Znaleziono 120 wyników

Re: Mieszkanko Rudolfa

Oczom czarodzieja ukazała się zwykła sala lekcyjna, jedna z tych piwnicznych, które używane były głównie do zajęć praktycznych wymagających więcej niż zwykle mocy magicznej, tak aby niekontrolowany wybuch można było skoncentrować wśród kamiennych i nasączonych ochronną magią ścian, niż pozwolić mu ...

Re: Mieszkanko Rudolfa

- Chcę pójść z Tobą. – Zadecydowała Yanisa. – Teraz już się nie boję. – Uśmiechnęła się lekko, lecz jej nauczyciel mógł dojrzeć lekki cień na jej twarzy, kładziony przez zamartwianie się losami brata. Ruszyli, przemierzając pociemniałe korytarze, tylko gdzieniegdzie rozświetlane wetkniętymi w ścian...

Re: Mieszkanko Rudolfa

Yanisa spojrzała na niego zdezorientowanym wzrokiem gdy czarodziej wyszedł z izby i stanął obok niej. - Ale… To nie… - Zaczęła jąkać się Yanisa. Najwyraźniej nie była przygotowana na taką odpowiedź mistrza. Plus tego jednak był taki, że odetchnęła głęboko, otarła łzy z policzków i uspokoiła się cho...

Re: Mieszkanko Rudolfa

Ulga wynalazcy nie trwała długo, gdyż ku swemu przerażeniu zorientował się, że kula, której używał w swoim kosturze, która niejako odpowiadała za poprawne magazynowanie mocy, teraz była pęknięta na troje. Dwa większe kawałki, zajmujące razem około 5/6 objętości, i jeden mniejszy, który wypadł z moc...

Re: Mieszkanko Rudolfa

Myśli przelatywały w głowie wynalazcy, kiedy fioletowy ogień rozprzestrzeniał się z zatrważającą szybkością po kosturze. Szkło Burzowe starał się na szybkiego dociec przyczyny takiego stanu rzeczy, i nawet opracował parę teorii, lecz nie zmieniło to faktu że nadal miał potencjalnie niebezpieczny ob...

Re: Dzika ścieżka [Góry Daugon]

- Aaaah! – Krzyknął Palar, wiedząc że właśnie jego szanse na przeżycie zmniejszyły się o połowę. Gdyby nie to, że w swoim burzliwym życiu odniósł już niejedną ranę podczas polowań na wyjętych spod prawa rzezimieszków, prawdopodobnie nie mógłby w tym momencie zachować logicznego myślenia. Nie patrzy...

Re: Dzika ścieżka [Góry Daugon]

Z krzaków obok wyłonił się mężczyzna, ubrany w luźne, materiałowe odzienie. Przez chwilę Palar sądził że może to być jakiś lokalny myśliwy, ale wyhaftowany emblemat Zakonu Sakira szybko rozwiał jego wątpliwości. Palar westchnął i podniósł swoją broń do pionu, zaś nogi lekko ugiął dla lepszej równow...

Re: Mieszkanko Rudolfa

Pyszna przepiórka szybko zniknęła z talerza czarodzieja, kiedy ten jedną ręką wpompowywał moc w kolektor, a drugiej używał do wpychania sobie w usta przepysznych kawałków mięsa, i dopychania ich wybornymi ziemniaczkami. Gdy już uznał że mocy jest dosyć, wyjął pędzelek, a jego wprawna dłoń sprawiła ...

Wyszukiwanie zaawansowane