Znaleziono 1468 wyników

Re: [Uniwersytet Oros] Pałac Magiczny

Szczęście przepełniało, ba, niemal rozsadzało pierś Nivienn. Niemal? Nie, nagle już rozsadzało ją od środka zupełnie dosłownie. W radosną wizję wdarł się niepokój, i to nie ukradkiem, a szturmem. Serce Czarodziejki zaczęło bez powodu łomotać nierównomiernym rytmem, a jego dźwięk był donośny jak odgł...

Re: [Dolne Miasto] Karczma "Pod krzywym zwierciadłem"

— Mój przyjaciel nie jest pijany, a zmarznięty i zmęczony daleką drogą — odparła z godnością Ludgarda, jednocześnie puszczając mimo uszu wszelkie uwagi karczmarza na temat skarg pod jej adresem. Jej wersję potwierdził sam zainteresowany, który zdążył się w międzyczasie otrząsnąć, wewnętrznie uspokoi...

Re: [Dolne Miasto] Karczma "Pod krzywym zwierciadłem"

Budynek znajdował się na skrzyżowaniu dwóch mniejszych uliczek i był wciśnięty w ciasną zabudowę dolnego miasta – jego bardziej cywilizowanej i czystszej dzielnicy, bo całkiem niedaleko głównej drogi prowadzącej do wyższego poziomu stolicy. Z zewnątrz, tuż nad drzwiami, zwisał drewniany szyld z naz...

Re: [Górne Miasto] Ciemna ulica

— Czyli nie pomożesz? — rzuciła Ludgarda, aby upewnić się, czy właściwie zrozumiała zgrzytanie zębów i wzdychanie szczuroludzia. Wyglądało na to, że jak najbardziej właściwie, zatem będzie musiała ciągnąć Idena w pojedynkę. Pokręciła głową z dezaprobatą. — Eh, ta dzisiejsza młodzież. Kiedyś to... aa...

Re: Bursztynowa Winnica

— Hm... O, dzięki! — Nekromantka łapczywie wypiła ostatni łyk wina, jaki się jeszcze uchował w bukłaku jej przyjaciółki. — Opowiadałam ci o moim krótkim epizodzie studiów na Akademii w Nowym Hollar? Jeszcze zanim wyjechałam na dobre do Salu i wkręciłam się w tamto towarzystwo, próbowałam zgłębiać ma...

Re: [Górne Miasto] Ciemna ulica

— Przepraszam, chłopcze. No już, już. — Kobieta cofnęła rękę, nie dążąc na siłę do konfrontacji z płochliwym stworzeniem. — Nie dotykam. Nie bój się. Tymczasem Idenowi zdawało się przez moment, że jego wizja zdążyła się już rozwiać jak dym... A jednak za każdym razem, kiedy walczył i zwyciężał z kol...

Re: Rising PBF

Herbiaki-łajdaki, grzeczna prośba - nie dokuczajcie Renacie, nie trollujcie, nie róbcie sobie brzydkich żartów, wchodząc na jej forum, bo nie tak Was wychowałam.

Re: [Wielki Pałac] Zamek królewski

— Biegać? — zdumiała się Viniss i zaniosła się śmiechem. — Ależ nie będziesz musiała nigdzie biegać! Biedne dziecko... Nie martw się, kochanie, wkrótce wszystkiego się nauczysz i do wszystkiego przywykniesz — dodała, kładąc królewnie dłoń na ramieniu. — Rozumiem, że to dla ciebie nowe, ale jako król...

Re: Poszukiwani Bardowie!

Panie i panowie, oto dzień przełomu technologicznego! Herbia, najbardziej zaawansowane technologicznie forum PBF na świecie, przyjęła właśnie do grona Bardów pierwszego nieorganicznego prowadzącego. Nazywa się "Guede [Bot]", zdał test Turinga na piątkę z plusem, czasem dopuszcza się wulgar...

Re: [Uniwersytet Oros] Pałac Magiczny

Los – a to niespodzianka – przestał sprzyjać Felivrinowi. Gerda była od niego sprawniejsza, poza tym wciąż obie ręce miała wolne. Uniknęła ciosu, na chwilę odepchnęła próbującą ją uciszyć dłoń i zanim Czarodziej zebrał się do kolejnego ataku, dziewczyna głośno, bardzo głośno zawołała o pomoc. Aż zaw...

Re: Bursztynowa Winnica

Kali i Durga wędrowały z portu do domu dawnego przyjaciela pierwszej z nich, gdzie miały zatrzymać się na jakiś czas i otrzymać wszelką niezbędną pomoc w urządzeniu się w mieście. Droga w południowym upale była dość męcząca, ale kiedy opuściły hałaśliwy i zapchany ludźmi port, a dostały się na skryt...

Re: Przystań

— Chodź prędzej. Nie zwracaj uwagi na tych kretynów. Kali przyspieszyła kroku, ciągnąć za sobą przyjaciółkę, zresztą obleśni nagabywacze, trochę zbici z tropu przez nieprzyjemną bliskość Lokiego, znaleźli sobie już w tłumie jakąś nową ofiarę. Małą goblińską ladacznicę chyba, z tego co udało się Durd...

Wyszukiwanie zaawansowane