Znaleziono 57 wyników

Speluna "Pod Czarnym Węgorzem"

Queran (Kanalia) Jego zmęczony, wciąż półprzytomny wzrok powędrował za zataczającą się postacią. Mógł odczuć wobec niej bliskość, lecz nie było w tym ani cienia empatii, zrozumienia. Los mężczyzny obchodził go równie mało, co treść wycharczanej przez niego przyśpiewki. Gdy Kanalia myślał o innych l...

Speluna "Pod Czarnym Węgorzem"

Queran (Kanalia) — Nigdy więcej — pomyślał Kanalia, okłamując się w najbardziej perfidny sposób. Z pozoru nic nie zapowiadało, by w jego życiu miały zajść drastyczne zmiany. W normalnych, jak na swoje standardy, warunkach taka myśl nawet nie przemknęłaby przez jego głowę. Pojawienie się elfa wywoła...

Speluna "Pod Czarnym Węgorzem"

Queran (Kanalia) Do pełni szczęścia zabrakło mu tego wieczora niewiele. Przynajmniej tak sądził. Wszystko zaczęło się od udanej zasadzki. Uwielbiał je — dosłownie każdy ich aspekt. Oczekiwanie w zatęchłej, pozbawionej świateł uliczce wywoływało w nim niezdrowe podniecenie. Każda mijająca sekunda ty...

Gracz szuka prowadzącego

Można bez wyolbrzymiania rzec, że chciałbym dokonać powrotu po latach. Z tego powodu szukam prowadzącego, który wygrzebałby moją postać z niebytu i poprowadził jej jakąś przygodę. Uczciwie ostrzegam: nie należę do osób nazbyt regularnych i zdarza mi się czasem zniknąć. Jednocześnie, nie mam w zwycza...

Re: Rudera „Pod Zbitą Amforą”

– Kretyn ma szczęście, że zginął na miejscu. Jakbym to ja go dorwał... – warknął Kanalia. Imię 'Sahan' miało mu się wyryć w pamięci na dłuższy czas - gdyby mógł, odesłałby jego duszę w najgłębsze czeluści piekieł. W grę wchodziło przecież więcej niż jedynie wydanie ich pozycji. Ich przykrywka zosta...

Re: Rudera „Pod Zbitą Amforą”

– Ważniak, czy nie, mógł trochę języka podłapać. Zresztą, chuj z tym – burknął Kanalia, niezachwycony przebiegiem zdarzeń. Miał kilka pomysłów, jak pomęczyć więźnia. Duszenie, podtapianie, zastraszanie. Wolny czas spędzał często na wymyślaniu metod okrutnych i niespotykanych. Tego dnia nie było mu ...

Re: Rudera „Pod Zbitą Amforą”

– Ktoś się musiał mocno wkurwić – rzucił, przyglądając się stanowi goblina. Wyglądało to, jakby ktoś starał się go zabić w jak najbardziej bolesny sposób, zamiast wyciągać z niego jakiekolwiek informacje. Normalny więzień, doprowadzony do takiego stanu, większość przesłuchania spędziłby nieprzytomn...

Re: Rudera „Pod Zbitą Amforą”

Kanalia splunął na ziemię. Robił to na tyle często, że podłoga w jego otoczeniu niemal w całości pokryta była śliną. Przez cały czas obserwował. Beznamiętny, chłodny wyraz twarzy tylko czasami ustępował miejsca niepewności. Spokojniejsza, przynajmniej pod względem działań militarnych, zima dała mu ...

Re: Podziemne lochy Ujścia

Dostał odpowiedź dokładnie taką, jakiej się spodziewał. Niezbyt kreatywną, ale idealnie przedstawiającą ich sytuację. Nie było żadnych alternatyw. Po prostu musieli wywalczyć sobie drogę do wyjścia. Nie szło im to jednak tak gładko, jak by sobie tego Kanalia życzył. O Romeusza się nie martwił; znał...

Re: Podziemne lochy Ujścia

Queran nadwyrężał limity swojego szczęścia. Gdyby bełt wystrzelony przez orka dosięgnął jego ciała, najpewniej oznaczałoby to śmierć — w lochach bądź na miejscu. Tak się jednak nie stało. Skutek jego szarży pozostawał jednak daleki od idealnych. Co prawda udało mu się zniwelować zagrożenie, jakie n...

Re: Podziemne lochy Ujścia

Kanalia podniósł ze stołu nóż, względnie czysty i (przynajmniej pozornie) solidnie wykonany. Mężczyzna pospiesznie sprawdził ostrość narzędzia, po czym umieścił je za pasem. Od razu poczuł się dużo pewniej. W porównaniu z mieczem, który dzierżył na co dzień, nóż wypadał blado, lecz w przeciwieństwi...

Re: Podziemne lochy Ujścia

Queran chciał wierzyć, że ucieczka kilku więźniów przerodzi się w potężny bunt, który okaże się początkiem końca okupacji. Rozum podpowiadał mu jednak, że znajdowała się przed nimi długa droga. Wiele rzeczy wciąż mogło pójść źle. Bandyta nie znał dokładnych liczb, ale nie wydawało mu się, aby byli ...

Re: Podziemne lochy Ujścia

– Na szacunek należy sobie zasłużyć. A fakt, że pracujemy dla tej samej osoby to jedyna rzecz, która chroni cię przed większymi karami za głupotę – burknął niezadowolony Kanalia. Nie chciał zbyt długo przebywać w towarzystwie elfa (a zwłaszcza tego konkretnego), lecz los pokarał go jego obecnością ...

Re: Podziemne lochy Ujścia

Dostanie się do więzienia nigdy nie było nazbyt wymagające. Wystarczyło zdenerwować nieodpowiednią osobę, ewentualnie nawinąć się na patrol orków w złym humorze. Wiązało się to z reguły z poważnym uszczerbkiem na zdrowiu, a na to Kanalia nie mógł sobie pozwolić. Z pomocą nowego towarzysza mogli dos...

Re: Rudera „Pod Zbitą Amforą”

– Nie powiesz jej nic, czego już by nie wiedziała - odparł z cichym parsknięciem Kanalia. Faktycznie, jakoś nigdy nie ukrywał swoich negatywnych uczuć do Herenzy. I chociaż wiele osób miało okazję doświadczyć jego wrednych, czasem wręcz okrutnych, docinek, to Lwia Lilia zajmowała na jego czarnej liś...

Wyszukiwanie zaawansowane