Znaleziono 92 wyniki

Re: Dżungla

Łatwość, z jaką stół oderwał się od ziemi, ucieszyła olbrzyma. Na krzyk napastnika zareagował krzywym uśmiechem i w ułamku sekundy doskoczył za Vulta. Miecz miały cały czas wyciągnięty wysoko w górze, być może zbyt lekkomyślna postawa, ale jego podświadomość podpowiadała mu, że to najlepsze wyjście ...

Re: Dżungla

To, że karta nie poszła, szczerze ucieszyło Szahida. Od początku wiedział, że i ta rozgrywka, jak każda inna z jego udziałem musiała skończyć się zawieruchą. Nie zawiódł się. Jego plan był nadwyraz prosty. Prawą ręką sięgnąć po leżącą na stole broń. Lewą zaś uderzyć w blat od dołu tak, aby ten polec...

Re: Nieobecności

SESJA INCOMING! Także przez najbliższe dwa/trzy tygodnie, będę bardzo mało aktywny. Do tego stopnia mało aktywny, że jakbyś Panie Adbercie potrzebował pokierować moją postacią to udzielam pełnego pozwolenia, aż do czasu oficjalnego powrotu, czyli pewnie jakoś w pierwszych tygodniach lutego...

Re: Dżungla

Zdolności magiczne zawsze fascynowały Szahida. Nie docierało do niego jak to możliwe, żeby człowiek z taką łatwością robił rzeczy do których w historiach zdolni są tylko bogowie. Niby magia była naturalną częścią Herbii, jednak mimo swojej "normalności" nadal budziła w nim zachwyt. Zachwyt...

Re: Dżungla

- Jakoś trzeba umrzeć, a tak byłoby przynajmniej ciekawie? Poza tym skąd moja Pani wiesz, że żyjesz skoro jeszcze nie umarłaś? - Szahid nie wpadłby na taką konstrukcję myślową, cytował swojego mistrza. Tak jak śmierć jego mistrza nie była dla niego szokiem, który wypalił wielkie piętno w jego sercu...

Re: Dżungla

Szermierz oglądał swój tymczasowy miecz. -Nigdy tak daleko w przyszłość nie patrzyłem, bo i po co? - wzruszył ramionami, przez chwilę przeszła go myśl o tym co może się dziać z młodym magiem. A co jeśli zginie w korytarzach? Jak rozpoznają, że mogą iść dalej, szukać go, czy uciekać? Uśmiechnął się k...

Re: Dżungla

Kiedy Szahid zobaczył reakcję dziewczyny uśmiechnął się tylko szpetnie. Złapał kontakt wzrokowy z Vultem. -Dobrze, jak sobie życzysz, idź przodem, ja zostanę z dziewczyną- spojrzał w głąb korytarza. Nie miał żadnego pomysłu którędy się kierować toteż zdecydował zostawić tę niebywałą przyjemność Kruk...

Re: Dżungla

Szahid nie czekał. Ciął pionowo. Rozdzielił szczerbatego stwora na pół i zakręcił młynka, żeby estetycznie, w jego opinii, zakończyć całą potyczkę. Obrócił się na pięcie i z krzywym uśmiechem ukłonił się, tak jakby parodiował gesty dworskich artystów. Szermierz wytarł miecz o martwe truchło, tak aby...

Re: PIERWSZA HERBIANSKA SESJA

EDIT Wstrzymuję się z udziałem do odwołania. Tak jak wcześniej napisałem - opcja z MG. Postać: Szahid https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/33/71/79/33717952c58b527a3bc4bb26bbfdf9a3.jpg Przerośnięty brodaty szermierz i awanturnik z Archipelagu, który ze śmiechem na ustach przyjmie każdą potyczkę...

Re: Dżungla

Szahid skupił swój wzrok na dwóch potencjalnych napastnikach. Ghule wyszczerzyły zęby i wypluły krew. Szermierz powtórzył ich gest, wyszczerzył się i splunął na ziemię. Wiedząc że stwory ruszą na niego w zwierzęcym odruchu chciał cofnąć się do tyłu, żeby wejść w węższą część korytarza, niwelując tym...

Re: Dżungla

Przez cały ten czas szermierz ignorował otoczenie. Pobudzony oczekiwaniem na kolejną niebezpieczną sytuację, nasłuchiwał tylko czy, aby przypadkiem burza nie ustała. Adrenalina nie pozwalała mu zasnąć podczas medytacji. Kiedy nastała cisza upiornie się uśmiechnął. Podniósł miecz i wstał na równe no...

Wyszukiwanie zaawansowane