Czarne Dziury.

Mój ojciec ma szable. Jeżdżąc konno władałem szablą ułańską. Znajomy ma katanę, która też chwilę się bawiliśmy.

Nigdy nie brałem udziału w polowaniu i idąc za ciosem nie strzelałem też z broni myśliwskiej.

Nawet gdybym potrafił pisać, stanowczo czytanie.

Życie w starożytnym Rzymie, czy Grecji?

15 sierpnia 2021 zapraszam. Jeżeli się odbędzie mam 70% pewności, że połapię Ci prowadzenie czołgu.

Chciałem oddawać szpik, ale zdrowie nie pozwala.

Nigdy nie pilotowałem samolotu / helikoptera.

82. Zmarł ze zgryzoty, czekając na posta.

Mysz w piwnicy. Łatwiej wytępić.

Percepcja.
Widzieć dalej, a wężej czy krócej, a szerzej?

Panie i Panowie! Przedmiotem dzisiejszej licytacji, jest naczelny wytwórca artefaktów na Herbii! Przedstawiam wam Idena! Ten młody gnom to nadwyraz zdolny jubiler, a także obiecujący zaklinacz! Obecnie usiłujący rozkręcić swój biznes. Zdobyć wiedzę z zakresu chromaturgii. Rozwijać się pod kątem zakl...

Najlepszego Septo!

Obce miasto. Obcy język, obce rasy. Ba! Nawet szeroko pojęta kultura tego miejsca wydawała mu się zupełnie obcą. Jedynym trwałym, uspokajającym aspektem był tutaj Boldgdur. Okrętowego inżyniera, jak na krasnoluda przystało, nie cechowały zmienność czy spontaniczność. Nurkh lubił tego knypka. Więcej...

Wszystkiego najlepszego Renatko! Weny i czasu, żebyś nas już nie opuszczała. Zdrowia, bo to zawsze ważne. Sukcesów, na wszystkich frontach!

Towarzyszył mu szum ciętej kadłubem wody. W tle wychwycić można było rozmowy załogi i ciche chrapanie Ślicznej. Siedział wygodnie, odprawiając mantrę umysłu. Sielankowy spokój przerwał jednak głos z gniazda. Port. Magiczne słowo, kojarzone zwykle z piwem i uciechami ciała. Jemu jednak kojarzył się ...

Świat dysku.

Ten mem.

Serio Lead. W moim mieście gimnazjalistki robiły loda za paczkę fajek...

Całe to zamieszanie z Covidem. :/

Żeby wygrać, trzeba grać. Najwięcej wygrałem 100 zł. Dużo? Dla mnie owszem.

Nigdy nie brałem udział w spływie kajakowym.