Znaleziono 602 wyniki

Obrzeża Turonu - Brama i okolice

Półtora tygodnia później Podróż przebiegała spokojnie. Żaden demon już nie atakował ich, choć nikt nie powie, że była spokojna. Atakowały ich co jakiś czas dzikie zwierzęta lub potwory typowe dla tych rejonów, ale nie były to wyzwania, które sprawiłoby im większe kłopoty. Można to bardziej nazwać t...

[Górne miasto] Dzielnica Szlachecka

Pokojówka zaczekała chwile, nim weszła do pokoju i ukłoniła się nieznacznie. Miała czarne włosy związane na kok, idealną cerę i bardzo czyste ubranie. Można powiedzieć, że nie wyróżniała się niczym niezwykłym. Wręcz pierwsze słowa wypowiedziała odruchowo. - Proszę o wybaczenie. - I weszła do środka...

Dzikie tereny splugawionych ziemi

Bohur podrapał się po brodzie, rozważając jego słowa. Rozumiał je na swój sposób, można wręcz powiedzieć, że w sposób wypaczony. Prostolinijność była wpisaną cechą w niego i jak mówisz mu o jednym, małe szanse, że dostrzeże przesłanie, które chcesz mu dać. Słowa Tamasa mogłyby trafić do kogoś, kto ...

[Górne miasto] Dzielnica Szlachecka

- Wciąż nie zdradziłeś, jak ci na imię, sługo swoich własnych złych pomysłów i decyzji. Wszak zwracanie się do ciebie w tej iście zagadkowy sposób, jest odrobinę mylące. - Dobrze pamiętała, jak się przedstawił za pierwszym razem. Nie mniej zwracanie się w taki sposób lub po prostu przypominały jej ...

Dzielnica Handlowa - Peryferie przybrzeżne, pracownia Felixa z domu Arid

*** - Gotów. - Potwierdził i spojrzał jeszcze na Sylvie, nim ruszyła sama. Chciał coś jej przekazać, tylko musiał zastanowić się, jak ubrać to w słowa. Musiały brzmieć neutralnie, by nie poczuła, że wątpi w jej profesjonalizm. Potrafiła podjąć pochopną, ale dobrą decyzję. Tutaj jednak nie było miej...

[Górne miasto] Dzielnica Szlachecka

Chwile po tym, jak miał w pełni wyobrażony obraz w głowie drzwi, które dla niego były ważne, te pojawiły się całkiem niedaleko. Zauważył je katem oka. Identyczne z tym, co pojawiło się w jego wyobrażeniu. Nie mniej musiało to dziwnie wyglądać. Drzwi z framugą, stojące pomiędzy drzewami i nic ich ni...

[Górne miasto] Dzielnica Szlachecka

Elfa zdziwiła się, jak on zamknął dłoń, nie pozwalając jej dotknąć tego magicznego kamienia, a po chwili na jej twarzy pojawił się rzeczywisty zawód. Wziąła bardzo głęboki oddech, pozwalając, by jej twarz powróciła do neutralnego wyrazu, jaki był typowy dla jej rasy. Ta twarz nie wyrażała żadnych e...

[Górne miasto] Dzielnica Szlachecka

Miał przy sobie kamień, który zabrał z tamtego skarbca. I kiedy elfka skierowała głowę na to, co jej pokazywał, oczy rozszerzyły się jej ze zdumienia. I to wielkiego, jakby nie spodziewała się ujrzeć tego, co właściwie jej prezentował. Bardzo szybko wstała i czym prędzej podeszła do niego, by się p...

[Górne miasto] Dzielnica Szlachecka

- Zapytałabym, co robicie, ale boje się pytać, bo jeśli usłyszę odpowiedź, że dajcie sobie kwiatki, to zacznę powątpiewać w waszą poczytalność, jako gatunku. - Zaśmiała się w odpowiedzi na jego pierwsze zdanie, gdyż nie wyobrażała sobie, by jakieś rośliny mogły być na tyle ważne, by znaczyły coś ta...

[Górne miasto] Dzielnica Szlachecka

- Uznajmy to za rozsądny kompromis. Chociaż rzucanie sobie do gardeł brzmi jak oferta małżeństwa, zdajesz sobie z tego sprawę? - Stwierdziła na jego pierwsze słowa i sama zażartowała w nieco inny sposób, by po chwili się uśmiechnąć nieco szerzej. Mylił się, bo powód zawsze można znaleźć, nie mniej ...

Wyszukiwanie zaawansowane