Znaleziono 703 wyniki

Sala Leszego

Telion Opowieść Very zaintrygowała Teliona na tyle, by skłonić go do przemyśleń. Rzekomo wabiąca swym śpiewem syrena mogła być najzwyczajniej w świecie omamom wywołaną głodem, szkorbutem lub zatruciem załogantów. A wiedzą powszechną jest, że gdy cierpiący na takie dolegliwości marynarz dodatkowo pł...

Sala Leszego

Telion Mężczyzna nie miał nic przeciwko ponownego użycia jego kostek. Machnąwszy wymownie ręką, dał sygnał, że Vera może ich używać do woli. Przecież nie były to jego prywatne rzeczy, cóż więc mu było do tego, kto jest w ich posiadaniu. Na pomysł podbicia stawki nie zareagował w żaden szczególny sp...

Sala Leszego

Telion Irytacja Very była jak najbardziej słuszna z jej punktu widzenia. Jaki problem stanowiło zdradzenie swego imienia? Żaden! Jednak w przypadku Teliona obawa ta miała rację bytu. Na dobrą sprawę nie znał zupełnie nowych, karczemnych towarzyszy, kto wie jakimi interesami się kierowali. Pod płasz...

Sala Leszego

Telion Kobieta po raz pierwszy zwróciła się do niego bezpośrednio, robiąc na nim takie wrażenie, że mimowolnie jego brwi powędrowały do ku górze, a czoło zmarszczyło. Temat morskich potworów zdawał się i ją niezmiernie zaciekawić. Ponadto sposób, w jaki mówiła, jasno określał, że nie jedno takowe w...

Sala Leszego

Telion Kości zostały rzucone, a kolejne rzuty sprawiały, że mężczyzna coraz szerzej otwierał oczy, na końcu dołączając opadniętą szczękę z podziwu i niedowierzania. Vera, nonszalancka kobieta znikąd, dokonała niemal niemożliwego. Przebiła prawie niepokonany układ i to przy użyciu tej samej ilości o...

Sala Leszego

Telion Postanowione. Grą wieczoru został poker, wybrany w demokratyczny sposób. Telion kiwnął tylko głową na znak pogodzenia się z decyzją pozostałej dwójki co do stawki początkowej. Przed tym, jak miało dojść do pierwszej rundy, upewnił się tylko, że ma co postawić. Wygrzebał z kieszeni garść mone...

Sala Leszego

Telion Odpowiedź Ulisa co do powodu jego wizyty rozbawiła pogrążonego w zamyśleniu Teliona. Pierwszy raz słyszał, że ktoś z czystej ciekawości włóczy się po podejrzanych miejscach w celu poznania nowych osób oraz zaznania krzty relaksu. Nie skomentował jednak tego na głos, ino posyłając rozmówcy zn...

Sala Leszego

Telion Spostrzegłszy wyciągniętą ku sobie dłoń, od niechcenia i dla zachowania resztek kultury osobistej, jaka mu została, uczynił to samo. Uścisnął rękę Ulisa z zachowaniem takiej powagi lub trafniej rzecz ujmując obojętności, jakby ktoś go do tego zmusił. - Telion, Telion z Iri... w sumie to znik...

Sala Leszego

Telion Drzwi izby uchyliły się, a wkrótce w ich progu ukazała się sylwetka kolejnego gościa, na pierwszy rzut oka tak podobnego do Teliona, iż ten w pierwszej chwili odniósł wrażenie, że ktoś właśnie wnosił lustro. Dopiero gdy owe odbicie samo z siebie podeszło do dobrze oświetlonej lady, za którą ...

Sala Leszego

Kruczowłosy mężczyzna siedział przy najdalej wysuniętym stoliku, tuż pod oknem, w jednej ręce trzymając tlącą się z wolna fajkę, drugą zaciskając na wpół dopitym kuflu mioduli. Jego wzrok był utkwiony w punkcie, gdzie niebo stykało się z ziemią lub jak to w tym przypadku było, linią morza. Widok lo...

Tawerna "Blady Wampir"

Docinki ze strony Delfera Telion puszczam mimo ucha, co jednak nie znaczyło, że zupełnie go to nie obchodziło. Gdy atak nie ustępował, lewa powieka zaczęła mu z irytacji dygotać. I już był bliski posłania gospodarzowi jakiejś ciętej riposty, lecz na posłyszany pomysł o ucieczce nagle spochmurniał, ...

Tawerna "Blady Wampir"

Zmiana otoczenia korzystnie wpłynęła na samopoczucie mężczyzny. Brak tłumu, względna cisza oraz w miarę komfortowa pozycja siedząca od razu przywróciła mu pełną trzeźwość myślenia, oraz napełniła nowymi siłami, co zresztą uwidoczniło się po jego twarzy w postaci lekkiego wykrzywienia warg ku górze ...

I tchnął w nie życie - szalone pędzle dzikusa

Wreszcie! Korzystając z chwili wolnego czasu, udało mi się tchnąć życie w nową figurkę. Wbrew uchylenia rąbka tajemnicy na Discordzie, ta figurka jest zupełnie inna, niż zakładałem to pierwotnie (dziurawe ręce i ruchy obsesyjno-kompulsyjne, nie służą trwałości delikatnych rzeczy XD), ale... Tym raze...

Tawerna "Blady Wampir"

Wypowiedź ciemnoskórej kobiety pierw wywołała w nim uczucie zrezygnowania, by w następnej chwili wzbudzić na nowo nadzieję. Czy to przejęta losem biednych żeglarzy czy najzwyczajniej w świecie chęcią lukratywnego zysku, zapewniała go, że istnieje cień szansy na spełnienie prośby. - Byłbym wdzięczny...

Tawerna "Blady Wampir"

Jeśli z pozoru coś mogło pójść gładko, w rzeczywistości nigdy tak nie było. I tym razem mężczyzna musiał liczyć się z drobną niedogodnością. Barmanka w trybie ekspresowym spełniła żądanie podania napitku, lecz z wypowiedzianych przez nią słów szło się domyślić, że nie prędko zechce zawracać głowę p...

Wyszukiwanie zaawansowane