Hellgates

1
  • Londyn. Rok 2005. Dwudziesty listopada. Nigdy nie sądziłem, że to, co zrobimy, będzie głupotą większą niż cokolwiek innego, co miało miejsce w całej historii naszej planety. Zawsze kochałem to miasto, nie chciałem dla niego źle. Ale nie mogłem im odmówić, od kiedy to stałem się jednym z nich. Wybaczcie, samo sumienie zabrania mi wymawiania ich imion lub nazwy naszego zgromadzenia. Pragnęliśmy tylko jednego: pokonania wyznawców Boga, pokazania im, że na tym świecie nie istnieje tylko i wyłącznie dobro. Chcieliśmy udowodnić wszystkim, że za grzechy zostaje się ukaranym i to nie z ramienia tych na górze, a tylko i wyłącznie przez Pana Ciemności, dawnego sługi Ojca Niebieskiego. Nasze poglądy zawsze były wyśmiewane, uważano nas za szaleńców, którzy chcą zniszczyć idylliczny porządek tego świata. Nasz przewodniczący stwierdził, że samymi słowami nie zdziałamy wiele, musimy poprzeć wszystko czynami - inaczej w oczach społeczeństwa pozostaniemy kłamcami, a oni sami będą kontynuować życie pełne kłamstw i iluzji. "Zaginiona karta Czarnej Biblii." Tego szukaliśmy. Po dwóch miesiącach poszukiwań rozpoczętych we wrześniu sam zacząłem mieć wątpliwości co do prawdy występowania tego przedmiotu. Gdy zwątpiłem, pokazano mi, jak bardzo się myliłem. Jak wszyscy się myliliśmy. Nigdy nie miałem zamiaru zranienia mojego miasta, moich bliskich, ale to właśnie oni zapłacili za cenę naszych przekonań. Naszej wiary. Naszej głupoty. Naszego uporu. Mam nadzieję, że ktoś znajdzie ten zapisek. Ktokolwiek. Niech świat dowie się, że to my jesteśmy winnymi całego pogromu, a kluczem do pokonania przybyszów jest to, co ich tutaj zwabiło. Pragną odzyskania ostatniej karty Czarnej Biblii. Nie pozwólcie im na to - inaczej cały świat ogarnie popiół. My po prostu chcieliśmy dobrze. To wszystko...
  • Obrazek

Postapokaliptyczny świat w połączeniu z tematyką religijną. Nawet zwykła rozmowa może zostać przerwana przez niespodziewane napotkanie piekielnych ogarów patrolujących swoje terytorium łowieckie, czy jakiegoś biedaka szabrującego zrujnowany supermarket. Chcesz żyć w postapokaliptycznym świecie, gdzie ludzie żerują na górach śmieci i walczą między sobą o strzępki władzy oraz miejsce do godnego życia? Proszę bardzo. Chcesz brać udział w religijnej wojnie między Bogiem a Lucyferem? Proszę bardzo. Chcesz po prostu dać upust swoim morderczym instynktom i walczyć na śmierć i życie? Proszę bardzo. Chcesz żyć w zrujnowanym Londynie, starając się ułożyć życie na nowo? No, może da się zrobić.
  • Obrazek

Forum Hellgates wyróżnia przede wszystkim sposób prowadzenia gry oraz fabuła; zrezygnowano z idyllicznego świata, gdzie rzekomo "czai się zło", którego jednak nie widać. Cały świat uległ zniszczeniu i został opanowany przez stworzenia z Piekła rodem - dosłownie. Demony przejęły Ziemię jako swoją nową krainę, a pozostali przedstawiciele rasy ludzkiej skryli się w podziemiach Londynu. Od apokalipsy minęło pięć czy też sześć lat, jednak przez tak krótki czas zdążyło się wydarzyć bardzo wiele rzeczy. Ludzie, którzy nie chcieli ulec najeźdźcy i za stosowne uznali posyłanie sługom Lucyfera kulek w łeb, stali się Egzorcystami; ci z kolei korzystają z umiejętności oraz mocy nadanych przez samych wysłanników Boga, Aniołów. Podziemia stały się nowym światem ludzi, miejscem, w którym śmiertelnicy starają się żyć jak kiedyś. Pośród resztek ludzości pojawiły się ewenementy, które przyłączyły się do demonów (powody są znane tylko im, choć najczęściej były to strach przed najeźdźcą lub chciwość, którą zaspokoić mogli tylko poprzez służbę potężniejszym od siebie istotom), oddając im swoje ciało oraz duszę - Opętani. Można rzec, iż są to naturalni wrogowie Egzorcystów i między nimi walka jest najbardziej zajadła. Ci, którzy mieli pecha, stali się Wygnanymi, wyrzutkami, z resztką diabelskiej esencji wewnątrz siebie - ofiary nieudanych egzorcyzmów. Umęczeni zaś okazali się być rozdartymi między Bogiem a Lucyferem wiernymi, a wszystkiemu przyglądają się Postacie Specjalne - od legendarnych Jeźdźców Apokalipsy, po najgorsze potwory z koszmarnych snów.
Upadłe anioły walczą więc ze swoimi świętymi braćmi, a Bóg i Lucyfer obserwują sytuację, oczekując na rozstrzygnięcie największej bitwy w dziejach. Czy to oznacza, że są bezczynnymi bóstwami? Nie, lecz rozumowanie ludzi nie zezwala na ogarnięcie ich planów.
  • Obrazek

Czego możesz oczekiwać po rejestracji na Hellgates?
- aktywnej rozgrywki na forum. Posiadamy kilku pracowitych MG, którzy uwielbiają tworzyć misje oraz uprzykrzać życie zbyt pewnie czującym się graczom. Warto dodać, że nie jesteśmy głusi na prośby użytkowników i zawsze reagujemy
- możliwości zmiany przynależności do grup/ras; wszystko oczywiście wg. procedur oraz spełnienia wymagań
- dość sympatycznego, rozbudowanego systemu gry, który pozwala kreować wymarzoną postać (co nie zmienia faktu, że administracja zwraca uwagę na klimat i np. nie zezwoli cywilowi na posiadanie całego arsenału broni, tym bardziej, że w świecie na Hellgates każde dobro jest na wagę złota - no może poza krwią demonów)
- aktywnych graczy oraz wysokiego poziomu postów; może nie są to eseje na kilkanaście stron A4, jednak trzymają swój poziom i każdy użytkownik stara się pokazać z jak najlepszej strony
- sporego grona administracyjnego otwartego na propozycje użytkowników
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wygasłe portale”