Znaleziono 1075 wyników

[Średnie miasto] Ujście

Tanga Wszystkie rasy humanoidalne Herbii, miały swoistą tendencję do sentymentalności. Jedni mniejszą, inni większą. Tanga, niedbający na co dzień o nic, poza podstawowymi potrzebami własnego ciała oraz ciągłą potrzebą zaspokajania głodu nowych wyzwań, z całą pewnością należał do tej pierwszej z gr...

Plac Swobody

Gdy rzecz chodziła o piwo, nawet tej najgorszej maści, Tagli nigdy nie odmawiała. Nie zrobiła tego zatem i teraz, więcej niż chętnie przejmując kufel Kiriego. - Symbolika... Wydaje się w porządku. Ale nazwa? Bo ja wiem - wolniej tym razem, acz wciąż wielkimi łykami pociągała z kufla, przyglądając s...

Dom Śnienia Kamelii

*** Po upojnej nocy, której większą część spędzili w wyjątkowo rozgrzanych - z więcej niż jednego powodu - podziemiach Domu Śnienia, Libeth miała pełne prawo do cichego dziękowania w myślach latom, które Kamelio spędził, pracując dla domów publicznych. Jakkolwiek niechlubna była to profesja, zwłasz...

Plac Swobody

Wzruszając ramionami, Tagli nie zrobiła sobie wiele ani z wlepianych w jej biust oczu, ani też z niegroźnego uderzenia w ramię. Zamiast tego, uszczypnęła Kiriego zdradliwie w udo, a następnie chwyciła fragment materiału jego spodni, by znaczącymi, acz lekkimi pociągnięciami zachęcić do wrócenia z t...

Plac Swobody

Wypinając dumnie klatkę piersiową i obnażając zęby w szerokim i zadowolonym z siebie uśmiechu, kobieta przyklapnęła zaraz obok. Do trupy dołączyła niedługo przed Kirim. Była otwarta, gadatliwa i uwielbiała podpuszczać innych gwoli własnej rozrywki. Choć starsza od elfa, a wszystkie teksty potrafiła...

Plac Swobody

♫ ♪ ♬~ Gorący pot spływał po szyi i plecach Krinndara, sprawiając, że mimo zwiewności i lekkości odzieży, jaką przyszło mu dzisiaj nosić, wszystko lepiło się do niego w ten najmniej przyjemny i najmniej komfortowy z możliwych sposobów. Nie inaczej było z niesfornymi kosmykami, klejącymi się do czoł...

Dom Śnienia Kamelii

Chłód pomieszczenia nie był aż tak wyczuwalny, dopóki ciało nie zetknęło się z ciepłem wody w basenie. Mięśnie, którym wcześniej pobocznie dokuczały przewiewy i lekkie przeciągi, wreszcie dostały możliwość rozluźnienia się i odprężenia. Kamelio nie wypuścił jej z objęć, dopóki nie wyczuł, jak opusz...

Dom Śnienia Kamelii

Brwi Kamelio wystrzeliły w górę, zaś on sam musiał mocno zacisnąć usta, aby nie wybuchnąć kolejną falą śmiechu. Jego ramiona lekko podrygiwały, a mięśnie brzucha kurczyły się i rozkurczały w trudnej walce w samym sobą. Teraz gdy sytuacja między nimi była dużo bardziej klarowna, elf łatwiej podchodz...

Dom Śnienia Kamelii

W nowym ferworze wizji ciepłej kąpieli, dodatkowo zresztą zakropionym, Libeth musiała nabrać zbyt dużą garść perełek, ponieważ nie minęła chwila, gdy Kamelio ze śmiechem powstrzymał jej dłoń przed wrzuceniem do wody przesadnej ilości. - Jakkolwiek kocham gotowane raki, proszę, nie zamieniaj nas w p...

Dom Śnienia Kamelii

Podczas gdy większość arystokratów stosowała raczej dobrze sprawdzone, popularne w ichnich kręgach kosmetyki, zdarzało się słyszeć o co bardziej ekscentrycznych przypadkach, które w sekrecie składały zamówienia u wyspecjalizowanych magów, tudzież alchemików potrafiących nadać im dodatkowych właściw...

Nieobecności

Od 9.04 do 25.04 - lecę do Polski i mogę być w tym okresie dość w kratkę, ALE postaram się mimo to odpisywać! Laptop, jak nigdy, leci ze mną!

Dom Śnienia Kamelii

- Ja? - udał zdziwienie Kamelio, zanim jego twarz oraz ton głosy stały się istnym obrazem nędzy i rozpaczy. - Zmusiłabyś do ciężkiej, fizycznej pracy, świeżo okaleczonego elfa? Ty oprawco. Gdy fasada nieco opadła, wzruszył ramionami z odrobiną ledwie wyczuwalnej bezradności. - Wierz mi lub nie, męż...

Dom Śnienia Kamelii

Choć łatwym było dla Kamelio przejść z negatywnych emocji do pozytywnych, a być może jeszcze łatwiej dzięki pewnej dawce procentów szumiącej w głowie, wcale nie znaczyło to, że wszystkie jego obawy, wątpliwości oraz niepewność zniknęły bez powrotu. Dostatecznie mocno zdradzało go łomotanie w klatce...

Dom Śnienia Kamelii

Widoczne jak na dłoni zrezygnowanie, nie tak znowu szybko, jak normalnie, ustąpiło miejsca zaskoczeniu, czy może raczej oszołomieniu przez intensywność jej odpowiedzi. Reakcje samego elfa były już na tym poziomie nieco opóźnione przez alkohol, którego spożył aż nadto w zbyt krótkim czasie. Unoszą w...

Dom Śnienia Kamelii

Zajęta własnymi myślami Paria nie miała szansy dostrzec, jak Kamelio bezgłośnie bierze głębszy wdech, mocno zaciskając na moment oczy oraz dłonie w pięści, gdy tylko posłyszał, jak ta postanowiła przykrócić dystans między nimi. Przedłużające się milczenie również nie działało na żadne z dwojga dobr...

Wyszukiwanie zaawansowane