Wakacyjny konkurs z wiedźminem w tle!

1
Leevakk pisze:— Hej, ludzie! Mamy diabelstwo! — wykrzyczał brodacz.
— Aby na pewno? — spytał ktoś z wnętrza sali. — Twoje ostatnie diabelstwo było po prostu krasnoludzką kobietą. (...)
— Ten tutaj to na pewno diaboł. Patrzajcie na te oczy, włosy, dłoń — zapewniał dalej. (...)
— Weź usiądź, Raff. Nawet jeśli to diabelstwo to... — Młody mężczyzna z burzą blond włosów wskazywał dyskretnie ręką na siedzącego przy barze, dobrze zbudowanego mężczyznę. Ubrany był w zwykły kubrak. Domyślił się, że ktoś o nim mówi, więc odwrócił się, pokazując tym samym wiszący na jego szyi miecz w płomieniach - symbol Zakonu.
— Co? Ja? — spytał Sakirowiec. — JA jestem na urlopie. Chuj mnie ten koleś. I tak, jest diabelstwem, jeśli chcecie opinii eksperta.
Obrazek



A co robią Wasi bohaterowie na urlopie?
Co by się stało, gdybyście tak mogli uszczknąć dla nich parę beztroskich dni, wolnych od tych wszystkich okropnych przygód, które serwują Wam MG i Bardowie? Rzuciliby wszystko i wyjechali do Grenefod? Wdaliby się w wakacyjny romans na gorącej plaży w Taj`cah? Wybraliby się na krajoznawczą wędrówkę po Rybich Grzbietach lub powiosłowali beztrosko szlakiem Marii Eleny w dół Orlej Rzeki? Napawaliby się słodkim nieróbstwem w oparach dymu z urkhońskiej róży? A może... może spędziliby ten czas w zupełnie innym wymiarze, takim gdzie hasają kuroliszki i wiedźmini? Niespełna rok temu magiczny kataklizm w Oros przeniósł grupę Herbian do innego świata. Wtedy nie było różowo. Ale gdyby móc dzisiaj tam wrócić, ot tak dla czystej przyjemności...
Niniejszym ogłaszamy konkurs. Konkurs na opis tego, jak Wasze herbiowe postaci wykorzystałyby wakacje, wolne od codziennych trosk, przygód i obowiązków. Konwencja - najlepiej z przymrużeniem oka, ale nie jest to konieczne. Objętość - nieduża, do jednej strony A4 (czcionka Times New Roman, 12), mile widziana dodatkowa ilustracja w Paincie. Dowolna forma: proza, poezja, co kto lubi.

Teksty wysyłajcie na PW do mnie i do Vespery (do nas obu, nie do jednej wybranej!).

Termin: 27 sierpnia 2017, godz. 23.59
Uwaga! Coś jeszcze! Pragnę wspomnieć, że ten konkurs odbywa się trochę na cześć naszych przyjaciół z wiedźmińskiego forum Vatt`ghern PBF, którzy rok temu przygarnęli nas w swoje progi. Zapewne nie wszyscy wiecie i pamiętacie, jak to było, więc pokrótce opowiem: ot, któregoś dnia holenderska policja bez ostrzeżenia zgarnęła serwery cba i staliśmy się na kilka tygodni ludźmi bezdomnymi. Pogrążeni w żalu, wygnani niczym leśne elfy z Fenistei, nie mieliśmy jak wrócić na Herbię i nie wiedzieliśmy, jak długo potrwa nasza tułaczka. Oni zaś przytulili nas do serca, nakarmili, napoili i dali miejsce do zabawy, razem z nami tworząc wspólną, międzyświatową przygodę. Niech żyje przyjaźń między PBF-ami, hihi!

W związku z powyższym każdy, kto akcję swojego konkursowego tekstu osadzi w świecie Wiedźmina i/lub wykorzysta w pracy jakąś postać z Vatt`gherna – w tym także własną, jeżeli sami tam gracie – może liczyć na drobny bonus-niespodziankę w ramach nagrody. Taki mały fabularny upominek, zupełnie niezależny od podium i związanych z nim nagród głównych.


Zaś wśród nagród głównych znajdziecie:
  • Medalion z wilczym łbem, który nawet nieobeznanemu z magią osobnikowi pozwoli raz dziennie rzucić jeden z dwóch prostych czarów (odpowiednik Znaku Aard: pchnięcie fali energii w stronę przeciwnika i odpowiednik Znaku Igni: wytworzenie w dłoni małej wiązki płomieni). Można nim także straszyć niegrzeczne dzieci, bo wilk ma naprawdę nieładnie wyszczerzoną paszczę.

    Tłumiące wszelką magię kajdany z nieznanego na Herbii metalu o niebieskawym odcieniu – czyli dwimerytu. Prawdziwy rarytas dla każdego Sakirowca, który pragnie dokuczyć magom i zaimponować przełożonym!

