Znaleziono 60 wyników

Re: Zimny loch w podziemiach zamku

Gryfie Gniazdo okazuje się być coraz to większą stolicą rasizmu w całej Herbii. Znając życie i zachowania ludzi, zapewne wkrótce, rozpoczną tu się tworzyć bractwa i sekty, które za cel obiorą sobie czyszczenia świata z plugawych śmieci, jakimi były wszystkie inne rasy poza ludzką. Ironia losu czy no...

Re: Nieobecności

Nie będzie mnie przez najbliższe kilka dni, myślę że do 25.11. Jadę do Warszawy (bez laptopa WOW!) na urodzinowy weekend pełen szaleństw. Z góry przepraszam Callisto i ze łzami w oczach proszę Aishele o jeszcze ciutkę cierpliwości co do mojego elfa i jego przygody w lochach ;<<<<

Re: Trakt Oros - Srebrny fort.

Cała sytuacja zdawała się być chora jeszcze przed tym, jak Callisto wkroczyła do akcji, chcąc nieco pokrzyżować zamiary dla ciemiężców jej rasy. Teraz już leżała na ziemi i ograniczona ruchowo, czekała na rozstrzygnięcie swojego losu. Czarna aura otoczyła jej osobę, uwolniła się z więzów w ostatniej...

Re: Trakt Oros - Srebrny fort.

Gdyby nie fakt, że to z winy Callisto odbył się owy „wesoły kulig”, cała sytuacja ze strony obserwatora, mogłaby się wydać przynajmniej śmieszna. Zależy też kto byłby tym obserwatorem. Jeśli spoglądałby na to elf, który nie ejst aż tak samolubny jak nasza bohaterka, zapewne już wściekły miotałby w a...

Re: Zimny loch w podziemiach zamku

Oczywistym był fakt, że wewnątrz lochów nie spotka normalnych ludzi, co więcej takich zamkniętych za bycie niewinnymi. Kobieta wydawała się być spełnieniem najciemniejszych koszmarów młodego elfa. Spoglądając na nią przez ciało przechodziły dreszcze, ale Aart nie wiedział z jakiego powodu to się dzi...

Re: Trakt Oros - Srebrny fort.

Takie to uroki bycia kobietą. Mimo, że racjonalne myślenie podpowiada, aby odpuścić, ciekawskość i ochota wściubiania nosa w nieswoje sprawy, nie pozwalają na takie zachowanie. Cóż, jak widać nasza ‘czarownica’, czy ‘czarodziejka z księżyca’ była kobieta z krwi i kości, co miało swoje odzwierciedle...

Re: Zimny loch w podziemiach zamku

Los zaczął ponownie robić z niego głupka. Rudowłosy nie uwierzy w żadne słowo elfa, choćby niewiadomo jakimi dowodami było podparte. Jakimś cudem, którego nie umie wytłumaczyć, trafił do gniazda Gryfów, aby tylko w spokoju przenocować i ruszyć w dalszą drogę. Najpierw chciał to zrobić poprzez podróż...

Re: Trakt Oros - Srebrny fort.

Promienie słoneczne zaczęły wychylać się zza śniegowych chmur witając wysoką Elfkę przyjemnym poczuciem bezpieczeństwa. Znajdowała się w jednej z przydrożnych karczm, które witały swoich gości albo rozpierduchą, albo przyjemnym zapachem świeżo sporządzonej potrawki. Callisto bez żadnego słowa ubrał...

Re: Zimny loch w podziemiach zamku

A więc wszystko, co widział w wizjach okazało się być prawdą. Jasnowidzenie zdawało się nie zawodzić elfa, co znaczyło, że z jego zmysłami jest wszystko w porządku. Nie zwariował, nie mógł, przecież nic mu się strasznego nie stało… No może poza czekającą na niego egzekucją i szczurem złodziejem, któ...

Re: Zimny loch w podziemiach zamku

Gdyby nie zima już dawno nie byłoby go w Gryfim Gnieździe. O ile Grysy uczyły swoje młode lata poprzez próbę na śmierć i życie, każąc mierzyć się im z nieogarniętą dotąd przestrzenią, o tyle właśnie teraz jakoby nie chciały wypuścić leśnego elfa ze swojego łona. Długouchy wiedział, że podróż na półn...

Re: Bramy

Sprytny był ten cały właściciel. Wysłał dzieciaka po strażników, a jego zajął miłą rozmową. Nienawiść ludzka nie zna granic. Potrafią być potulnymi kotkami, w czasie, gdy już wymyślają plan, jak wbić ci nóż w plecy. To właśnie działo się tutaj. Na szczęście przezorny, zawsze czujny elf wziął ze sobą...

Re: Bramy

Przysłuchiwał się wypowiedziom odmienionego gospodarza z nutą niedowierzania. Czyżby tubylcy nie wiedzieli co dzieje się w wielkim świecie? Możliwe, on sam mimo podróżowania mało posiadał wiedzy na temat nastrojów w innych krainach. Po pewnym czasie uznał, że właściciel zajazdu strasznie przynudza, ...

Wyszukiwanie zaawansowane