Znaleziono 26 wyników

[Wschodnie Wody] Pokład "Starej Suki"

Jak ręką odjął! Zrobiło się w końcu ciszej. Był to stan, w którym Regis czuł się zdecydowanie naturalniej. To samo mógł powiedzieć o przytulnych mrokach pod pokładem. W pewnym sensie to w głuchej ciemności czuł się bezpieczniej. Jakby ufał jej bardziej niż ludziom naokoło. Zszedł na dół i ruszył w z...

[Wschodnie Wody] Pokład "Starej Suki"

Dosyć charakterne towarzystwo. Gęby im się nie zamykają, co może jest i dobrym omenem. Zaczęli się przedstawiać, zaczepiać i najwyjaźniej przyjemność sprawiały im te słowne przepychanki. Puste i próżne. Oczywiście, że Regis umiał mówić, lecz z języka korzystał bardziej praktycznie. Bez dwuznaczności...

Regis

Miano: Regis Płeć: Mężczyzna Wiek: Rasa: Pochodzenie: Wygląd: Niski, nawet pomimo wojskowych butów. Luźne, ciemne ubrania i peleryna podróżna z kapturem. Czasem nosi wojskowy szyszak z kolczą osłoną na kark i szyję. Rysy dosyć ostre. Długie, czarne, przeważnie przetłuszczone włosy. Znaki szczególne...

Re: Port w Ujściu

Nie dla niego wstało dziś słonce. Cały świat, zdawał się płonąć Garothmukowi w rękach. Każdy czyhał na jego życie. Sytuacja była fatalna. Może i wręcz bez wyjścia. Jak postąpić, by przeżyć. Czy w ogóle jest mu dane przeżyć? Znalazł się w samym sercu miasta, które pragnęło jego zguby. Stał się zdrajc...

Re: Port w Ujściu

Serce Garotha waliło jak szalone. Jego skronie pulsowały nieprzyjemnie. Biegł w objęcia śmierci. W ostatni bój. Całe jego życie, przewijało mu się teraz przed oczami. Każdy krok, każdy oddech... Mógł być tym ostatnim. Czuł całe swe ciało. każdy najdrobniejszy mięsień, spięty w tym wysiłku, prawdopod...

Re: Port w Ujściu

Było jeszcze gorzej! Fatalny dzień. Okropny. Ale przynajmniej wiedział gdzie iść. Zaczęło się od odrobiny szczęścia, bo rozwścieczona czarodziejka chybiła zaklęciem. Był w opłakanej sytuacji. Nie miał czasu na myślenie, więc zrobił najbardziej szaloną, ale i oby najmniej spodziewaną rzecz jaką mógł....

Re: Port w Ujściu

Ależ był wściekły! Dlaczego wcześniej nie uważał na drogę, po której szedł? A tak! Może dlatego, że nigdy nie spodziewał by się wściekłego Ashet'huna, czekającego na niego z toporem. A dlaczego się tego nie spodziewał? To takie nieprofesjonalne... O ile można by go w ogóle nazwać profesjonalistą. Zn...

Re: Port w Ujściu

Było... Źle. Zbyt źle, jak na tak dobrą akcje. Wszystko poszło idealnie, jak po maśle. Długa medytacja robi swoje. Był w tej walce skupiony, a jego przeciwnik... Cóż, to przecież tylko ork. Tępy kloc polegający tylko na sile i impecie. Zwinność i technika po raz kolejny przyniosła triumf nad zielony...

Re: Port w Ujściu

Kurrr... Wszystko świetnie, dlaczego go to zaskoczyło? Wracamy do punktu wyjścia. No, może nie, ten bełt... Kolejny... - Pierdolony tchórzu! Sam walczyć nie potrafisz!? - zawołał wściekle, po czym zobaczył nadchodzący kolejny atak. To były ułamki sekund, a reakcja wyuczona, odruchowa. Bełt w piersi ...

Re: Port w Ujściu

Myślał że ma wszystko pod kontrolą. Czemu on tego nie przewidział? Wpatrywał się wciąż w Ashet'huna, poświęcił mu całą uwagę, myśląc że jego pewność siebie, wzięła się z pewności własnej siły... A ten gnój po prostu miał wspólnika. Przecenił go... I zapłacił za to bełtem w ramię. Pocisk bardziej go ...

Re: Port w Ujściu

Teoretycznie, Garoth chyba powinien bać się dryblasa. Miał w ręce broń, był tak pewny siebie, można było to dostrzec po jego wzroku, jego pewności siebie. Mimo to jednak... Nie bał się. Wiedział, że gdyby przyszło mu walczyć, wystarczyło by tylko wyrwać toporek z ręki Ashet-huna, a wygraną miałby gw...

Re: Port w Ujściu

Chłodno obrócił rozmowę... Kobieta wyglądala na rozczarowaną. Faktycznie stchórzył. Zamknął się spowrotem w skorupie i na powrót obrócił w najemnika. Może nie powinien... Wyczuł znak do wyjścia, więc opuścił budynek. W drodze wciąż rozmyślał nad rozmową. Nad jej ewentualnym dalszym przebiegiem. Z dr...

Re: Port w Ujściu

Dorwała go jakaś taka nostalgia. Ckliwe rozprawki z szamanką. Phi! Chyba powoli zaczynał się rozklejać. Te wszystkie wspomnienia i emocje z nimi związane. Te chwile refleksji. - Masz jeszcze jakieś pytania? - odezwał się z kamienną twarzą, chowając spore pokłady emocji głęboko pod skórą. Rozejrzał s...

Wyszukiwanie zaawansowane