Znaleziono 18 wyników

Re: Dzielnica Portowa Greneford

Szef bandziorów chyba tylko cudem ocalał z pułapki zastawionej przez Taiza. Interwencja jednego z jego podwładnych zasługiwała na uznania,ocalił on dowódcę i przedłużył szansę swej grupy na wygraną. Jednak pozostawienie rozwścieczonego Marca jeden na jeden z rywalem mogło skończyć się tylko w jeden ...

Re: Dzielnica Portowa Greneford

Po krótkiej chwili Kaizowi udało się ocucić ojca. Ten jednak wydał z siebie tylko syk w którym słyszeć można było ogarniający jego ciało ból. Kaizo poruszył sie zaniepokojony dziwnym hałasem spowodowanym przez ojca. Uspokoił się po chwili gdy Thoran złapał kontakt z rzeczywistością i swymi błękitnym...

Re: Dzielnica Portowa Greneford

Atmosfera na placu przy kamiennych blokach robiła się coraz gorętsza,mimo ujemnej temperatury i rozpoczynających się opadów śniegu głowy wszystkich zebranych wrzały od wściekłości i nerwów. Najgorętszą głową mimo tego,ze wydawał się dość spokojnym jak na ten wiek chłopakiem miał Taizo. Błyskawicznie...

Re: Dzielnica Portowa Greneford

Obydwaj poruszyli się delikatnie gdy Taizo ich skarcił,jakby bali się bury od swojego rówieśnika. Tak też właśnie było,choć obaj swą posturą przerastali Taiza ufali mu bezgranicznie i grzecznie słuchali każdego polecania wydanego przez młodego marzyciela. Wyglądli niemal jak bliźniacy,wysocy o ostry...

Dzielnica Portowa Grenefod

http://digart.img.digart.pl/data/img/vol5/64/99/miniaturki400/6691938.jpg Dzielnica portowa jedynego dużego miasta w całym Księstwie, jeszcze dekadę temu znakomicie prosperowała, a statki tu docierające były pełne luksusowych towarów i złota, które szerokim strumieniem płynęło z południa na północ ...

Re: Wioska Suchoty [podnóże Gór Aron]

Gdy Kinaret rozpoczał negocjacje na temat swojego wynagrodzenia za tę małą robótkę niespodziewanie od swego stolika oderwał się czarnowłosy półelf i z kuflem dłoni pomaszerował w ich stonę i zupełnie nieproszony wtrącił się w rozmowę,Kinaret uśmiechął się tylko gdy jego być może przyszły kompan rozp...

Re: Osada Lanende

Starszyzna wioski ze stoickim spokojem słuchała tego co do powiedzania miała Seri,jednak wszyscy obecni mogli odnieść wrażenie,że jej słowa nie robią na elfiej braci żadnego wrażenia. Z każdym słowem sprawiali wrażenie bardziej nieobecnych i dalekich od przyznania racji swej rozmówczyni,ich twarze p...

Re: Osada Lanende

Choć dla niewprawnego oka wydawać się mogło,że Las Nysimo jest nie do przebycia,a leśne ostępy ciągną się aż po horyzont to dla elfiej druidki podróż przez te ziemie była niczym chleb powszedni,więc Seri z łatwością odnalazła ledwo co widoczną ściężkę ciągnącą się wśród haszczy. Chet z niesłabnącym ...

Re: Wioska Suchoty [podnóże Gór Aron]

Kinaret warknął niczym rozjuszony zwierz gdy karczmarz z wyglądu zaczepny i skory do wymiany ciosów zamiast słów zupełnie zlekceważył jego jakże wyrafinowaną i stojącą na najwyższym poziomie zaczepkę. Z chwilowego braku zajęcia z jeszce większą uwagą przysłuchiwał się rozmowie,ręce oparł o szynkwas ...

Re: Wioska Suchoty [podnóże Gór Aron]

Kinaret poraz pierwszy od wielu miesięcy poczuł wewnętrzny spokój i coś co można określić mianem panowanie nad swoim losem. Właśnie tu w głodującej wsi u podnóży zaśnieżonych gór pijący napitek,którego kolor nadaje najpewniej mocz jakże uroczego szynkarza...cóż pan Siekierz nigdy nie należał do osób...

Re: Wioska Suchoty [podnóże Gór Aron]

Po kilku dniowej podróży w końskim siodle nawet zwykłe karczemne krzesło może okazać się godne samego Króla Keronu... i to tego panującego w czasach największej świetności kraju. Po krótkiej wymianie uprzemości z półelfim towarzyszem Kin kompletnie stracił zainteresowanie czarnowłosym. Widocznie zas...

Wyszukiwanie zaawansowane