Znaleziono 3031 wyników

Koszary

Jasper usiadł na łóżku. - Co się dzieje? - Zapytał sennie, bo chociaż alarm rozbrzmiewał, to nie mieli przecież żadnych informacji. Z głębi koszar doszły odgłosy pozostałych chłopców wygrzebujących się z pierzyn. Nie byli tak zdyscyplinowani jak sam asystent kapitana Kielecka. Theo nie czekał na ko...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Sokół był zatroskany i zmęczony. Ignorował kolejne nawoływania gawiedzi, gdy piraci bardzo chcieli znać więcej szczegółów. Zmęczony nagabywaniem, w końcu odpuścił i usiadł na pokładzie, opierając się o reling, tyłem do tych wszystkich, których interesowały tylko plotki. Nie wtrącał się w rozmowę Ve...

Koszary

Obrażony na kapitana i na świat Theo musiał znaleźć sobie zajęcie na resztę dnia. Miejsce za stołówką było całkiem udane, bo i niewielu tam przychodziło. Chłopak widział pułki, które ćwiczyły pod okiem dowódców, lecz z dużo mniejszą intensywnością, niż przed oświadczeniem kapitana. Widział przerażo...

Koszary

Nieporozumienia między kapitanem i jego doradcami mogły mieć miejsce, gdy wszyscy patrzyli na sprawę z innej perspektywy. Chociaż Ulryk nienawidził elfów i życzył im śmierci zamiast obiecanej pomocy, to Kieleck miał jeszcze cień honoru. Dyskusja nie była tym, czego kapitan spodziewał się ze strony ...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Labrus nie zważał na nikogo. Z torbą lekarską w rękach biegł bez zatrzymania, skupiony tylko na statku. Bez słowa przyjmował kierunki wskazywanie przez piratów i wkrótce zniknął pod pokładem, by wesprzeć załogę w próbach ratowania kapitana. Z doktorem Viridisem Urong przynajmniej miał szansę. Dopie...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Sokół musiał nie przejmować się pojedynkiem, gdy jego kapitan leżał na łożu śmierci. Cokolwiek działo się z Urongiem, nie mogło być to nic dobrego. - Ale kraken?! - Głos pirata załamał się, czy Vera zaczęła wytykać pojawienie się dziwnych morskich stworzeń. - Pierdolony kraken?! - Żaden inny. - Sko...

Koszary

Kieleck stanął w miejscu i odwrócił się do Theo. - Zastanów się nad tym, chłopcze! - Podniósł nieco głos zdradzając, że on również tracił nerwy w obecnej sytuacji. Jego własny asystent był ostatnim, który powinien suszyć mu głowę o szczegóły. - Iselor wie, gdzie znajdują się czarni. Bez niego tam n...

Wschodnia Ściana

Jakikolwiek Velkyn by nie był, każda zdrowa na umyśle czarna elfka przyznałaby, że przyjemnie się na niego patrzy. Elspeth musiała jednak skupić się na swojej opowieści. - Mówiło się, że przejścia zamkną się, by otworzyć na inwazję. - Zaprotestowała. Czy tak właśnie było, czy ktoś wystąpił przeciwk...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Zbiegowisko przed Dumą nie przerzedzało się, co więcej, ludzi jakby przybyło, gdy nadeszło wołanie o medyka. Tych dwóch, których zaczepiła Vera, najpierw patrzyło po sobie, zaszokowanych rolą, która nagle im przypadła, ale po paru chwilach wahania skinęli głową i każdy ruszył w swoją stronę, biegie...

Koszary

- Jest nam potrzebny . - Podkreślił jeszcze raz Ulryk. - Jeśli chce zachować głowę, to jutro poprowadzi nas do wojsk czarnej zarazy. A ty, chłopcze, następnym razem zastanów się dwa razy, nim wystąpisz przeciwko mnie. - Ostrzegł go jeszcze oficer. - O ile sam nie chcesz głowy stracić. Patrzcie go, ...

Wschodnia Ściana

Słysząc polecenie, Elspeth bez wahania podążyła za przywódcą. Nie rozglądała się zbytnio po jego namiocie, bo i nie spodziewała się osobistych elementów w kwaterze, którą Velkyn zajmować miał tylko chwilę. Stos brudnych ubrań był zastanawiający i godził w estetykę elfiej kobiety, lecz nie mogła go ...

Koszary

I tak naturalnie zmarszczoną twarz Ulryka przecięły jeszcze głębsze zmarszczki. Oficer wykrzywił usta. - Gdyby zachował się jak człowiek, nie jak bestia, nie byłby jak bestia traktowany. - Wyjaśnił Ulryk. Jeden z żołnierzy podał mu broń, którą Iselor miał przy sobie. Długi, ładny sztylet w białej p...

Koszary

Ciężka dłoń Warricka nie opuszczała ramienia Theo do czasu, aż młody nie postanowił wyrwać się i ruszyć do przodu, dumny i pewny siebie jak oficer. - Theodore... - Westchnął magazynier gdzieś z tyłu. Linus Ulryk miał mniej cierpliwości i zdecydowanie nie tak łatwo było go przekonać do zmiany zdania...

[Płonąca Zatoka] Wyspa Harlen

Ignhys cieszył się, że Vera się cieszy. Mag był w dobrym nastroju, lepszym niż wcześniej, gdy Vera znalazła go w gospodzie. I chociaż chętnie poszedłby za Verą dalej, to jej polecenie również było ważne. Skinął głową i ruszył biegiem w dół zbocza, rozkładając ręce, by łatwiej utrzymywać równowagę. ...

Wschodnia Ściana

Teraz, kiedy stała przed Velkynem, rysunki na piasku wydały się dziecinadą. Odrzuciła patyk, który z jakiegoś powodu wciąż trzymała w dłoni, lecz powstrzymała się przed przesunięciem stopą po reszcie linii. Przechwałki pokonaniem wiwerny mogła zostawić na później, kiedy zdobędą już świat i będą świ...

Wyszukiwanie zaawansowane