POST BARDAProblemów na pokładzie zawsze było wiele i Vera doskonale o tym wiedziała. Kłopoty pojawiały się znikąd, konflikty między załogantami często ocierały się o bosmana, ale nigdy dotąd nikt nie zdradził wprost. Sovran mógł być pierwszym, choć nieumyślnie.
Obaj mężczyźni patrzyli na Verę, jakby ta powiedziała coś bardzo dziwnego. Nie w jej stylu było powstrzymywanie złości, gdy ktoś zawinił w tak ewidentny sposób.
- Napij się, kochanie. - Potwierdził Corin, zerkając na Sovrana, jakby chcąc się upewnić, że dobrze słyszy.
- Nie będę. - Obiecał Sovran, spuszczając głowę, nie biorąc do siebie pochwały za mapę, którą i tak stracił. Całe jego starania, jego pamiątki z życia na statku, poszły na marne, gdy kapitan obiecała spalenie mapy.
- Wiesz co, Sovran? Chodź, też się napijemy. Możesz mi nawet dać w ryj, jeśli ci ulży. Tylko nie łam mi rąk. - Zaproponował Corin, podążając za Verą. Elf tym razem posłuchał oficera i obaj wyszli za kapitan. Ich pojawienie się na pokładzie, w jednym kawałku, wywołało wesołe okrzyki tych, którzy tam się znajdowali.
- Tera my we trzech na Smolucha! - Zawołał Ember, a Marco i Itrach tylko mu przytaknęli. Moc elfa będzie jeszcze testowana, czy tego chciał, czy nie.
Gerda nie dołączyła się do grupy dyskutującej nad pojedynkiem, ale nie przeszkadzała jej obecność pani kapitan. Uśmiechnęła się, widząc kobietę, nie spodziewała się reprymendy. Przesunęła się, robiąc Verze więcej miejsca pod relingiem.
- Jak będę uczyć Sovrana..? - Powtórzyło dziewczę, nie do końca wiedząc, o czym Vera mówi. - Oooh... mówi pani o tym, jak rysowaliśmy mapy, gdy odpływaliśmy z wyspy? Nie wiedziałam, że zachował tę mapę, miał ją zniszczyć. - Zdziwiła się wyraźnie, gdy dostrzegła, o co rozchodzi się cały problem. - Przepraszam, może nie wiedział. Następnym razem lepiej go przypilnuję. Wszystko... wszystko w porządku, kapitanie? My też się stęskniliśmy! Wszyscy byli bardzo zmartwieni, tym bardziej, kiedy wrócił sam Ashton! Poczujemy, kiedy statek ruszy się z mielizny, więc może się pani bawić. Ja i Eldar wszystkiego przypilnujemy, w porządku? Nie mam dzisiaj ochoty na duże picie. Jest za gorąco!
Do punktu, w którym statek mógł się ruszyć, było jeszcze dużo czasu. Vera zdążyłaby się upić, ale nie wytrzeźwieć.Statystyki: autor: Wierzba — 10 gru 2023, 19:06
]]>