    List pasera Talara, opatrzony pieczęcią "Nie otwierać, kurwa" – powołanie się na niego i pokazanie go w świecie przestępczym Herbii pozwala wyłudzić od półświatka jedną przysługę (np. zabicie kogoś, ukradnięcie czegoś), ewentualnie wykaraskać się z kłopotów (np. podczas napadu na postać).

    Flaszka Dzikiego Zgonu – mała fiolka z sypką substancją; sypnięcie nią w twarz przeciwnika bądź już samo powąchanie jej powoduje atak szału i paniki, wiążący się z halucynacjami orszaku upiorów w zimowej zawiei. Po rozpuszczeniu w alkoholu i wypiciu grozi jeszcze gorszymi zwidami, a po wszystkim – dzikim zgonem.
Zasada ich przyznawania będzie taka jak ostatnio: pierwszeństwo wyboru swojej nagrody ma laureat pierwszego miejsca, później drugi wybierze spośród tego, co zostało, a na końcu trzeci. Oczywiście wskazując przy tym tę ze swoich postaci, która ma zostać nagrodzona - o ile macie ich więcej niż jedną. Wszyscy zwycięzcy tradycyjnie otrzymają też okolicznościowe medale.

Aha, nie zdziwcie się, jeśli prezenty przyniesie Wam białowłosy wojownik lub czarodziejka pachnąca bzem i agrestem ;)
Obrazek
Specjalny medal od Aod. I od Kota.

Re: Wakacyjny konkurs z wiedźminem w tle!

2
Obrazek


Uwaga, uwaga! Oto na horyzoncie widać wyniki wakacyjnego konkursu!
Przyfrunęło do nas pięć prac, a ich autorzy to: Geriath, Guede, Leevakk, Kot Czeladnik i Melawen. Matriarchalne jury (Vespera, Licho, Ren i ja) wydało następujący wyro werdykt:
Miejsce I - Guede! Panie Bocie, w Twoje ręce trafi złoty medal i pierwszeństwo w wyborze nagrody spośród tych wymienionych w pierwszym poście tego tematu.

Miejsce II - Kot Czeladnik! Panie Kocie, dla Ciebie srebrny medal, a nagrodę wybierzesz sobie jako drugi.

Miejsce III - Leevakk! Panie Leevakku, w nagrodę nie zostaniesz Praavakkiem przez najbliższy miesiąc! No dobrze, dostaniesz też brązowy medal i jako trzeci wybierzesz sobie fant. A co tam.
Melawen i Geriath uplasowali się tuż za podium, co nie znaczy jednak, że pójdą do domu bez nagród, o nie! Jako że wszyscy uczestnicy nawiązali w swoich pracach do świata wiedźmińskiego, pewne małe, sprawiedliwe rączki rozlosowały wśród całej piątki dodatkowe upominki:
Guede - modna czapka z wiewiórczym ogonem

Kot Czeladnik - bon na tatuaż z czerwoną różą (obowiązkowo po wewnętrznej stronie uda, rzecz jasna 8-) )

Leevakk - zielonopióra, nastroszona, operująca niekulturalnym słownictwem papuga, na którą wołają "Feldmarszałek Duda"

Melawen - seksowny mundur nilfgaardzkiego oficera

Geriath - butelka Wytrawnego Dijkstry - na zdrowie!
Wszystkich uczestników prosimy o określenie, które z ich postaci mają otrzymać nagrody (napiszcie to tutaj, w tym temacie). A prowadzących - o przyznanie nagród w przygodach jak najprędzej (będzie fajnie, jeżeli wykorzystacie w tym celu pojawiające się epizodycznie, tajemnicze postaci z wiedźmińskiego świata, w razie braku pomysłów kontaktujcie się z MG ;) ).

Tradycyjnie zachęcamy do przeczytania konkursowych tekstów (jak również do obejrzenia zacnych ilustracji!), a znajdują się one, rzecz jasna, w Bibliotece.

Aha aha aha, wprawdzie na Herbii to już koniec imprezy, ale na Vatt`ghernie bliźniaczy konkurs trwa jeszcze chwilkę, bo do końca miesiąca, więc jeśli kogoś napadnie wena... to wiecie, dokąd się z nią udać ;)
Obrazek
Specjalny medal od Aod. I od Kota.

Re: Wakacyjny konkurs z wiedźminem w tle!

4
Druid Geriath dostanie butelkę Wytrawnego Dijkstry. Już nawet wiem co z nią zrobię.
Near a tree by a river
There's a hole in the ground
Where an old man of Aran
Goes around and around
And his mind is a beacon
In the veil of the night
For a strange kind of fashion
There's a wrong and a right

But he 'll never
Never fight over you
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum”