Znaleziono 3034 wyniki

Koszary

Pióra przyczepione do lotek strzały przyjemnie gładziła palce Theo, gdy ten sięgał po pocisk. Pająk był tuż przed nim, wielki, groźny, z dwoma jeźdźcami. Tak bardzo chciał zobaczyć te bestie i teraz jedna z nich stała przed nim, czarna, włochata, z obnażonymi zębami jadowymi, z oczami błyszczącymi ...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Jakikolwiek cel Hewelion miał w trzymaniu rozszerzonych nóg, nie zdradził go Verze. Nie zmieniało to jednak faktu, że siedział, jakby obecność kobiety obok w ogóle nie robiła na nim wrażenia. Może właśnie tak było. Ta ładniejsza część Hubertowej twarzy była lekko nachmurzona. - Tamci kupcy skończyl...

Koszary

- Theodore! Do broni! Regor nie musiał długo szukać swojego pana. Kapitan wpadł z budynku w ledwie zrzuconej na siebie zbroi, ale z mieczem w ręku, gotowy do walki z wrogiem. Tego również nie musieli długo szukać. - Bogowie... Niech Sakir nam sprzyja! Tam, za tobą! Palisada nie była żadną przeszkod...

Koszary

Jasper usiadł na łóżku. - Co się dzieje? - Zapytał sennie, bo chociaż alarm rozbrzmiewał, to nie mieli przecież żadnych informacji. Z głębi koszar doszły odgłosy pozostałych chłopców wygrzebujących się z pierzyn. Nie byli tak zdyscyplinowani jak sam asystent kapitana Kielecka. Theo nie czekał na ko...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Sokół był zatroskany i zmęczony. Ignorował kolejne nawoływania gawiedzi, gdy piraci bardzo chcieli znać więcej szczegółów. Zmęczony nagabywaniem, w końcu odpuścił i usiadł na pokładzie, opierając się o reling, tyłem do tych wszystkich, których interesowały tylko plotki. Nie wtrącał się w rozmowę Ve...

Koszary

Obrażony na kapitana i na świat Theo musiał znaleźć sobie zajęcie na resztę dnia. Miejsce za stołówką było całkiem udane, bo i niewielu tam przychodziło. Chłopak widział pułki, które ćwiczyły pod okiem dowódców, lecz z dużo mniejszą intensywnością, niż przed oświadczeniem kapitana. Widział przerażo...

Koszary

Nieporozumienia między kapitanem i jego doradcami mogły mieć miejsce, gdy wszyscy patrzyli na sprawę z innej perspektywy. Chociaż Ulryk nienawidził elfów i życzył im śmierci zamiast obiecanej pomocy, to Kieleck miał jeszcze cień honoru. Dyskusja nie była tym, czego kapitan spodziewał się ze strony ...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Labrus nie zważał na nikogo. Z torbą lekarską w rękach biegł bez zatrzymania, skupiony tylko na statku. Bez słowa przyjmował kierunki wskazywanie przez piratów i wkrótce zniknął pod pokładem, by wesprzeć załogę w próbach ratowania kapitana. Z doktorem Viridisem Urong przynajmniej miał szansę. Dopie...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Sokół musiał nie przejmować się pojedynkiem, gdy jego kapitan leżał na łożu śmierci. Cokolwiek działo się z Urongiem, nie mogło być to nic dobrego. - Ale kraken?! - Głos pirata załamał się, czy Vera zaczęła wytykać pojawienie się dziwnych morskich stworzeń. - Pierdolony kraken?! - Żaden inny. - Sko...

Koszary

Kieleck stanął w miejscu i odwrócił się do Theo. - Zastanów się nad tym, chłopcze! - Podniósł nieco głos zdradzając, że on również tracił nerwy w obecnej sytuacji. Jego własny asystent był ostatnim, który powinien suszyć mu głowę o szczegóły. - Iselor wie, gdzie znajdują się czarni. Bez niego tam n...

Wschodnia Ściana

Jakikolwiek Velkyn by nie był, każda zdrowa na umyśle czarna elfka przyznałaby, że przyjemnie się na niego patrzy. Elspeth musiała jednak skupić się na swojej opowieści. - Mówiło się, że przejścia zamkną się, by otworzyć na inwazję. - Zaprotestowała. Czy tak właśnie było, czy ktoś wystąpił przeciwk...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Zbiegowisko przed Dumą nie przerzedzało się, co więcej, ludzi jakby przybyło, gdy nadeszło wołanie o medyka. Tych dwóch, których zaczepiła Vera, najpierw patrzyło po sobie, zaszokowanych rolą, która nagle im przypadła, ale po paru chwilach wahania skinęli głową i każdy ruszył w swoją stronę, biegie...

Koszary

- Jest nam potrzebny . - Podkreślił jeszcze raz Ulryk. - Jeśli chce zachować głowę, to jutro poprowadzi nas do wojsk czarnej zarazy. A ty, chłopcze, następnym razem zastanów się dwa razy, nim wystąpisz przeciwko mnie. - Ostrzegł go jeszcze oficer. - O ile sam nie chcesz głowy stracić. Patrzcie go, ...

Wschodnia Ściana

Słysząc polecenie, Elspeth bez wahania podążyła za przywódcą. Nie rozglądała się zbytnio po jego namiocie, bo i nie spodziewała się osobistych elementów w kwaterze, którą Velkyn zajmować miał tylko chwilę. Stos brudnych ubrań był zastanawiający i godził w estetykę elfiej kobiety, lecz nie mogła go ...

Koszary

I tak naturalnie zmarszczoną twarz Ulryka przecięły jeszcze głębsze zmarszczki. Oficer wykrzywił usta. - Gdyby zachował się jak człowiek, nie jak bestia, nie byłby jak bestia traktowany. - Wyjaśnił Ulryk. Jeden z żołnierzy podał mu broń, którą Iselor miał przy sobie. Długi, ładny sztylet w białej p...

Wyszukiwanie zaawansowane