Znaleziono 2839 wyników

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Vera Umberto Vera skrzywiła się, niezadowolona odmową, ale powstrzymała się przed buntowaniem się, które przychodziło jej zbyt łatwo i zbyt naturalnie. Skrzyżowała więc tylko ręce na klatce piersiowej, nie sięgając po groźby bądź wyzwiska, nie argumentując tym, że gdyby nie ona, to by mieli gówno, ...

Zajazd Pod Wzgórzem

Gdy Qadir dotknął czoła Rathala, jego dłoń ubrudziła krew, cieknąca z jakiegoś bliżej nieokreślonego rozcięcia na skórze głowy elfa. Nie był w stanie stwierdzić, czy było gorące, czy miało standardową temperaturę; wiedział jednak, że uzdrowienie było czymś, czego Il'Dorai zdecydowanie potrzebował. ...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Vera Umberto - Kurwa - syknęła tylko cicho, nie mając innego, bardziej trafnego komentarza na relację Sokoła ze spotkania z potworem. Statek nie wyglądał dobrze, ale i tak mieli bardzo dużo szczęścia, biorąc pod uwagę, jak skończyła ścigana przez nich kupiecka jednostka. Skoro kraken był nie do zaj...

Wschodnia Ściana

Velkyn przysłuchiwał się z zaciekawieniem, teraz już nie rozglądając się bez celu, tylko przyglądając się elfce. Musiała mieć duży dar przekonywania, skoro udało się jej przekabacić na swoją stronę kogoś, komu zabiła towarzyszy i skoro była przedstawicielką rasy, która zniewoliła go przedtem. Z dru...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Vera Umberto Vera machnęła do Sokoła w powitalnym geście, choć na jej twarzy nie było uśmiechu. Sytuacja nie sprzyjała radosnym spotkaniom, o ile w ogóle w ich przypadku istniała na takie szansa. W tej chwili jednak ich mały konflikt i różnice w opinii na temat tego, co było uczciwym pojedynkiem, a...

Wschodnia Ściana

Velkyn spoglądał na nią z góry spojrzeniem, z którego ciężko było wyczytać jakiekolwiek emocje. Może nie zamierzał nastawiać się ani pozytywnie, ani negatywnie do tego, co miała mu do powiedzenia elfka. W półmroku namiotu ostre rysy jego twarzy nabierały łagodności, więc choć górował nad nią, to ni...

Wschodnia Ściana

Velkyn zmarszczył nieznacznie brwi, a potem rozejrzał się. Wszyscy pozostali jeszcze spali, a przynajmniej wciąż znajdowali się w swoich namiotach, ale z gałęzi nad ich głowami zwisały nogi Izzala, który otwarcie przyglądał się im i przysłuchiwał rozmowie. Gdy padło na niego spojrzenie Elspeth, uśm...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Vera Umberto Nie zaczepiała kuka, choć posiedziała w namiocie te kilka chwil dłużej, by posłuchać, jak chłopak śpiewa. Tak samo jak wszyscy w załodze lubiła jego głos, nawet gdy śpiewał tylko dla siebie i wydawało mu się, że nie ma publiczności. Wkrótce jednak musiała opuścić obóz i udać się drewni...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Vera Umberto Znów zaśmiała się cicho. Jeśli ktokolwiek był tu smokiem, z pewnością nie był to Hewelion. Te istoty miały nosić w sobie pradawną mądrość, a u Huberta bywało ciężko nawet z mądrością współczesną; nie podzieliła się jednak tą myślą z Ignhysem, bo obawiała się, że mógłby to w roztargnien...

Wschodnia Ściana

Velkyn także przesunął spojrzeniem w dół, po sylwetce Elspeth, docierając do patyka, jaki trzymała w dłoni, a potem rysunku, jaki nieuważnie w połowie zadeptał. Zrobił krok do tyłu i przyjrzał się uważnie temu, co zostało na piachu, ale nie skomentował. Albo w przeciwieństwie do Izzala był małomówn...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Vera Umberto W gruncie rzeczy Ignhys nie mówił niczego, czego by nie wiedziała. Niewielu osobom na Harlen mogła ufać, ale czasem zmuszały ją do tego okoliczności. Konieczność współpracy, układy i wspólne plany, handel, czy inne ustalenia. Tak jak choćby teraz, z Albatrosem. Wciąż nie wiedziała, czy...

Wschodnia Ściana

Z twarzy Izzala nie znikało rozbawienie, gdy upomniany, by nie dotykać Elspeth, podniósł ręce w pokojowym geście i w zaskoczeniu uniósł brwi. - Wybacz - powiedział niewinnie. - Nie będę dotykać. Chyba, że ładnie poprosisz. Niechęć elfki nie była w stanie zburzyć jego niezachwianej pewności siebie. ...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Vera Umberto Nie zdążyła zareagować. Przez chwilę więc wpatrywała się tylko w elfa, zdezorientowana, bo nie miała pojęcia, jakie będą konsekwencje tego, co właśnie zrobił. Jeśli mięso było trujące, tym bardziej musieli wracać. Chwila moment i Ignhys jej tutaj padnie, a sama nie zaciągnie go przecie...

Wschodnia Ściana

- Niektóre - odparł Izzal, wzruszając ramionami. - A niektóre mniejsze. Święte oburzenie Elspeth wywołało tylko na jego twarzy szerszy uśmiech. Odepchnął się od drzewa i usiadł na zwalonym pniu obok niej, w geście dobrej woli ściągając kaptur z głowy. Zmrużył oczy lekko, ale patrząc na siedzącą obo...

Pałac Zeritha Dalal

Shiran - Co to za sztuczki? - spytała Nellrien słabo. Jej oczy, dotąd płonące wściekłością, teraz otworzyły się szerzej, w zaskoczeniu, niezrozumieniu i strachu. - Co to ma, kurwa, być? Kolejna taktyka tej popielatej dziwki? Mówiłem, że przejrzy przez iluzję , odezwał się cienisty Auth z rozbawieni...

Wyszukiwanie zaawansowane