BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu

Napisz nazwę forum od tyłu i dodaj sumę liczb 32 i 11.:

To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.

:D:);):(:o:shock::?8-):lol::x:P:oops::cry::evil::twisted::roll::!::?::idea::arrow::|:mrgreen::geek::ugeek:

Zalety Herbii... co? Jakie zalety?

Przede wszystkim jedno z niewielu sensownych fantasy for na arenie, które żyje sobie w skromnym gronie. PBF'y straciły na popularności, ale dobrze mieć Herbię w okolicy. Oby na przyszłe lata również.

Re: Zalety Herbii... co? Jakie zalety?

Guede [Bot] pisze:Sam też możesz przyłączyć się do tego zbożnego dzieła.
Spoiler:

Re: Zalety Herbii... co? Jakie zalety?

Skove pisze:Podbijam temat, żeby dostarczyć wirtualnych pochwał. Bardzo podoba mi się nowa możliwość rozegrania jednostrzałówek.
Sam też możesz przyłączyć się do tego zbożnego dzieła.

Re: Zalety Herbii... co? Jakie zalety?

Podbijam temat, żeby dostarczyć wirtualnych pochwał. Bardzo podoba mi się nowa możliwość rozegrania jednostrzałówek. Dobry wentyl bezpieczeństwa, jak kiedyś zabraknie nam ruchu w oficjalnych przygodach.

Niech się osoby decyzyjne zasłużenie cieszą, że takie mądre decyzje podjęły.

Re: Zalety Herbii... co? Jakie zalety?

Możliwość dołożenia swojej cegiełki do tego wszystkiego, jakkolwiek duża lub mała by ona nie była. No i to że każdy może znaleźć coś dla siebie. Spokojny wątek łowcy polującego aby wyżywić małą wioskę w górach? Spoko, tędy proszę. Dominacja nad światem? Robi się, tylko nie zgiń przedwcześnie.

No i oczywiście Szaut™, miejsce gdzie głosy Herbii wybrzmiewają najgłośniej, i zawsze jest ktoś do pogadania, czy to śmieszek czy Gouda.

Re: Zalety Herbii... co? Jakie zalety?

Guede [Bot] pisze:Czyż nie na tym właśnie polegają tradycyjne (i forumowe) gry fabularne? Od siebie uzupełnię że możliwość partycypowania i współtworzenia świata jest tu szczególnie satysfakcjonująca dzięki narzędziom narracyjno-fabularnym w postaci plotek, wieści i artykułów.
W założeniach? Oczywiście.

Ale teoria, a rzeczywista praktyka? Powinny się jeszcze gdzieś, jakoś spotkać. Tutaj się to udało, a (moje doświadczenia mówią mi, że) to wcale nie jest takie powszechne. Tutaj naprawdę mam wrażenie, że mogę zagrać czymkolwiek, a i przygód mi nie zabraknie.

Re: Zalety Herbii... co? Jakie zalety?

Skove pisze:Forum oferuje możliwość zagrania jednocześnie potężną szlachciurą, co i głodnym wieśniakiem. Elitarnym myśliwym, alchemikiem, leśnym anarchistą w wąskich spodniach i (podejrzewam) każdym innym archetypem protagonisty. Podobnie w zakresie umiejętności, ambicji, charakteru i tym podobnych atrakcji, budujących głębię postaci.
Skove pisze:Mam na myśli przede wszystkim to, jak duży potencjał ma stworzony na Herbii świat, względem tworzenia i odgrywania postaci.
Czyż nie na tym właśnie polegają tradycyjne (i forumowe) gry fabularne? Od siebie uzupełnię że możliwość partycypowania i współtworzenia świata jest tu szczególnie satysfakcjonująca dzięki narzędziom narracyjno-fabularnym w postaci plotek, wieści i artykułów.
Spoiler:
Maeglin Elensar pisze:Teoretycznie jest tak na większości for ale w 90% prowadzący i gracze.
[Potrzebne źródło]
Maeglin Elensar pisze:"Bo gracz się przywiązał." "Bo tyle zainwestował czasu i energii." "Bo tak bardzo rozwinął postać.". Różne śmieszne systemy usprawiedliwiające niekompetencje.
Nie ma nic złego w podobnych rozwiązaniach, jeżeli służą fabule, oraz, proszę mi wybaczyć kontrowersyjność poglądu — dobrej zabawie. To gra wyobraźni, a nie nauki ścisłe albo „pisanie pod klucz” jak na egzaminie. Nie wiem co masz na myśli pisząc „niekompetencja”, ale wierzę, że podstawową jaka może zaistnieć w powyższym układzie jest niechlujność w odpisach, objawiająca się np. nagminnymi błędami językowymi.

Maeglin Elensar pisze:Tutaj? Lepiej myśl nad tym co robisz i pisz na poziomie albo pożegnasz się z postacią. Krótko mówiąc "Get good."
Widziałem tu wiele przykładów, które (mniej lub bardziej) szczęśliwie przeczą powyższemu.

