Vesaeline, prawa ręka Bogobojnej Kali

1
Miano: Vesaeline
Płeć: żeńska
Wiek: 20 — 25 lat
Rasa: Elf
Pochodzenie: Ujście

Wygląd: Ludzie rozpoznają ją w mieście, w ciżbie — elfka. Musi wszak być elfka. Na złość nie przypomina tylko żadnego znanego ludzkiemu oku elfa. Zbyt niska na mieszkankę Nowego Hollar, zbyt wysmukła i chuda dla Wschodnich kuzynów. Jaki leśny nieludź mógłby mieć skórę księżycowo bladej barwy i włosy niczym mleko? Wszystko przeczy sobie, lecz nie zaprzeczą przecież spiczaste uszy, nie da się oszukać dystynktywna uroda i szczupła, harmonijna twarz. Drobny nosek z kilkoma plamkami piegów, wąska szczęka i podbródek, kości policzkowe odznaczające się wysoko pod delikatną cerą. Nawet oczy nie na miarę zwykłej dziewki — ciemne jak niebo między wieczorem a nocą, do tego dziecięco duże. Gdy idzie, to stąpa giętko niczym kotka po grzbiecie dachu. Śliczna, iści po elfiemu. Nie gorzej wyniosła. Lepiej splunąć pod nogi na urok, na złe, pewno to jakieś poczarcie plugastwo, a nie poczciwy nieludź.

W stroju też nic się nie zgadza, nic nie jest na elfią modłę. Opięta, ciemna kurtka z wyprawianej skóry, jak śród młodych awanturników. Zapinana na klamerki i oćwiekowana drogo na łokciach, przewiązana na ramieniu chustką. Cieniutkie nogawice, jeździeckie buty z miękką cholewą wysoką ponad kolana i tylko pas ściągnięty na koszuli, drugi nad nim, rozliczność tych pasków. Ni śladu zwiewnych tkanin, ni jeden liściasty motyw czy obmierzła seledynowa zieleń za materiał. Tylko jasna koszula z prześwitującego płótna, skrojona na miarę i przylegająca do talii luźno, wiązana z przodu. Trzy troczki u góry rozsznurowane.

Czasami jedynie długie, srebrzystobiałe włosy będzie nosić rozpuszczone, jak przystało spiczastouchej braci. Czasami. Zwykle opadają przez ramię w ciężkim warkoczu, by nie wadzić w pracy. Pachną lilią wodną i jaśminem. Subtelna woń, pasuje do delikatnej sylwetki i dziewczęcego głosu.

http://oi68.tinypic.com/513ns0.jpg
http://oi66.tinypic.com/rs7d41.jpg

Znaki szczególne: Nietypowa karnacja i barwa włosów, charakterystyczne, ciemnoniebieskie oczy o trudnym do określenia odcieniu. Blizna na środku dłoni po przebiciu nożem, rzadko widoczna pod rękawiczką. Niewyraźne, stare ślady u dołu pleców, na krzyżu — nahaj lub podobne ustrojstwo. Reszta to typowe stygmaty dynamicznego stylu życia.

Plotki:

• Pochodzi z dalekiej Północy. Bardzo dalekiej.
• Prawa ręka, najemna zabójczyni i kochanka Bogobojnej Kali oraz jej świty; bierze regularny udział w rozpustach ku czci Krinn, ale oddaje się jedynie kobietom.
• Bękarcia siostra Bogobojnej. Plugawy czart, diabelstwo w czarnoksięskim przebraniu, a nie elfka. Podziemie Ujścia kryje ją przed Zakonem oraz samozwańczymi łowcami.
• Skrytobójczyni. Straszna rasistka. Sprzedała duszę za niebywały dryg do zabijania, nocami czasem krąży po ulicach miasta i morduje sieroty dla własnej rozrywki. Zatruwa porcje narkotyków trafiające do ludzkiego pochodzenia klientów.
• Nieznośna hipokrytka. Pieprzy się z człowiekiem, przywódcą jednej z grup przemytniczych.
• Regularnie zażywa zefirek. Z przyczyn zdrowotnych.
• Jest nieuleczalnie i śmiertelnie chora, stąd wybladła skóra.
• Jej klacz odgryzła chłopcu stajennemu pół twarzy.
• Zdrajczyni, knuje upadek Bogobojnej Kali i przewrót w półświatkach Ujścia
• Podobno raz wyciągnęła sztywny kij z tyłka i dobrze się bawiła. Ludzie zginęli.
• Jest poszukiwana listem gończym na południu Keronu i wyspach Archipelagu.
• Nie żyje. Zabili ją varulańscy harcownicy w pierwszych dniach oblężenia Ujścia, kiedy próbowała ucieczki na Archipelag.

KP
ODPOWIEDZ

Wróć do „NPC niekanoniczni”