Znaleziono 79 wyników

Re: Garnizon [Militarne Serce Stolicy]

Zabrał od Mordreda pierścień, który wcześniej znaleźli w wozie, po pokonaniu demona. Zasugerował on, aby znaleźć właściciela pierścienia, to może nie być takie proste jak się mu wydaje. Straż nie prowadzi wydziału rzeczy znalezionych, nie ma tam też ekspertów od biżuterii, więc Danarim będzie potem ...

Re: Plac Przy Zachodniej Bramie

Choroba ustąpiła i dla niego było to koniec problemów. Okazuje się jednak, że demon nie jest do końca martwy, przeniósł się on do miecza Mordreda i uszkodził go w jakiś sposób. Danarim nie wiedział do końca o co chodzi, nie znał się na magi, a tym bardziej na zaklętym orężu. Nie był to już jego prob...

Re: Plac Przy Zachodniej Bramie

Położył się na swoim łóżku i czekał aż krasnolud przeprowadzi cały zabieg. Miał nadzieje, że wszystko pójdzie zgodnie z założeniami Hunmara. Kapitan miał już dość nieprzyjemnego kaszlu, świądu oraz smrodu, który był produkowany przez dziwne pęcherze na jego ciele. Dzięki pomocy krasnoluda, choroba o...

Re: Plac Przy Zachodniej Bramie

Wszedł na powóz, a zaraz za nim zrobił to krasnolud. Twierdził, że zna się na rzeczy i może pomóc, ale poza zwróceniem uwagi na truchło, które leży z tyłu wozu, nie za wiele jeszcze powiedział o samej chorobie, czy też zakażeniu. Kapitan wolałby oczywiście, żeby pomocy udzielił mu człowiek. Było bar...

Re: Plac Przy Zachodniej Bramie

Zszedł z wozu i ruszył do tłumu. Nie czuł się najlepiej, jednak przywykł już do zapachu jaki wydobywał się z jego pęcherzy, które wyskoczyły mu na twarzy i innych częściach ciała. Ludzie natychmiastowo uciekli, gdy tylko do ich nosów trafił nieprzyjemny zapach i zobaczyli co pokrywa ręce oraz twarz ...

Re: Plac Przy Zachodniej Bramie

Spojrzał na zbiorowisko, zauważył że większość ludzi to jakieś pospólstwo, część wyglądała na wieśniaków, którzy przybyli do miasta w poszukiwaniu jedzenia. Niektórzy pewnie ledwie stoją przez ciągły mróz i brak jedzenia, ale znaleźliby się tacy co za bułkę mogliby ręce pourywać. -Pójdę przodem, moż...

Re: Plac Przy Zachodniej Bramie

Do miasta został jeszcze kawałek drogi, a dzień dobiegł końca. Wokół zapadł mrok, który spowił powóz i okolice, widoczność była znikoma. Z początku Danarim starał uważnie wypatrywać jakiegoś zagrożenia na trakcie, jednak po dłuższej chwili ogarnął go sen. Obudził się dopiero o świcie, dojeżdżali już...

Re: Trakt Łączący Saran-Dun i Qerel

Czekał na jakieś słowa wyjaśnienia od elfki. Już myślał że kobieta postanowi przemilczeć pytanie, tak samo jak zrobiła to chwilę temu. Mordred postanowił ją wypuścić. Nie spodobało się to kapitanowi, ale liczył że w ten sposób czegoś się dowiedzą. Niestety poza nazwaniem Mordreda "szlachetnym&q...

Re: Trakt Łączący Saran-Dun i Qerel

Mordred nie palił się do skrępowania elfki. Nie spodobało się to kapitanowi. Wiedział jak zwinne potrafią być elfy, dodatkowo mogą być bardzo przebiegłe. Bez prawej ręki nie ma nawet jak się skutecznie bronić. Sztylet czy miecz, lewą ręką nawet porządnie nie obrałby ziemniaka. On chyba nie zamierza ...

Re: Trakt Łączący Saran-Dun i Qerel

Spojrzał z ironicznym zdziwieniem na Mordreda, gdy ten zasugerował, iż sprzęt który jest na wozie, został przez nich skradziony. Oparł się o powóz i wyciągnął z kieszeni rozkaz, który dostał w mieście od komendanta. Przyjrzał się mu, po czym schował go do kieszeni. -Sugerujesz, że ukradliśmy ten spr...

Re: Trakt Łączący Saran-Dun i Qerel

Zszedł z wozu, nogi zapadły mu się w śnieg. A zimno od razu ogarnęło jego ciało. Nie dość, że nie był w najlepszy stanie, to poza zakażeniem, które już miał, obawiał się przeziębienia. Spojrzał na Mordreda, zmrużył lekko oczy i przez moment wpatrywał się w niego i elfke. Był zdziwiony, można by nawe...

Re: Trakt Łączący Saran-Dun i Qerel

Nie widział dokładnie jaki obrót, przybrała sytuacja na zewnątrz. Kończyna przestała stawiać opór, jednak ból nadal rozchodził się po ramieniu i barkach. Amputowanie kończyny może przyspieszyć jej regeneracje, ale teraz ma tylko jedną rękę. Podparł się dłonią o podłoże i spróbował podnieść się z pod...

Re: Trakt Łączący Saran-Dun i Qerel

Leżał na plecach spoglądając zmrużonymi oczyma ku górze. Toksyna powoli wyniszczała jego organizm, na skórze pojawił się plamy i inne objawy zatrucia. Odczuwał ból na całym ciele, jednak nie był pewien czy ma czucie we wszystkich kończynach. Z jednej strony chciał aby jego organizm się uspokoił, ale...

Wyszukiwanie zaawansowane