Znaleziono 303 wyniki

Karczma "Zły kot"

Shiran Jakieś to wszystko takie... Nie wiem. Cała ta sytuacja była dla mnie trochę niezręczna. No i w sumie jakby nie patrzeć, chyba pierwsza taka. Może i to nie był wymarzony wieczór i może miałem trochę chęci teraz uciekać, ale coś w środku podpowiadało mi, że gdybym to zrobił, to byłoby moje ost...

Skalgród

Gdy Wierzba tylko się odezwał, wszyscy w pomieszczeniu zamilkli. Temat demonicznych trucizn wydawał się dla nich tak niesamowicie odległy i fascynujący, że nie przerywali mu ani przez chwilę. Słuchali skoncentrowani, jakby próbując połączyć kropki, które gdzieś im umykały. - Demoniczne moce? - Dami...

Karczma "Zły kot"

Shiran Nienawiść do orczycy przenikała mnie wskroś, szczególnie że na każdym możliwym kroku, afiszowała się swoim "ja". Kapitan, które musiała pokreślić, bo przecież oficer było ujmą na honorze. Wcale jej awans nie wynikał z nieobecności Nellrien. - A ja wcale nie spaliłem połowy dżungli ...

Skalgród

Czy Wierzba coś podpatrzył? Może jakiś sposób zawijania bandaża, czy też kolor dziwnych mieszanek mikstur, które przygotowywała Britta. Z pewnością mógłby dowiedzieć się więcej, gdyby zechciał zagadać, a może i nawet zatrudnić się na jakieś praktyki? Może to był właśnie pomysł na ułożenie sobie życ...

Karczma "Zły kot"

Shiran To całe " przepraszam ", tak bardzo chodziło mi po głowie, że mógłbym nazwać je jakimś małym kurwiem, który szlaja się za Tobą i krzyczy: "Dej cukierka". Podobny poziom uciążliwości i podkurwiania. Poddenerwowane głosy, które dochodziły z korytarza wcale też nie sprawiały...

Skalgród

- Spokojnie, Britta. Jest z nami - opanowany głos Damiena, wybrzmiał z mocą w pokoju. - To mój... - zawahał się, jakby nie do końca był pogodzony z tą myślą. - Całkiem możliwe, że to moja rodzina... Ręczę za niego - stwierdził, bez konkretnych emocji w głosie. Nie wiadomo co dokładnie wydarzyło się...

Karczma "Zły kot"

Shiran Zszokowane spojrzenie Nellrien było czymś odświeżającym. Nie narzekam, oczywiście, ale chyba pierwszy raz widziałem ją w takim stanie. Nie byłem do końca pewny, co wywołało w niej taką reakcję, a nawet ten ledwo zauważalny rumieniec. No chyba, że to drugie mi się przewidziało - nie było wted...

Skalgród

Wierzba był sprytny, próbując przenieść odpowiedzialność opowiedzenia historii na Jaxa. Ten jednak się nie odzywał. Sapnął ciężko, wyraźnie skupiając się na pomocy ciężkiemu Karlowi. A może po prostu nie dawał się prosto manipulować i odzywał się tylko kiedy miał ochotę? To w sumie pasowałoby do ch...

Karczma "Zły kot"

Shiran Uwielbiałem się z nią droczyć. Jej śmiech wydawał się wręcz nieprawdopodobny i choć wiedziałem, że jest tylko chwilowy, chciałem by trwał jak najdłużej. - A ktoś wpadł? - zapytałem, udając zdziwienie. - Póki co, chyba żadnemu się nie udało - Uśmiechnąłem się szerzej, patrząc jak podnosi się ...

Skalgród

Krzyki krasnoluda jeszcze przez dłuższy czas odbijały się echem od kamiennych ścian. Było słychać w nich nadzieję, która z biegiem czasu powoli przeradzała się w rezygnację i złość. Przyjaciel, jak nazwał Idi Wierzbę, pozostał za kratami, pozostawiony bez słowa wytłumaczenia. Chłopak mógł być pewny...

Karczma "Zły kot"

Shiran Ciepły uśmiech, który wykwitł na mej twarzy kompletnie do mnie nie pasował. Tak przynajmniej stwierdziłbym, stojąc przed lustrem. Dziwne to wszystko. To droczenie się z Nellrien było tak niesamowicie przyjemnie dziwnym odczuciem, że chyba nigdy w życiu przekomarzanie się z kimś, nie sprawiał...

Skalgród

- Tyłem? - Idi był wyraźnie skonfundowany gestami Wierzby. Wydawało mu się, że ten oszalał, a zdenerwowany głos tylko potęgował wrażenie. - Ale sam na całą grupę to samobójstwo! - zakrzyknął krasnolud, który wyraźnie nie miał ochoty odpuścić. A może po prostu przewidział podstęp chłopaka? Jeśli tak...

Karczma "Zły kot"

Shiran Padliśmy we dwoje wykończeni, gdzie wciąż niepewny byłem, czy to co się przed chwilą działo było realną walką, czy też synchronicznym spektaklem jednomyślności. Chyba po trochu jedno i drugie. Taniec namiętności był niebezpiecznie blisko ferworu walki, a wychodziło na to, że zarówno mi, jak ...

Skalgród

O tym, czy Auriel faktycznie uciekała górą, czy została porzucona na pastwę losu, przekonać można się było dopiero później. Wierzba zaufał słowom Damiena, zakładając że podstępny przywódca bandy osób, które ewidentnie nie były za pan brat z prawem, nie miał w interesie oszukiwać niewinnego chłopaka...

Karczma "Zły kot"

Shiran Nellrien była wyjątkową kobietą. Pełną pasji, uroku osobistego i charakteru, którego nikt nie mógł jej odmówić. Potrafiła być jednak rozbrajająco bezbronna. A przynajmniej taka mi się wydała, gdy prawie zawstydzona, zadała mi pytanie o to, czy zamierzam wracać w rodzinne strony. - Nie zamier...

Wyszukiwanie zaawansowane