Znaleziono 36 wyników

Re: Droga ku legendzie - Na północ!

Na korytarzu najwidoczniej nic się nie działo. Za to na dole sytuacja nabierała rozpędu. Phanagoria kompletnie zignorowała kartkę na której znajdowała się ów ''umowa'', gdyż jej umysł był w tamtej chwili zajęty dużo ważniejszymi sprawami - na przykład możliwym szturmem zakonników do karczmy. Wyszła ...

Re: Droga ku legendzie - Na północ!

Wszystko to, co się do tej pory stało skutecznie uniemożliwiło elfce sen. Było bardzo dużo niewiadomych o których nie mogła przestać myśleć. Co z tym Silvanem? Kim jest Faustus? Czego chce Zakon Sakira? Czy trupy nadal leżą na podłodze czy może w końcu grabarz który według elfki nieprzypadkowo jest ...

Re: Droga ku legendzie - Na północ!

W tym momencie Phanagoria oficjalnie miała dość zachowania Faustusa, który oficjalnie i głośno pokazał że ma całą wyprawę i jej konsekwencje w... głęboko w poważaniu. A ona po krótkim namyśle zdecydowała się na przyjęcie podejścia ''Nie płacą mi za dowodzenie, to nie będę dowodzić''. gdyby Faustus ż...

Re: Droga ku legendzie - Na północ!

Wszystko (przynajmniej dla elfki) wydawało się na chwilę obecną pod względną, aczkolwiek wystarczającą kontrolą - postawa ni-to-dorosłego-ni-to-chłopca zwanego Faustusem delikatnie jej jedynie odbierała możliwość kontroli nad samą sobą - którą okazała poprzez kolejne gniewne spojrzenie skierowane w ...

Re: Droga ku legendzie - Na północ!

Reakcja Faustusa na fakt uratowania jego podrzędnego życia przez Phanagorię, tą drugą, nie dość że zaskoczyła, to jeszcze wyraźnie oburzyła. Czysta obojętność, z jaką spotkała się z jego strony wywołała na jej twarzy widoczne podirytowanie i spojrzenie na Faustusa wzrokiem dosyć nieprzyjemnym. Elfka...

Re: Droga ku legendzie - Na północ!

A jednak byli na tyle głupi, aby zaatakować kogoś jawnie w samym środku karczmy. Wszystko działo się bardzo szybko, a Phanagoria działa bez chwili wahania, wiedząc, że jakiekolwiek zawahanie przy działaniu może mieć tragiczne konsekwencje. Szczerze powiedziawszy, to że zadziałała także miało tragicz...

Re: Droga ku legendzie - Na północ!

(Z związku z tym że moja postać została postawiona w dynamicznej sytuacji, muszę napisać posta w stylu ''if->then'', rozpatrując kilka wariantów tego co może się stać i jak moja postać na nie zareaguje) Phanagorii poniekąd ulżyło, gdy zapewne nadzwyczaj wstawiony Faustus postanowił nie kontynuować ...

Re: Droga ku legendzie - Na północ!

Wyprawa jak na razie nie zapowiadała się najlepiej. Postęp był znikomy, podrzędne rasy z krasnoludami na czele postanowiły zająć się tym co umieją najlepiej - chlaniem na umór. Część drużyny wcześniej czy później się wykruszyła, pozbawiając pozostałych zapewne braku chociażby przewagi liczebnej nad ...

Re: Droga ku legendzie - Na północ!

(napiszę pierwszy bo zaległy post) Phanagoria nie była zachwycona faktem, że przedstawiciel podrzędnej rasy najprawdopodobniej zaczął się do niej ewidentnie przystawiać. Z jednej strony porządne uzmysłowienie mu że ma się odsunąć zapewne rozwiązałoby problem, z drugiej stworzyłoby kolejny problem w ...

Re: Droga ku legendzie - Na północ!

Ku uldze Phanagorii jeden nadzwyczaj kłopotliwy członek wyprawy postanowił nie do końca z własnej woli opuścić jej szeregi - ich szanse na przeżycie następnych dni na pewno dzięki temu wzrosły. A i ona się uspokoi, mniejsze ryzyko upadku wywołanego przez potknięcie się o ''krasnala''. Oprócz tego, w...

Re: Droga ku legendzie - Na północ!

Całę szczęście dla elfki zbliżał się wyczekiwany postój, gdyż zimno zaczęło dawać w kość a nie zamierzała zatrzymywać się sama tylko aby założyć swoją zimową szatę. Zanim jednak do tego postoju doszło, elfkę zaciekawiło to jaką zbroję nosił osobnik zwany Silvanem. Wyglądała porządnie, a on sam podob...

Wyszukiwanie zaawansowane