Sześćdziesiąty szósty przyzwał demona rozpusty...

Też nie. Ale zostslem przegoniony z przedszkolnego placu zabaw przez pana polocjanta, co porządku pilnuje.

Nigdy nie odnalazłem sensu.

Pięćdziesiąt siedem, jak zginął? Sam nie wiem
Pięćdziesiąt osiem zaś spłonął na stosie.

Czym jest jedno zdzierane gardło, w obliczu rozkrzyczanego tłumu? Czym są słowa nawołujące do spokoju, pośród ludzkiego brudu i dziczy? Czym jest rozum, w chwili, gdy człowiekiem zawładnie strach? Niczym. Wtedy głos zdobywa siła mięśni, stali i żelaza. Constantin z najszczerszą, do głębi sięgającą ...

Nie jest to piosnka, której winienem był słuchać, będąc w połowie pacyfikowania tłumu w stolicy Keronu. Jeszcze jakieś ziarno spokoju i błogości we mnie wyrośnie i braknie hardości serca... Ósemka, nieskończenie przyjemna. Dodałem sobie do listy, posłucham jeszcze nie raz. Wiersz , bo jak inaczej na...

Znam zespól, słuchałem ich nie raz, glównie ze względu na wokal właśnie, ale nigdy na dłuższą chwilę mnie nie przyciągnął, a mocne brzmienia ostatecznie męczą. Piosenka od Mordreda to prawdziwa przygoda, pięknie wyśpiewana opowieść, choć nużą mnie trochę te harmonie, mimo arcyciekawego głosu wokalis...

9/10

Król nie był koronowany bez powodu. Wolę go w żywych utworach, ale głos Elvisa jest absolutnie przepiękny i podbija uszy swą głębią za każdym razem.

Skoro znów cofamy się w czasie, to nie omieszkam się wrzucić pana Sinatry.

Solidna siodemeczka. Nóżka się gobie, mam ochotę w podskokach ruszyć na poszukiwanie garnca złota. Irlandzki folk jest niesamowicie melodyjny i zawsze wprawia mnie w dobry nastrój. Porwać mnie jakoś specjalnie nie porwało, ale jest bardzo przyjemne, a glos rzeczywiscie świetny. Pozostając w temacie ...

Ze względu na zachowanie na SB... Pyk

Też nie

Nigdy nie jadłem sushi (tak, da się)

A więc ósemka. Co najmniej ośmiu żołnierzy musiało stać pod drzwiami i pilnować, by nikt się przez nie nie przedostał... Przy głównych może nawet więcej niż para, bo na nich najpewniej skupi się natarcie spanikowanej ciżby. Constantin miał nadzieję, że wspomniani przez przeora bracia zakonni wytrzy...

Dawny skryba i administrator wielkiego klasztoru pod Saran Dun zacisnął usta w kreskę, słysząc o domniemanej łaskawości bóstwa, któremu przyszło mu służyć od przeszło dwudziestu lat. Z najwyższym zaskoczeniem przyjął dotyk dłoni Maeny na swoich policzkach, czerwieniejąc przy tym jeszcze bardziej. S...

Binding of isaac...
Człowiek kultury. Za dużo godzin życia mi to zjadło ;_;

- Rozumiem. Zdecydowane działania zostały podjęte już teraz, czego przejawem jest moja wizyta tutaj. - rzekł komtur, kładąc nacisk na słowo 'teraz'. Z jego oczu, twarzy i całej postury bił nieopisany wręcz spokój, który mógł pozytywnie oddziaływać na Haralda i towarzyszy Constantine'a. Wszak dobrze...