Znaleziono 301 wyników

Pałac Zeritha Dalal

Shiran - Moje? - zdziwienie, które wybrzmiało w mym głosie, z pewnością było zaskoczeniem nawet dla mnie. Zastanawiałem się co dokładnie Auth miał na myśli. No dobra, czasem odczuwałem jakieś dziwne ssanie, ale nigdy nie korelowałem tego z magią. Moment, w którym odczuwałem głód emocji, albo też po...

Pałac Zeritha Dalal

Shiran Czy podjąłem dobrą decyzję? Nie wiem. Przyjemnie jednak było zobaczyć Autha, który dla odmiany był pełen nadziei i ekscytacji. Przysiągłbym nawet, że było mu blisko do płaczu, ale ręki za to upierdolić bym sobie nie dał. A może to były tylko zwidy mi moje czcze życzenia, by jakoś podświadomi...

Pałac Zeritha Dalal

Shiran Auth nie wydawał się być zły. Mówił szczerze, na ile go znałem. Bez "kruczków", bez manipulacji, przedstawiając mi same fakty. - Pulsująca w oddali... Będzie śmiesznie, jeśli manifestuje się pod jakąś chodzącą postacią. Może znajdziemy Ci drugą połówkę, he he... Ech... Auth - westc...

Pałac Zeritha Dalal

Shiran - A dlaczego nie? I tak w sumie nie mam nic lepszego do roboty... - wzruszyłem ramionami na zdziwienie Autha. No dobra, może i byłem dupkiem w niejednej sprawie, ale finalnie nigdy nie byłem chyba aż tak perfidny, prawda? Dlatego zbawiło mnie zszokowanie mojego kruczego kompana, które... któ...

Pałac Zeritha Dalal

Shiran Dziwnie się zachowywał. Auth znaczy się. - A bo to pierwszy raz ode mnie usłyszałeś, że uznałem czyjś sralnik za atrakcyjny. Powagi trochę... - powiedziałem, samemu jednak się uśmiechając, mimo nie do końca poważnych słów. Co jednak było istotne - magia krwi nie była stracona. Dawała na pewn...

Pałac Zeritha Dalal

Shiran - Nazywaj sobie to jak chcesz - Machnąłem ręką na jego komentarz o strachu. - Ale też pewnie byłbyś nieco zdziwiony, gdyby wyrosły mi kły, skrzydła i wgl jakieś rogi. W sumie mógłbym być jakimś diabelstwem. To tłumaczyłoby te odpały z ogniem i brakiem kontroli, ha! Wygodna wymówka - zauważył...

Pałac Zeritha Dalal

Shiran Kap... Kap... Kap... Dźwięk spadających kropli roznosił się po jaskini. Poza tym panowała cisza. Przedłużająca się chwila nie była czymś komfortowym i mój rozmówca doskonale zdawał sobie z tego sprawę. Krukopodobny wpatrywał się we mnie, swoimi ślepiami, jakby bawiąc się ze mną. Aż podejrzli...

Pałac Zeritha Dalal

Shiran Czy plan zadziałał? Tak jakby. Zaczęli się cofać, przerażeni. Magowie chyba byli tutaj dość poważanymi personami. Albo budzili zwykły postrach u niemagicznych. Nie dziwię się w sumie. Jeśli każdy szaroskóry mag władał przerażającą magią fioletowookiej, sam pewnie trochę bardziej trząsłbym po...

Pałac Zeritha Dalal

Shiran Brodacz od samego początku działał mi na nerwy. Te jego głupie pytania: "Kogo?", "Po co?". Na tym się jednak skończyło. Utkał dupę i więcej nie podnosił tematu. Dziwne, że kruk, który prawie wydziubał oczy jedynemu do niedawna bardowi, nie był żadną ludową sensacją. No, a...

Pałac Zeritha Dalal

Shiran Chyba udało mi się naszą białogłową zainteresować... Jeśli tak mogę nazwać mrożące krew w żyłach spojrzenie i butny krok. Jak tylko dostrzegłem rozbłyskujące oczy i poruszające się palce, przygotowany byłem na najgorsze. Tylko, że... Nie było tak źle? Byłem w stanie mówić, nie pojawiły się ż...

Pałac Zeritha Dalal

Shiran - Złote pióro - Prychnąłem pod nosem. Niezłe, ale trochę starodawne. Jak zresztą cały ten zasrany grajdołek. Niby kultura, ale jednak w jaskini. Gdyby nie piękna, mroczna suknia, która rozciągała się na zgrabnej kibici naszej nowej koleżanki, niczym dymny całun, pokrywający jej blado-szarą s...

Pałac Zeritha Dalal

Shiran Ostatnie co pamiętam to spadający z nieba Auth. Grzmotnął o ziemię,bez znaku życia, a ja po prostu stałem, jak wmurowany w tę jebaną dżunglę. Czas się zatrzymał, a to co się działo potem, było bliżej nieokreślonym bezładem. Wydarzeniami bez większego sensu, czy znaczenia. Nie mające żadnego ...

Uliczki osady

Shiran - O czym Ty pierdolisz? Jakie elfy nocy? - Niby wybuchłem, ale z każdą chwilą tego pojebanego snu, miałem przeczucie że Auth może mówić wcale nie od rzeczy. Jakiś potop, wielka fala, nadciągające zagrożenie. Frustrujące było tylko to, że nie byłem w stanie nic z tym zrobić, ani w żaden rozsą...

Wyszukiwanie zaawansowane