Maeglin Elensar pisze:Więc piszemy porząde posty.
Piszemy. Jeśli chcemy.


Callisto pisze:Nie dziękujcie, że tu jestem.
Bez obaw, nie zamierzamy.

Re: Zalety Herbii... co? Jakie zalety?

Maeglin Elensar pisze:Jesteśmy dark soulsami wśród pbf-ów.
I to jest dobre podsumowanie!
Callisto, używając szyfru, pisze:Myślę, że (...) tu jestem (...) dla Was.
Ukryte przesłanie zawsze w cenie. Narysuję Ci kiedyś za to medal.

Re: Zalety Herbii... co? Jakie zalety?

Hmm jeżeli idziemy w tę stronę to postawię się w opozycji do Kolegi powyżej i powiem: Antagoniści!

Trochę już tułam się po forach ale jeszcze nigdy nie czułem tak dużej swobody w byciu "tym złym". Czasem odnoszę wręcz wrażenie, że pomimo ogólnego zarysu tego co jest dobre, a co złe te granice zacierają się sprowadzając strony konfliktu do moich, neutralnych i wrogich.

To "równouprawnienie" zgodnie z którym Twoja postać może być świętym, palladynem, mnichem, kupcem, drobnym złodziejaszkiem, płatnym mordercą... albo po prostu kompletnym szaleńcem. Takim. Który nie ma konkretnej motywacji i właśnie obdziera dziecko ze skóry, bo wczoraj swędziała go pięta.

Złote jest również to, że życie naszych postaci jest niemal równie kruche jak to w realnym życiu. Teoretycznie jest tak na większości for ale w 90% prowadzący i gracze otaczają postacie bańką szczęścia i cudownych zbiegów okoliczności. "Bo gracz się przywiązał." "Bo tyle zainwestował czasu i energii." "Bo tak bardzo rozwinął postać.". Różne śmieszne systemy usprawiedliwiające niekompetencje. Rozwiązania dzięki którym nawet po zgonie zachowujesz cześć jeśli nie wszytkie zdobyte profity.

Tutaj? Lepiej myśl nad tym co robisz i pisz na poziomie albo pożegnasz się z postacią. Krótko mówiąc "Get good." To poniekąd wymusza na graczach chcących walczyć z potworami, bawić w politykę czy ogólnie być ważnym i potężnym pisanie postów na poziomie.

Więc piszemy porząde posty. Jesteśmy dark soulsami wśród pbf-ów.

Nawet jeśli większość pisze posty boleśnie rzadko.

Re: Zalety Herbii... co? Jakie zalety?

Herbia wg zaprawionego gracza, ale świeżego Herbiaka, tom pierwszy.

Rozmyślałem wczoraj nad tym, co tak naprawdę wciąga w Herbii. Wiadomo, że można wyliczyć sobie dużo elementów, ale nie daje to pełnego obrazu zjawiska. Po przemyśleniu, znalazłem dwa duże obszary.

Pierwszy z nich, to potencjał. I nie chodzi mi o rozwój postaci, miecz +1 do białych zębów, czy inne fabularne koronki. Chociaż, po części też, różne są źródła radości z rozgrywki. Mam na myśli przede wszystkim to, jak duży potencjał ma stworzony na Herbii świat, względem tworzenia i odgrywania postaci. Rozmach jest ogromny, klimat ciężki i pyszny jednocześnie, a świat niemalże bez granic. Coś zupełnie nieporównywalnego do komputerowych roleplejów czy kameralnych sesji w "papierowe" systemy.

Z perspektywy świeżaka, możliwości jest aż za dużo. Forum oferuje możliwość zagrania jednocześnie potężną szlachciurą, co i głodnym wieśniakiem. Elitarnym myśliwym, alchemikiem, leśnym anarchistą w wąskich spodniach i (podejrzewam) każdym innym archetypem protagonisty. Podobnie w zakresie umiejętności, ambicji, charakteru i tym podobnych atrakcji, budujących głębię postaci.

I niech mi ktoś powie, że bycie na takim forum nie przynosi frajdy.

Re: Zalety Herbii... co? Jakie zalety?

Jest fabuła globalna.

Jest co robić i z kim to robić.

Istotne stanowiska, mające realny wpływ na historię i rozwój państw / świata mogą być zajmowane przez graczy.

Gracze faktycznie korzystają z powyższego nie stanowiąc przy tym władców tylko tytularnych.

Odsetek tych przekładajacych formę nad treść i orto-natzi jest relatywnie (względem innych RPG pbf) niewielki.

Jest tu kawałek wyjątkowo uszczypliwego i wrednego sera, który w sposób niezrozumiały tworzy klimat na czacie.

Są mili i nie będący serem ludzie.

Jest kryptowaluta i ciekawe aktywności poza-fabularne (żywy offtop, konkursy)

Można zabić Żercy postać!!!