Staruszka Varda i jej Karczma

1
Miano: Staruszka Varda
Rasa: Człowiek
Płeć: Kobieta
Wiek: 50
Pochodzenie: Oros
Lokalizacja: Karczma „U Vardy” (na rozdrożu dróg wychodzących na Nowe Hollar, Oros i Irios)
Profesja: Karczmarka

Wygląd i osobowość:
Staruszka Varda wcale nie jest taką staruszką – ma dopiero 50 lat i nadal sprawnie zarządza swoją karczmą. Jest pulchniutka, siwe włosy związuje w luźny kok, ciągle się gdzieś krząta. Widać ją albo za ladą, albo jak ustawia krzesła lub roznosi jadło oraz napitek. Ma ciepłe, wręcz matczyne spojrzenie, a miły i przyjemny sposób bycia sprawia, że każdy, kto przejeżdża koło jej przybytku zatrzyma się tam na nocleg. Dzięki wyrobionej opinii uczciwej i przyjaznej każdemu karczmy, małą tawernę omijają wszystkie zawieruchy i rozboje – awanturnicy wiedzą, że nie warto na nią napadać, bo odwet weźmie każdy wędrowiec, który niegdyś, strudzony lub głodny, znalazł w niej schronienie. Sama atmosfera tego miejsca przynosi spokój oraz ukojenie, a częste wizyty przyjezdnych bardów i dobre, własnej roboty piwo umilają bywalcom czas. W prowadzeniu tawerny czasem pomaga Vardzie pewna brązowowłosa półeflka.

Znaki szczególne:
Ciepły uśmiech, który od progu wita każdego nowego gościa. W zasadzie, to cała jej osoba jest szczególna.

Informacje:
Varda jest córką szlachcianki i szlachcica z Oros. Nie chciała pójść w ślady rodziców, trudniących się badaniami naukowymi, co choć z trudem, zostało przez nich zaakceptowane. Pomogli jej w znalezieniu odpowiedniego terenu, który kupili jej potem w ramach prezentu na wejście w dorosły wiek. Dzięki posagowi, jaki wniosło zamążpójście, udało jej się wkrótce wybudować prosty dom. Z dala od zgiełku miasta, na rozstaju traktów, zaczynała powstawać karczma, która oferowała schronienie każdemu podróżnemu, niezależnie od rasy. Przez ponad 30 długich lat pracowała na swoją renomę, zaczynając od skromnego domku z jednym pokojem, który obecnie jest dosyć sporym budynkiem z dobudowaną stajnią. Dzięki zerowemu zainteresowaniu polityką, gospodyni udało się utrzymać to miejsce w nienaruszonym stanie.
Varda nie ma żadnych pikantnych szczegółów, ploteczek czy skrywanych grzeszków – całe swoje życie, w szczególności po śmierci męża, poświęciła prowadzeniu karczmy. Każdy zarobiony grosz, także pieniądze uzyskane od rodziców, przeznaczała na jej rozwój. Jedynym smutnym akcentem w jej ułożonym życiu była wyprowadza dwóch synów.
Gdzie są? Nikt nie wie. Prawdopodobnie przenieśli się do Oros, gdzie kradną i zgarniają pieniądze z licznych rozbojów.

Plotki, ploteczki:
Podobno w "U Vardy" jest tak spokojnie, ponieważ co wieczór gospodyni odprawia tam jakieś czary.
Podobno Varda nie może mieć już więcej dzieci.
Podobno jej synowie odsiadywali jakiś czas w więzieniu.
Podobno jej synowie próbowali pozbyć się półelfki, która pomaga ich matce, ponieważ Varda chce przepisać na nią karczmę.
Podobno jej mąż wcale nie umarł, a jest nim prorok zwany Jonem.
Podobno ktoś wysoko postawiony zapewnia jej ochronę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NPC niekanoniczni”