najeźdźcami jej klanu. A może robiła to Łowczyni?Thusnel