Znaleziono 23 wyniki

[Średnie miasto] Ujście

Hysterics czekał cierpliwie, aż Tanga zabije tego wielkiego przeciwnika. Znaczy no tak, wielki był gabarytowo-tuszowo i tyle. Nie rozumiał do końca, dlaczego Tanga tak bardzo uwziął się, że to on go zabije, że będzie z nim walczyć. Acadia zaś był podważeniem, że grubasek jeszcze się nie zsikał. Oglą...

[Średnie miasto] Ujście

Hysterics Nie oszukujmy się, Hysterics szarpał się z drzwiami i niejako ucieszył się z przybycia elfa, gdyż mógł mu pomóc. Niestety facet był już za daleko, na co Acadia jedynie zamruczał coś pod nosem i ruszył żwawym krokiem za nimi, uważając jak idzie. Jakie zdziwienie pojawiło się na jego twarzy...

[Średnie miasto] Ujście

Hysterics Hyst zapewne widział całe zajście z czaszką, a patrzył na nim z lekkim zdziwieniem, gdyż nie spodziewał się tego po nikim, a następnie uśmiechnął się szeroko. Jego uśmiech wyglądał jakby był bardzo zadowolony z tego widoku oraz jakby był dumny z Tangi. To ostatnie musiało być dziwne, gdyż...

[Średnie miasto] Ujście

Hysterics Hysterics trzymał to biedne dziewczę za rękę. Nie przedstawiła mu się, cóż prychnął z niezadowolenia, bo przecież ładnie poprosił. -Jak niegrzecznie.- powiedział bardziej do siebie niż do niej, ciągle patrząc na główne drzwi do domu. -Cóż, nie ma się co spodziewać po niej kultury- powiedz...

[Średnie miasto] Ujście

Hysterics -O...Ooooooo udało się! Ale jak, ale fajnie! - Zakwiczał uradowany Hysterics, szeroko się uśmiechając. No trzeba przyznać, że nawet Hysterics nie sądził, że im się to uda, ale i tak się cieszył z tego planu. A to dlatego, że Acadia może i lubił szalone pomysły, ale nie aż tak. Po chwili p...

[Średnie miasto] Ujście

Hysterics Powiedzmy sobie szczerze, Acadia przez chwileczkę, malutka taką tyci, miał nadzieje na spokój. Myślami był już w miejscu, gdzie czeka sobie grzecznie aż grubaśny (bo tak sobie go wyobrażał) właściciel domu wyjdzie, a ten go szybki ruchem zadźga. Niestety nie dość, że sobie nie posiedzi, t...

[Średnie miasto] Ujście

Hyterics Dobrze dla niego, uciekł, trochę się wystraszył, wyjął nóż i ogarnął nieco biodro. No idealnie! W sumie to już chciał wrócić, bo co mu tamta noga wadzi. Jeżeli nie rozwaliła samej kości, czy czegoś innego co by mogło mu przeszkadzać w poruszaniu się. Na przykład w klinowaniu mu biodra, czy...

[Średnie miasto] Ujście

Hysterics Hyst trochę nie ogarnął, co się dzieje, popatrzył się zdziwiony, na którego gościa chciał zabić. Zamrugał kilka razy, a następnie z plaskacza, walnął już nieboszczyka. -Jebak leśny- wymamrotał pod nosem, po czym spojrzał na swoją nogę i zaczął wymachiwać rękoma, jakby mocno zastanawiał si...

[Średnie miasto] Ujście

Hysterics Hystericss, który aktualnie posiadał władzę nad ciałem, nie musiał wiele myśleć. Znacz on nigdy nie myślał, ale przy walce to już w ogóle nie myślał, reagował intuicyjnie, niczym maszyna dobrze zaprogramowana. Dlatego też jak tylko zobaczył coś błyszczącego u strażnika, miał do wyboru dwi...

[Średnie miasto] Ujście

Hysterics Hysterics nie wiedział dokładnie jak ma zrozumieć uśmiech mistrza, to samo Acadia. Zapewne Hyst by olał to, ale Acadię coś jakby się nie spodobało, coś było nie tak. Jednakże jeżeli sam elf nic nie powie, on też będzie milczał. Oczywiście Hyst poczuł to dziwne coś to samo co Acadia, ale n...

[Średnie miasto] Ujście

Hysterics Słysząc jak elf na niego krzyczy, niczym ojciec do nieogarnietego pięciolatka, otworzył szerze oczy w lekkim zdziwieniu i od razu wytarł bród. - Jak ja się cieszę, że mam kogoś do pomocy, by ogarnąć tego debila - powiedział miękko aż dziwnie jak na Acadie. - dziekuje . - dodał na sam koni...

[Średnie miasto] Ujście

Hysterics Z tematu Cóż chłopakom się całkiem spieszyło, a Hysiu chciał tutaj jeszcze zabrać swoją zdobycze. Jednak nie wiedział, na co się zdecydować, czy na małą elfkę, czy na tego grubego. Słysząc słowa elfa, jedynie głośno westchnął. -Idźcie pierwsi, ja zaraz dołączę. - Powiedział Hysterics, pat...

Karczma „Basen Północny”

Hysterics Trzeba przyznać, że dziewczyna miała paskudnego pecha. Trafiła na bardzo złą osobę, a nawet osoby, bo tam już pomijając Hysia i spółkę, to jego nowi kompanie także nie czuli się źle, zabijając. No dobra może, gdyby jeszcze dziewczyna była pieskie, krówką, a nawet szczurkiem to by ją puści...

Wyszukiwanie zaawansowane