Znaleziono 28 wyników

Re: Północny trakt do Oros

Nagle w powietrzu pojawił się potężna eksplozja ognia, znacznie potężniejsza niż Jazin zakładał. Nie tak to miało wyglądać, liczył że nie będzie musiał zabijać durnego chłopa, widocznie się przeliczył. A chłop przestał dychać, chociaż jeden problem z głowy. Założył buty, które się ostały. Zawsze to...

Re: Północny trakt do Oros

Powoli otwierał klatkę, w której zamknięto przedstawiciela jego rasy. Całą uwagę poświecił na zaklęcie, a jej resztki skupione były wokół przenikliwego zimna. Zapomniał całkowicie o mężczyźnie, którego chwilę temu zrzucił z wozu, a raczej zleciał razem z nim. Nagle znalazł się on tuż przed Trollem, ...

Re: Północny trakt do Oros

Zbliżał się do wozu, bacznie obserwował jego kierowce, patrzył mu prosto w oczy. Wyraz twarzy Jazina stawał się coraz bardziej surowy. Nie chciał on zrobić krzywdy głupiemu starszemu człowiekowi, jednak nie mógł pozwolić, aby ktoś przetrzymywał przedstawiciela jego rasy w klatce. Podchodził coraz b...

Re: Północny trakt do Oros

Podróż do miasta ciągnęła się już od wielu dni. Zimna pogoda poszła Jazinowi w pięty i to dosłownie. Co jakiś czas musiał się zatrzymywać i powyginać trochę nogi, aby odzyskać w nich czucie. Jako Troll ma grubszą skórę, niż człowiek czy elf, ale to nie znaczy, że nie odczuwa on zimna. Wręcz przeciw...

Jazin Kor'grog

Miano: Jazin Kor'grog Płeć: Mężczyzna Wiek: 28 lat Rasa: Troll Pochodzenie: Archipelag Wygląd: Jego sylwetka jest dosyć szczupła, jak to bywa u troli. Ma ciemno-zieloną skórę. Szerokie ramiona i długie ręce, których często używa do szybszego poruszania się jeżeli nie jest w mieście. Długie ciemne w...

Re: Port w Ujściu

Monety rozsypały się dookoła, Hedros tylko parę wyłapał w swoją rękę. Nie znał się na liczeniu, jednak zdziwiła go agresja kowala, mógł mu po prostu powiedzieć, że dał za mało monet, a ten od razu nazwał go umbalem i wygonił. Atmosfera stała się napięta, ork naskoczył na orka i mogło się to przerod...

Re: Port w Ujściu

Ugniótł lekko worek z rybami, aby za bardzo ich nie pozgniatać, po czym przełożył worek przez pasek od spodni, następnie spiął go porządnie, aby ryby po drodze gdzieś nie powypadały. Pachniały świeżo i wyglądały na ryby, więc Ork zapłacił za towar, po czym ruszył szukać jakiegoś kowala, co by mu br...

Re: Port w Ujściu

Nareszcie mógł wyjść z komendy, nie chciano też już go powiesić. Bynajmniej zdjęto wyrok, bo miejscowi z chęcią nadal, by to zrobili. Wyszedł, więc z budynku razem z Taboltem oraz elfką. Przed wejściem stała znana już mu gromada tępych ludzi. Trzymali oni jego topór, którym wcześniej przepołowił par...

Re: Port w Ujściu

Z początku Hedros nie czuł żadnych pacnięć na plecach, jedyne co mu doskwierało to lekki ból z powodu odniesionych ran, więc nie zwracał za bardzo uwagi na inne rzeczy. W końcu kupiec poprosił go aby ten się schyli w celu opatrzenia jego ran. Ork schyli się do takiej pozycji aby kobieta mogła spokoj...

Re: Port w Ujściu

Ork spojrzał na człowieka, poczuł pewny uścisk, co uświadomiło go, że ma do czynienia z kimś pewnym siebie, jako jeden z niewielu nie bał się on Orka. - Zwą mnie Hedros. Powiedział Ork, gdy padło pytanie o jego godność, był zadowolony, że ktoś wyjmie w końcu bełt z jego nogi, bowiem ciągle go tam c...

Re: Port w Ujściu

Hedros spojrzał na budynek, wyglądał on dosyć przyzwoicie, ale ork nie był budowniczym, żeby to oceniać, porównał go po prostu z resztą. Wszedł do budynku pochylając się nisko, by nie pieprznąć głową w sufit, jednak i tak prawie jego hełm zleciał mu z głowy, gdy przekraczał próg budynku. Ork nie pr...

Wyszukiwanie zaawansowane