Znaleziono 500 wyników

Re: Droga ku Zaavral

Dzień, oprócz tego że mglisty, cały czas był jeszcze blady, w związku z czym zbyt wiele elfów poza namiotami nie było. Jedynie jakieś pojedyncze przypadki postanowiły lepiej przygotować się do wyprawy, wcześniej wstając. W dostaniu się do namiotu Alvaira Aradiela nie miała żadnych problemów. Przed n...

Posiadłość ziemska niedaleko miasta

https://i.ytimg.com/vi/CIv1j0vGUqc/hqdefault.jpg Posiadłość to może trochę za dużo powiedziane... Był to zwykły dom ze stodołą, i to dość biednie wyglądający. Nie był nawet otoczony płotem, do tego zarósł różnego rodzaju zielskiem do tego stopnia, że gdyby nie chodzące dookoła zwierzęta gospodarski...

Re: Tawerna „Śliski Śledź”

- W takim razie wydaj te pieniądze na gorzałę albo przepuść w sklepie z ciuchami, jak wolisz, ja miałem ci je dać - odpowiedział ów człowiek nieco podirytowany, podsuwając Alysanne sakwę z pieniędzmi. Najwidoczniej bardzo chciał się ich pozbyć. - Dostałem polecenie, żeby te pieniądze trafiły do cieb...

Re: Tawerna „Śliski Śledź”

Karczmarz w ogóle nie zainteresował się Alysanne, cały czas siedział za ladą i gapił się w sufit. Może to i lepiej? Przynajmniej nikt nie robi awantur, że dziewczyna miejsce zajmuje. Ale to pewnie dlatego, że nawet i bez tego knajpa i tak była niemal pusta. Jedyny dźwięk dochodził od tego dryblasowa...

Re: Tawerna „Śliski Śledź”

Dzisiejszy poranek mieszkańców Grenefod przywitał deszczem. Alysanne nie obudziła się więc zbyt szczęśliwa, do tego czuła się niewyspana. Ziewając potężnie zerkała za okno swojej komnaty, w którym szyba skąpana była w wodzie padającej z szaro-czarnych z większą lub mniejszą intensywnością, ale chyba...

Re: Droga ku Zaavral

/dla Aradieli Wszyscy zaczęli się już rozchodzić. Straże zaprowadziły Kasira z powrotem do namiotu, w którym dotychczas przebywał. Cóż, tak postanowiła magia, od tego wyroku nie było odwołania... Na Aradielę zdawał się nikt nie patrzeć, może tylko Savin czy Alvair rzucili jej jakieś szybkie spojrzen...

Re: Droga ku Zaavral

Co nietrudno było przewidzieć, Trybunał nie był w stanie osiągnąć porozumienia. Musiały zatem elfy odwołać się do potęgi magii. Savin wstał i przemówił: - Ponieważ nie rozstrzygnęliśmy sprawy wyroku głosami członków Trybunału, wszyscy ponownie zasięgniemy głosu ognika - wtedy wszyscy ponownie podnie...

Re: Droga ku Zaavral

Trwało to kilka sekund. Mgiełka z oczu Aradieli cały czas nie opadała, ale elfka bardzo wyraźnie słyszała głos tłumu wołający: winien! winien! winien! Cóż, to Kasir sam zadecydował, że w ogóle nie zamierza się bronić. Głos osamotnionej Aradieli i tak nie mógł przesądzić o sprawie wobec zdecydowania ...

Re: Droga ku Zaavral

- Oskarżenie wobec Kasira - zaczął Alvair cały czas spokojnie, choć wewnętrznie musiało się w nim już gotować - to oskarżenie o działanie na szkodę naszej społeczności poprzez próbę wydania nas w ręce Zakonu Sakira za wolne prawo do handlu. Uśmiechnął się lekko, po czym ukłonił lekko w kierunku Try...

Re: Droga ku Zaavral

Kiedy Aradiela przerwała wywód Alvaira, ten spojrzał na nią, spokojnie wysłuchując tego, co trzeci sędzia ma do powiedzenia. Kiedy zaś skończyła, wydawał się tym kompletnie nie przejmować. Uśmiechnął się tylko, lekko skłonił głowę i kontynuował. Nie dało się jednak ukryć, że przez zgromadzonych prze...

Re: Droga ku Zaavral

Savin jedynie westchnął, najwidoczniej uznając, że nie ma sensu gówniary przekonywać. Zbliżała się wyznaczona godzina i zaraz miało rozpocząć się kolejne posiedzenie. Oby załatwili to jak najszybciej... - większość sobie powtarzała. Wszystkich tu przycisnął głód i nie mogli się doczekać opuszczenia ...

Re: Droga ku Zaavral

Alvair uśmiechnął się lekko wstając z powrotem na nogi, a Savin cicho bił brawo. - Doskonale więc, widzimy się wieczorem, kiedy po zakończeniu procesu zdrajcy ogłosimy wszystkim radosną nowinę. Żegnaj ukochana, do zobaczenia Savinie! Później się rozliczymy... - powiedział Vess kłaniając się obojgu, ...

Wyszukiwanie zaawansowane